elektroda wolframowa

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

elektroda wolframowa

#1

Post napisał: diodas1 » 25 kwie 2012, 18:42

Witam. Mam jedno krótkie pytanie: Jak sztywna jest taka elektroda- drut wolframowy? Da się go wygiąć i uformować coś (na zimno czy na gorąco?) czy raczej pęknie?



Tagi:


GSM
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 183
Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

#2

Post napisał: GSM » 25 kwie 2012, 19:52

Duże promienie tylko bo to twarde i kruche.
A co kolega chce zrobić?

Pozdrawiam,
GSM


Autor tematu
diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#3

Post napisał: diodas1 » 25 kwie 2012, 20:11

Dzięki za odpowiedź. Duży promień nie urządza. Zajarzyłem że być może z takiego drutu dałoby się zrobić końcówkę do wypalarki do drewna http://www.peterchild.co.uk/pyroinfo/pyinfo.htm Google powiedziały że twardość wolframu zwiększa się dzięki stopowi z węglem Może długotrwałe wyżarzanie wyssałoby z tego stopu węgiel? Tak sobie gdybam ponieważ wolfram jest w tym wypadku atrakcyjny z powodu dużej żaroodporności

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 9321
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#4

Post napisał: tuxcnc » 25 kwie 2012, 20:18

diodas1 pisze:wolfram jest w tym wypadku atrakcyjny z powodu dużej żaroodporności
Wolfram na powietrzu się najzwyczajniej pali, czego najłatwiej doświadczyć podłączając do prądu żarówkę ze zbitą bańką.
Do tego co kombinujesz jest drut Kanthal ( do 1300°C) i nie warto wymyslać koła.

.


Autor tematu
diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#5

Post napisał: diodas1 » 25 kwie 2012, 20:50

Z każdego materiału włókno żarówki znikłoby gdyby dostało takiego kopa prądu w powietrzu :) Kanthal też ma ograniczenia dlatego warto kombinować. Warto też dlatego wymyślać wciąż na nowo koło. Zawsze może powstać w wyniku dziwnego splotu okoliczności (jak większość wynalazków) koło nadprzewodzące czy o innych nieznanych jeszcze własnościach. Końcówki także drogich wypalarek mają ograniczoną żywotność i są wymienne. Drut powinien być wystarczająco odporny termicznie, chemicznie i mechanicznie. Nigdy nie jest doskonały, jak nigdy nie powstała idealna frezarka itp czego dowodem jest konstruowanie wciąż nowych, odrobinę zmienionych.


GSM
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 183
Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

#6

Post napisał: GSM » 25 kwie 2012, 21:16

Ta, tylko trzeba szukać z głową, bo za cenę wolframu kupisz sobie znacznie więcej kanthalu.
Szczególnie, że patrząc na ten twój link tam handlują chromonikieliną, która ma niższe maksymalne temperatury pracy od kanthali. Wiec kanthal powinien w zupełności spełnić twoje wymagania.
Kup sobie za parę groszy szpulkę i możesz se robić dowolne końcówki za ułamek cen z tego linka (nie licząc oczywiście twojego wkładu pracy w to).

Pozdrawiam,
GSM


Autor tematu
diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#7

Post napisał: diodas1 » 25 kwie 2012, 21:51

Drobne nieporozumienie. Nie napisałem że interesuje mnie zabawa czy wytwarzanie wyrobów tą techniką więc raczej nie marzę o posiadaniu wypalarki. W innym wątku wymieniłem zdania z człowiekiem który działa w tych rewirach i zaintrygowała mnie strona techniczna zagadnienia. Bardziej interesują mnie ewentualne eksperymenty a podsycają ogień na ruszcie tematy "niemożliwe" do zrealizowania. Zadałem pytanie w tym dziale bo kto jak nie spawacz miał taki drut wolframowy w palcach. Dzisiaj nie wybierałem się do centrum narzędziowego żeby wypocić parę złotych na JEDNĄ elektrodę, łatwiej było spytać. Akurat wolframem nie było mi dane dotąd się zajmować ani go obrabiać więc pewnie i tak dokonam zakupu. Wynalazek koła wciąż aktualny i nęcący :) . Najwyżej zrobię z tej elektrody inny szalony użytek. Tak czy inaczej dziękuję Kolegom za zaangażowanie.


GSM
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 183
Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post napisał: GSM » 26 kwie 2012, 00:54

Oczami wyobraźni już widzę te zmiany na rynku za parę lat.
Te oferty na allegro:
"Nowoczesna wypalarka do drewna z innowacyjną elektrodą wolframową wykonaną w technologii metalurgii proszków, pracująca w osłonie argonu." :razz:
Ale eksperymenty popieram, zawsze trochę nieszkodliwej zabawy. :wink:

Pozdrawiam,
GSM


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#9

Post napisał: qqaz » 26 kwie 2012, 12:27

GSM pisze:Oczami wyobraźni już widzę te zmiany na rynku za parę lat
A ja widzę rzeczywistość sprowadzającą się coraz częściej do zapytania:
"Jakiego softu mam użyć aby trafić do domu.? Nadmieniam, że umiem posługiwać się funkcją "otwórz internet""

Kol Diodas, zestaw dwie elektrody od TIGa i TIGiem zespawaj końce - bez wyginania . Opiłujesz, wyszlifujesz, będzie kształt jaki potrzeba. Elektrody w czasie pracy się nie utlenią bo temperatury do wypalania drewna są znacznie niższe.


Autor tematu
diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#10

Post napisał: diodas1 » 26 kwie 2012, 16:59

Zawsze znajdzie się sposób żeby zrobić coś z pozoru niemożliwego. Kiedyś gdy instalacje C.O. wykonywało się tylko ze stali, jedni hydraulicy używali do wykonywania łuków giętarki hydraulicznej a inni kupowali gotowe łuki w sklepie. Tymczasem obywatel który powinien być bardziej zainteresowany https://www.cnc.info.pl/topics14/wypala ... t36109.htm przestał się odzywać i zostałem sam z jego problemem. A innym wciąż przypominam podstawową kolejową zasadę której treść wyryta jest nad każdym oknem wagonu "nie wychylaj się!" :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”