Alvar4 pisze:Do amatroskiego spawania nie potrzebujesz dual pulsów
Niestety nie można się z tym pogodzić, jak najbardziej potrzebuje. Przyjdzie mu amatorsko pospawać ALU, na pulsie pojedyńczym to jest niebo a ziemia, obojętnie co by nie spawał. Przede wszystkim przy takim alu - dodatkowa nastawa natężenia łuku startowego i czasu trwania startu z opadaniem albo narastaniem do prądu bazowego. W skrócie? Nie trzeba podgrzewać wstępnie alu, wciskamy spust na uchwycie - spawarka podaje np 200amper przez pierwsze 3sek. Od razu mamy ładne jeziorko od którego "jedziemy dalej". Co w tym najlesze?? PULSE = w gruncie rzeczy - bo nie każdy kto tym spawał rozumie, ale w migu super sprawa bo = spawanie bezstykowe
ze stałą korektą posuwu oraz prądu w zależności od przybliżenia/oddalenia się drutu/uchwytu od jeziorka w trakcie spawania. To jest zupełnie inna jakość spawania. Dla profesjonalisty który prowadzi po x lat spawania uchwyt co do mm to nie problem, ale dla amatora jest to "bajka" i amator potrzebuje tego bardziej niż kto kolwiek inny.. Brak odprysków. Jak tylko spawacz dorośnie doceni podwójny puls - czyli nastawy własne. Wedlug rynkowego rozumienia pojedyńczy / podwójny pulse - różnica jest tylko taka że maszyna z pojedynczymi pulsami ma stałą nastawę fabryczną - w spawarkach dual pulse ten tryb również występuje i ja go używam najczęściej, ale mając ten dual pulse to na przyszłość wyreguluje natężenie dolne oraz górne oraz częstotliwość zmiany i będzie łatwiej zrobić łuski lub pospawać materiały, które potrzebują większego wychładzania. Jeśli w ogóle się zastanawiać co jest potrzebne amatorowi lub nie przy dzisiejsze ofercie to u właśnie można by się zastanowić czy dual pulse mi koniecznie potrzebny - przy różnicy do 500 zł można go mieć, przy różnicy do 300 zł to głupota juz kupować maszynę tylko z pojedynczym - a powyżej 500 zł można się zastanowić czy jest mi rzeczywiście potrzebny. Tylko, że dzisiaj spawarka z podwójnym pulsem to standard i jest w cenie pojedyńczego pulsu, a ceny kształtują się różnie bo importerzy ściągali te spawarki w różnym czasie. U niektórych 'gołe' synergie zalegają po 3tys zł podczas gdy inny importer u chinczyka już po tej cenie kupował dual pulsy. Po prostu to co ma pojedynczy pulse czy synergie to są zaległe stany magazynowe kupowane "po starych cenach" - te spawarki się wyprzedadzą bo wielu ludzi sądzi, że pulsów im do amatorki nie trzeba itp. więc amatorzy na to na pewno się znajdą, ale finał będzie taki że na rynku zostaną tylko pulsy. Oczywiście to nie tylko chodzi o spawanie alu, stal czarna to samo - niebo a ziemia, inox to samo, lutospawanie - tak samo. To nie jest tak, że pulse jest tylko do materiałów z których buduje się promy kosmiczne i amatorowi się nie przyda. Ja już nastawień bez pulsów nawet nie używam - chyba że coś tam odgórnie to wtedy przechodzę na synergie bez pulsu. Swojego poprzedniego lincolna 250C już tylko wspominam. Co mi przeszkadzało w poprzednim - waga i wielkość/mobilność - to był gwóźdź do trumny, ale kolejna rzecz to już nie synergia - synergia jest niepotrzebna jak znasz maszynę to ustawisz i spaw zwarciowy i spaw nalewowy czy tam natryskowy. Gdybym miał wybierać maszyne i dopłacić za synergie vs manual - wybrałbym manual. Jednak ten brak pulsów

- nie chciałbym już migmatu bez pulsu i w moim wypadku indukcyjność - ale w chince ta indukcyjność nie działa tak jak w millerze u welding tips na yt - no ale coś tam jednak daje. Na koniec dochodzi różnica cenowa - za podstawową synergie bez pulsów zapłaci np 2400 na 2x rolkach. Za 3100 ma maszynę z 4x4 rolkami i dual pulse... Kto nie spawał na 4x4 to też będzie go trudno przekonać, będzie mówił że to nie potrzebne bo na 2x się da spawać.... ale jeśli i można to mieć za niewielką dopłatą przy zakupie - kupić - nie pożałujesz na pewno. Ja bym nawet 4 metrów do 2x nie podpinał - co za pomysł w ogóle

No ale tu też należy zwrócić uwagę, że synergiki sprawiają że niedoskonałości podawania drutu koryguje elektronika na samym łuku. Dlatego może się to wydaje że taki 4x4 przy dzisiejszej elektronice nie jest aż tak potrzebny.
Jestem amatorem - powyższe się przydaje, a już pojedynczy pulse dzisiaj to spawarka bez niego to proteza a nie spawarka. Oczwyisćie jak budżet jest do 1200 zl no to wielkiego wyboru nie ma, ale tu zrobił się limit 6000 zł tak za te białe chińczyki. To już ten fachowiec za 3100 na 4x4 to na luzie, jeszcze na TIG ac/dc zostanie.
Alvar4 pisze:Ostatnio w Akademi Spawania GC (You Tube) się na taki bubel natknęli.
o tym pisałem, to są chińczyki - wymieniałem 4 tigi zanim trafiłem na taki który spawał prawidłowo. Z migomatami akurat nie ma aż takiego problemu, ale też mogła im się trafić wadliwa sztuka - tu najważniejszy jest importer, który nie będzie trzymał maszyny 30 dni czy 3 miesiące tyko od razu zamieni nam maszynę na następną.
bear pisze:Nie patrz na żadne 3W1
Jak najbardziej patrz, elektrodę to tam nie wiem - ja tego nie potrzebuje - u innych elektroda to nadal podstawa szczególnie na zewnątrz. ALe dlaczego miałbyś rezygnować z TIGa nawet jeśli to jest TIG LIFT? I to jeszcze w przypadku TIGa DC z pulsami? Kupno takiej maszyny oddzielnie to min 1000 zł, a tutaj dostajesz taką możliwość spawania niemalże w pakiecie bo i tak w gruncie rzeczy płacisz za co innego. Czy ktoś jeszcze napisze może, że amator nie musi mieć tiga?

Problem w tych maszynach 3w1 największy jest taki żę TIG ma ten cholerny lift, i nie da się zastosować przystawki do coldweldingu. No ale jak trzeba pospawać nierdzewkę na szczelnie bezspoiwowo to się nie przyda?
PS. Proszę:
https://allegro..pl/oferta/spawarka-migomat-sherman-mig-200-dual-pulse-3w1-12319215380?bi_s=ads&bi_m=productlisting

query&bi_c=OTkxZDUyZmItYTg1Mi00ZTVhLWE3ZjMtZGY3NDdkYmFkNjA5AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=a61fc593-992a-452c-92ef-4091caed6827
To na dowód o tych "kontyngentach" co pisałem. Dual Pulse - na takim samym wyświetlaczu jak mój fachowiec czy właśnie czerwony smart za 3000 zł u innych importerów. W cenie 2200 zł. Na 2x rolce. Gdzie w magmum średnio na jeże "gołe synergie" kosztują 2000 zł. To co nie dopłacić do podwójnego pulsu i tig lifta w pulsie?
a tutaj magnum synergia pokazany przez kolege na samym początku - 1980 zł
https://allegro..pl/oferta/spawarka-migomat-mig-mag-magnum-209-alu-synergia-14274319775?bi_s=ads&bi_m=productlisting

query&bi_c=OGZhOWExNWItODg1Mi00NmE2LThmYTYtMTk5YzE3MThkMDQ1AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=7facf92c-2b9a-4f25-9097-78e6783bf5ab
Więc jak kolega może swobodnie wydać 2k to niech bierze tego schermana z zamkniętymi oczami. Synergii za 100 zł mniej nawet nie opłaca się kupować, chyba że znajdzie synergię za 800 zł mnie bo cienko z kasą to wtedy tak.