Strona 1 z 2

Zaspawanie ubytku w uchwycie tokarskim

: 18 sty 2015, 03:24
autor: Andrzej 40
Witam.
Dotyczy uchwytu Rohm 110mm, materiał to prawdopodobnie żeliwo lub staliwo (nie znam się na materiałach). Niewielkie wyrwanie na zewnętrznej części (przy rowku teowym szczęki) o długości na obwodzie ok. 15mm, szer. do 10mm, na głębokość do 3-4mm.
Czy to da się naprawić i jak? Chodzi o zaspawanie ubytku.
Przy okazji - to już na pewno żeliwo i podobne pytanie - koło pasowe, fi 70mm, wyłamany zewnętrzny kawałek w kształcie klina wys. 8mm i długości ok. 50mm na obwodzie. Część wyłamana idealnie pasuje do wyszczerbienia.
I jeszcze - czy żeliwo można lutować lutami twardymi, jak z wytrzymałością na rozerwanie przy takiej technologii?
Pozdrawiam.
Andrzej

: 18 sty 2015, 12:22
autor: RomanJ4
Żeliwo możesz lutować lutem twardym. Są do tego nawet dedykowane druty z otuliną z topników,
ale i zwykły boraks + mosiężne druty/pałeczki daje dobre rezultaty.
http://domtechniczny24.pl/druty-lutowan ... 2_614.html,
http://www.arweld.net/luty-twarde,171.html
https://www.cnc.info.pl/topics92/zeliwo-vt28846.htm
Problemem może być właściwe miejscowe nagrzanie do temperatury topienia lutowia tak dużego, o dużej pojemności cieplnej elementu aby się ewentualnie nie zwichrował (naprężenia mogą doprowadzić do mikropęknięć). Dlatego można wstępnie go wygrzać (nawet w piekarniku do 200-250°)
Więc jeśli już chcemy to wypełnić, to czasem lepiej jest zaspawać (nie trzeba ostro grzać całego elementu, choć wygrzać j/w nie zaszkodzi) albo, jeśli dane miejsce nie jest aktywne mechanicznie, zakleić żywicami bądź pozostawić jak jest.

Co do wyszczerbionego kawałka uchwytu to jeżeli ten fragment nie bierze udziału w ruchu szczęki, to też można zalutować/zalać samym mosiądzem i opiłować. Jeśli jednak jest to część aktywna i będzie podlegać ścieraniu to lut jest na nie podatny, i lepiej napawać na zimno elektrodą do żeliwa, a potem ofrezować.
Do małych napraw żeliwa dobre są np. elektrody Esab OK 92.58 lub Esab OK 92.18 do zastosowań na "zimno" sprawdzone przy naprawie kuchni węglowej.
http://spawalnictwo.com.pl/forum/topic/ ... 99kniecia/

https://www.google.pl/search?q=Esab+OK+ ... qrU723g5gH
http://instalator.pl/index.php/inne/553 ... -na-goraco
Kiedyś jak nie było dostępu do specjalizowanych elektrod dobrze spawało się różową elektrodą z nawiniętym na otulinę miedzianym drutem z jakiego transformatorka(jak cieniutki to kilka, 2-3 warstwy). Miedź topiąc się razem z rdzeniem wytwarzała na powierzchni jeziorka warstewkę ochronną nie dopuszczając do utleniania i gazowania spawu.
Obecnie dobrze do tego nadaje się też metoda TIG (stałą elektrodą w gazach osłonowych), ale jak nie masz doświadczenia(lub sprzętu) to lepiej skorzystać z roboty fachowca.

: 18 sty 2015, 12:32
autor: InzSpawalnik
Drogi Andrzeju,

Uchwyt do kosza I do sklepu po nowy.

Zeliwo nalezy do grupy trudnospawalnych ( niespawalnych materialow ).
Okreslenie to stosuje sie do materialow ktorych warunki spawania sa bardzo trudne do osiagniecia a przez to prawdopodobienstwo osiagniecia spoiny o wymaganych parametrach wytrzymalosciowych niskie.

W tym przypadku masz do czynienia z duza masa przedmiotu o malych gabarytach, podgrzanie odpada ze wzgledu na element wewnetrznego mechanizmu.

Na zimno wytrzymalosc spoiny bedzie bardzo niska.

Zwroc uwage ze taki potencjalnie naparawiany uchwyt bedzie obracal sie pozniej z duza predkoscia w sasiedztwie operatora ....

Moja rada: zakupic nowy uchwyt.

: 18 sty 2015, 14:00
autor: dance1
kilkukrotnie podchodziłem do tematu spawania/lutowania żeliwa, nie osobiście tylko oddawałem do sprawdzonych fachowców i z czasem wypełnienia się wykruszały, wypadały tak jak plomby z zębów. Żeby nie było wykonawcy już przed zabiegiem przestrzegali mnie że przy ruchomych częściach nie ma sensu, no ale na upartego osła (to ja) niewiele działa. ;-)
Także polecam jak kolega wyżej wymianę, chyba że tylko o estetykę chodzi żywica lub nawet szpachla.

: 18 sty 2015, 17:55
autor: Andrzej 40
Dziękuję wszystkim Kolegom za informacje. Nigdy w życiu niczego nie spawałem i oczywiście szukałbym fachowca. Ale chciałem wiedzieć, czy to ma sens. W uchwycie chodzi głównie o wyważenie. To jest 4-ro szczękowy Rohm i nie mam serca go wyrzucać. Nowego nie kupię - CENA !!!! W najgorszym przypadku spróbuję wyważyć wiercąc poprzeczne otworki i zalewając ołowiem. Też będę musiał znaleźć kogoś z odpowiednią wyważarką.
Jeszcze dopytam o drugą rzecz- Waszym zdaniem kółko pasowe naprawione twardym lutem wytrzyma czy nie? Może dla wzmocnienia dodać z boku lutowany na obwodzie pierścień (mosiężny?) szerokości np. 1mm ?
Pozdrawiam.
Andfrzej

: 18 sty 2015, 18:49
autor: RomanJ4
Jak już chcesz dolutować pierścień, to stalowy(blaszany) a nie mosiężny(bo go stopisz).
Lutowanie wytrzyma.
Myślę że koledzy niepotrzebnie mają obawy. Można przecież dla pewności miejsce które ma być zaspawane przedtem zbrokować (wkręcane w tym miejscu gwintowane szpilki, których wystająca część przetopi się z materiałem korpusu(jeśli spawanie) lub będzie kotwą dla lutowia(zalutowanie)..

: 18 sty 2015, 19:09
autor: rynio_di
Nie wiem czy mój wpis coś wniesie ale ...
Spawałem żeliwny korpus konika tokarki Hobbymat pęknięcie po długości pinoli .
Wykonałem dość głęboką fazę i dokładnie odtłuściłem korpus ( podobno zaoliwiony robi kratery ) i spawanie elektrodą zakupioną do spawania żeliwo- żeliwo symbolu nie znam . Spaw wyszedł wręcz idealnie po oszlifowaniu nie było widać miejsca spawania . Tak myślę że tą brakującą część też połączył byś razem taką elektrodą i chyba ktoś wyżek podał jej symbol.

: 18 sty 2015, 20:18
autor: RomanJ4
rynio_di pisze:chyba ktoś wyżek podał jej symbol.
mogą być też RepTec Cast 1, i RepTec Cast 3 (Lincoln) do spawania żeliwa.
http://www.lincolnelectric.com/pl-pl/co ... EU_Base%29

: 18 sty 2015, 21:51
autor: Mariuszczs
Jak chcesz to wyważyć to wywierć mięsa po przeciwnej stronie.

: 18 sty 2015, 23:07
autor: Andrzej 40
Mariuszczs pisze:Jak chcesz to wyważyć to wywierć mięsa po przeciwnej stronie.
Fakt, też dobry sposób. Tylko uchwyt zbrzydnie :grin: .
Kol. rynio di - miałem uzupełniany ubytek w koniku ZUCHA i wyszło dobrze. Tyle, że tam można było poszaleć, bo akurat to miejsce nie wymagało precyzji a konik nie wiruje. Kol. spawał (chyba się mówi napawał) ubytek 2mm elektrodą do nierdzewki.
Pewnie postąpię zgodnie z radą kol. Romana, bo też myślałem o szpilkach. Tylko pole ciut małe, góra M2-2,5 po 1 szpilce z każdej strony rowka teowego.
Jeszcze raz dziękuję wszystkm kolegom za pomoc.
Postaram się wkleić zdjęcie jak aku aparatu się naładują. Właściwie powinienem od tego zacząć.
Pozdrawiam.
Andrzej