Wybór spawarki
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 mar 2010, 21:03
- Lokalizacja: Łódź
Wybór spawarki
Cześć Potrzebuje jakaś tanią spawarkę do zastosowań czysto amatorskich. Nigdy wcześniej nie miałem spawarki w ręku. Chciałbym, żeby można było spawać blachy minimum 1mm. Spawy nie muszą być ładne, bo to potem się fleksem je "wypieści". W związku z tym mam kilka pytań
1. Czy ciężko jest spawać takie blachy spawarką transformatorową elektrodą 1.6, bo słyszałem rożne opinie.
2. Jak wygląda spawanie takich blach inwertorową.
3. Spawarkę inwertorową można przerobić tanim sposobem na TIG, a jak to się ma do transformatorowej.
Wiem, że najlepszy byłby mig-mag, ale nie dam za spawarkę tyle kasy, bo będę ja używał od święta. Z góry dzięki za odpowiedź.
1. Czy ciężko jest spawać takie blachy spawarką transformatorową elektrodą 1.6, bo słyszałem rożne opinie.
2. Jak wygląda spawanie takich blach inwertorową.
3. Spawarkę inwertorową można przerobić tanim sposobem na TIG, a jak to się ma do transformatorowej.
Wiem, że najlepszy byłby mig-mag, ale nie dam za spawarkę tyle kasy, bo będę ja używał od święta. Z góry dzięki za odpowiedź.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 262
- Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
- Lokalizacja: Rybnik
1 Da sie jak poćwiczysz ale to raczej dramat nie spawanie więcej cudowania niż efektu
2 Spawarka inwertorowa to to samo co zwykła tylko że ma stabilniejszy prąd i nie klei elektrody lepiej się spawa generalnie ale jest też droga.
3 Da się przerobić po prostu musisz mieć uchwyt do tiga i butlę odkręcasz zaworek z gazem pocierasz wolframową elektrodą materiał i zajarzysz łuk masz w ten sposób tiga DC którym możesz spawać generalnie wszystko prócz aluminium tigiem się da spawać blaszki jeszcze cieńsze niż 1 mm ale jet to metoda wolna i droga ponadto jeśli twoja spawarka nie ma bezstykowego zajarzania łuku HF to szybko zużywać będziesz elektrody które są dość drogie czysty argon też zresztą tani nie jest . w porównaniu z transformatorem to nie ma porównania po za ceną elektrody są znacznie tańsze. Tak jak napisałeś najlepszy byłby mag ...
2 Spawarka inwertorowa to to samo co zwykła tylko że ma stabilniejszy prąd i nie klei elektrody lepiej się spawa generalnie ale jest też droga.
3 Da się przerobić po prostu musisz mieć uchwyt do tiga i butlę odkręcasz zaworek z gazem pocierasz wolframową elektrodą materiał i zajarzysz łuk masz w ten sposób tiga DC którym możesz spawać generalnie wszystko prócz aluminium tigiem się da spawać blaszki jeszcze cieńsze niż 1 mm ale jet to metoda wolna i droga ponadto jeśli twoja spawarka nie ma bezstykowego zajarzania łuku HF to szybko zużywać będziesz elektrody które są dość drogie czysty argon też zresztą tani nie jest . w porównaniu z transformatorem to nie ma porównania po za ceną elektrody są znacznie tańsze. Tak jak napisałeś najlepszy byłby mag ...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
Poszukaj używki migmag bo jednak to jest urządzenie najbardziej uniwersalne i spawanie nim jest do opanowania od razu, jeżeli nie masz kasy na spawanie to TIG zupelnie odpada. Za 1000 zł myślę że znajdziesz jakiegoś bestera małego.
Oczywiście elektrodą pospawasz wszystko, ale te blachy 1mm to ja cienko widzę jak nie jesteś spawaczem. Te 1,6 mm też cienkawe
.
Oczywiście elektrodą pospawasz wszystko, ale te blachy 1mm to ja cienko widzę jak nie jesteś spawaczem. Te 1,6 mm też cienkawe

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 420
- Rejestracja: 29 gru 2007, 21:01
- Lokalizacja: Warszawa
Spoko. Trochę wprawy i minimum zdolności, i "da się" spawać. Ja spawam okazjonalnie, więc mam tylko marketową transformatorówkę i z konieczności spawam nią wszystko. Przymierzam się powoli do zakupu malutkiej spawarki inwerterowej, bo jest po prostu mała i wygodniejsza.
pozdrawiam
Maciek
miłośnik maszyn parowych i silników GAD
Maciek
miłośnik maszyn parowych i silników GAD
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 mar 2010, 21:03
- Lokalizacja: Łódź
Z marketówek to jaką brać? O jak największym amperażu i możliwości spawania elektrodami 1.6mm, czy jak najmniejszy amperaż. Blacha 1 mm będzie bardzo rzadko spawana, pewnie tylko raz (wydech do Simsona), więc mogę się pomęczyć. Czasami chciałbym też móc złapać jakieś płaskowniki, dlatego się zastanawiam nad dwoma spawarkami.
Spawarka 1 -duża regulacja prądu spawania, co przy blasze pewnie się przyda.
Spawarka 2 - mocniejsza i elektrody do 4mm, więc z płaskownikami nie będzie problemu, tylko czy nie za mocna będzie do spawania blachy?
Spawarka 1 -duża regulacja prądu spawania, co przy blasze pewnie się przyda.
Spawarka 2 - mocniejsza i elektrody do 4mm, więc z płaskownikami nie będzie problemu, tylko czy nie za mocna będzie do spawania blachy?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 262
- Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
- Lokalizacja: Rybnik
Sąsiad jak spawał karoserię to stosował blaszki wybiegowe które potem odcinał bo inaczej od razu dziura generalnie raczej dla majsterkowicza jest ważne żeby dało się spawać wszystko więc może lepiej dla ciebie mniejszy amperaż. z tym że szybko ci sie to będzie przegrzewać spawarka, nie widzę żeby sie chwalili tym że spawarka ma miedziane uzwojenie więc pewnie aluminiowe dziadostwo wg mnie to raczej maszynki dla desperatów/masochistów.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 144
- Rejestracja: 05 cze 2008, 14:19
- Lokalizacja: Warszawa
Kolego lukien, wszystkie te małe spawarki transformatorowe parametrami są do siebie zbliżone. Kilka lat temu kupiłem taka spawarkę, nie całe 300 zł.
Jestem amatorem, ale ze spawanie miałem już wcześniej odczynienia. Spawarką spawam blachę 1mm, jest to jednak dość trudne, bezpośredni styk dwóch kawałków takiej blachy to 100% przepalenia, zawsze podkładam inne kawałki blachy. Blachę taką spawa się prądem o mniejszym natężeniu a wówczas elektroda bardziej się przykleja. Nie jest to jednak nie wykonalne, ale wymaga nabrania odpowiedniej wprawy. Spawarka natomiast doskonale się sprawdza w przypadku elektrod 2,5, przy pracach jak spawanie obrodzenia, czy naprawia starej taczki, jak było to u mnie.
Elektrody 1,6 są też trudno dostępne, dlatego jeśli jest to możliwe (łączony materiał nie musi być jednolity) zamiast spawania blach stalowych o grubości od 0,2 do 3 mm używam palnika na propan butan. Lutowanie twarde jest łatwiejsze, luty i topiki są łatwo dostępne. Tyle tylko, że dobry palnik kosztuje tyle co mała spawarka transformatorowa.
Ps.
Jeśli kolega nie miał jeszcze bezpośredniego kontaktu ze spawaniem, radzę kontakt z fachowcem i trochę praktyki – bolą oczy i noc jest nie przespana po naświetleniu.
Jestem amatorem, ale ze spawanie miałem już wcześniej odczynienia. Spawarką spawam blachę 1mm, jest to jednak dość trudne, bezpośredni styk dwóch kawałków takiej blachy to 100% przepalenia, zawsze podkładam inne kawałki blachy. Blachę taką spawa się prądem o mniejszym natężeniu a wówczas elektroda bardziej się przykleja. Nie jest to jednak nie wykonalne, ale wymaga nabrania odpowiedniej wprawy. Spawarka natomiast doskonale się sprawdza w przypadku elektrod 2,5, przy pracach jak spawanie obrodzenia, czy naprawia starej taczki, jak było to u mnie.
Elektrody 1,6 są też trudno dostępne, dlatego jeśli jest to możliwe (łączony materiał nie musi być jednolity) zamiast spawania blach stalowych o grubości od 0,2 do 3 mm używam palnika na propan butan. Lutowanie twarde jest łatwiejsze, luty i topiki są łatwo dostępne. Tyle tylko, że dobry palnik kosztuje tyle co mała spawarka transformatorowa.
Ps.
Jeśli kolega nie miał jeszcze bezpośredniego kontaktu ze spawaniem, radzę kontakt z fachowcem i trochę praktyki – bolą oczy i noc jest nie przespana po naświetleniu.