Spawarka do drobnych robótek
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Re: Spawarka do drobnych robótek
Kąt elektrody umiem przygotować a poz tym zmieniam ( eksperymentuję ) . Natomiast w w temacie opisałem że kanał / faza jest taka a nie inna bo faza w kształcie litery U i pewne odcinki muszę wypełnić , więc jak inaczej mogę sobie to przygotować ?
Tagi:
-
- Posty w temacie: 6
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spawarka do drobnych robótek
Skoro już temat zszedł ze spawarek na metody spawania TIG. To zadam pytanie co to pierwotnego tematu. Otóż w spawarce którą kupiłem Magnum MIG 190 II MMA, jest tryb spawania TIG LIFT. Jednak nie ma uchwytu do spawania TIG. Więc pytanko czy te uchwyty się jakoś różnią pomiędzy spawarkami, czy może poza prądem nie trzeba na nic innego zwracać uwagi przy kupowaniu?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 246
- Rejestracja: 26 wrz 2016, 14:10
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Spawarka do drobnych robótek
W zasadzie to potrzebujesz kabla z zaworikiem gazu w chwycie i z końcówką prądową pasującą to twojej spawarki.
Sam generalnie byłem na kupnie. Interesował mnie właśnie półautomat z tig lift. Popytałem się w kilku sklepach i wszędzie odradzano mi tą opcję, że więcej się z tym namęczę niż polutuję. Podpowiedziano mi, że lepiej mieć opcję lutospawania (kiedyś mi się wydawało, że to oznacza TIG).
Wybrałem Shermana MIG200M. Stawiałem na sprzęt łatwy w przenoszeniu a okazuje się, że bydle ciężkie i naukę spawania zacznę od zrobienia wózka
. Wszędzie piszą, że podajnik dwurolkowy jest do bani. Testowo pozawijałem kabel prądowy, puściłem najwolniejszy wysów i okazuje się, że podaje bardzo płynnie, bez żadnych zacięć. Mam za sobą dopiero godzinę zabawy i mam nadzieję, że sprzęt długo będzie służył.
Sam generalnie byłem na kupnie. Interesował mnie właśnie półautomat z tig lift. Popytałem się w kilku sklepach i wszędzie odradzano mi tą opcję, że więcej się z tym namęczę niż polutuję. Podpowiedziano mi, że lepiej mieć opcję lutospawania (kiedyś mi się wydawało, że to oznacza TIG).
Wybrałem Shermana MIG200M. Stawiałem na sprzęt łatwy w przenoszeniu a okazuje się, że bydle ciężkie i naukę spawania zacznę od zrobienia wózka

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 394
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Spawarka do drobnych robótek
Witam.
Podłączę się, chociaż założyłem osobny temat. Opinia o urządzeniu spawalniczym z lidla. Po przeczytaniu dużo stron na naszym forum jestem już z niej wyleczony. Znalazłem coś innego. Nieco droższa ale ma więcej zalet. Oceńcie sami.
http://emaks.pl/spawarka-mig-mag-155-a- ... html?gclid
Podłączę się, chociaż założyłem osobny temat. Opinia o urządzeniu spawalniczym z lidla. Po przeczytaniu dużo stron na naszym forum jestem już z niej wyleczony. Znalazłem coś innego. Nieco droższa ale ma więcej zalet. Oceńcie sami.
http://emaks.pl/spawarka-mig-mag-155-a- ... html?gclid
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 394
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Spawarka do drobnych robótek
Po namyśle i po opiniach kolegów w pracy zakupiłem o wiele droższą spawarkę. Dzisiaj doszła i zrobiłem próby. Na razie
tylko MMA, czyli elektroda otulona. Jak na początek to jestem zadowolony. Jutro próba migo matu. A spawarka to taka.
http://emaks.pl/spawanie/spawarki-wielo ... ratis.html
tylko MMA, czyli elektroda otulona. Jak na początek to jestem zadowolony. Jutro próba migo matu. A spawarka to taka.
http://emaks.pl/spawanie/spawarki-wielo ... ratis.html
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 25
- Posty: 4689
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spawarka do drobnych robótek
A ja chciałem jeszcze dopytać o uchwyt TIG to mojego Magnum 190II.
Znalazłem na allegro uchwyty od tego producenta. I jest jeden problem, te które są opisane jako TIG LIFT mają tylko zawór gazu. Natomiast uchwyt z przyciskiem jest opisany jako uchwyt do zajarzania bezstykowego.
Czy naprawdę ma to znaczenie bo wyglądają bardzo podobnie? A może mogę śmiało stosować dowolny z nich do TIG LIFT?
Znalazłem na allegro uchwyty od tego producenta. I jest jeden problem, te które są opisane jako TIG LIFT mają tylko zawór gazu. Natomiast uchwyt z przyciskiem jest opisany jako uchwyt do zajarzania bezstykowego.
Czy naprawdę ma to znaczenie bo wyglądają bardzo podobnie? A może mogę śmiało stosować dowolny z nich do TIG LIFT?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 394
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Spawarka do drobnych robótek
"no i nadejszła wiekopomna chwila" pierwsze dwa spawy migomatem położone. To są naprawdę pierwsze spawy. Migomatem nie spawałem jeszcze nigdy. Dlatego też jestem zadowolony ze spawarki którą zakupiłem.







-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 394
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Spawarka do drobnych robótek
No i stało się to co przy chińskich zabawkach jest raczej normą. Spawarka padła. Ale po kolei.
Miałem dzisiaj nieco spawania. Uruchomiłem spawarkę, psiknąłem sprajem w dysze by nie zbierały się odpryski.
Chwila spawania i przestało podawać drut. Patrzę w dysze gdzie wychodzi drut. Drut upalony przy samym otworze miedzianej końcówki. Po naciśnięciu przycisku na rączce gaz leci a drut się nie wysuwa. Wykręciłem końcówkę podciągnąłem drut kombinerkami, złożyłem. Spawanie trwa sekundę i zaś to samo. Otwieram drzwiczki do podajnika drutu i widzę wystający drut z boku podajnika.

Podajnik tak przykręcony że brak dojścia do śrub. Na dodatek śruby mają nakrętki we wnętrzu spawarki.
Spawarka na gwarancji. A spawanie pilne. Trudno. Rozbieram. No i ładne kwiatki tam mamy. Drut poskręcany w podajniku. Przyglądam się podajnikowi. No tak, jest regulacja docisku drutu do rolki. Instrukcja nic o tym nie wspomina.
Drut był dość mocno dociskany, podajnik podawał a ujścia nie było. Wyrwało nawet podkładkę która była przyspawana do bowdena. Wskazówka na przyszłość. Wyregulować docisk drutu do rolki podającej.
No ale to nie wszystko. Zdejmuję obudowę. Tu pochwała. Ładnie rozwiązane. Dobrze spasowane. Parę wkrętów i jest dojście do wnętrza. Rzut okiem na płytkę z potencjometrami i widzę urwany kondensator. Czy jego zadanie ważne czy nie, nie wiem. Ponieważ siedzę w elektronice (amatorsko) nie od dzisiaj to wlutowuję inny o tych samych parametrach.

Spawarka otwarta to sobie pooglądam. I co widzę. Następny bubel. Wężyk od argonu załamany. Na razie załamany a po czasie będzie usterka, brak podawania argonu.

Mając praktykę z lotnictwa, wiem że wszelkie wężyki narażone na przełamanie, ostre zagięcie lub występujące w nich
podciśnienie powinne być zbrojone. Proste rozwiązanie to włożenie sprężynki do wnętrza w miejscu występującego załamania.

Po włożeniu sprężynki i założeniu wężyka na kruciec załamanie już nie występuje.

Na razie tyle. Teraz trzeba pomyśleć co zrobić by usterka z drutem się nie powtarzała.
Miałem dzisiaj nieco spawania. Uruchomiłem spawarkę, psiknąłem sprajem w dysze by nie zbierały się odpryski.
Chwila spawania i przestało podawać drut. Patrzę w dysze gdzie wychodzi drut. Drut upalony przy samym otworze miedzianej końcówki. Po naciśnięciu przycisku na rączce gaz leci a drut się nie wysuwa. Wykręciłem końcówkę podciągnąłem drut kombinerkami, złożyłem. Spawanie trwa sekundę i zaś to samo. Otwieram drzwiczki do podajnika drutu i widzę wystający drut z boku podajnika.

Podajnik tak przykręcony że brak dojścia do śrub. Na dodatek śruby mają nakrętki we wnętrzu spawarki.
Spawarka na gwarancji. A spawanie pilne. Trudno. Rozbieram. No i ładne kwiatki tam mamy. Drut poskręcany w podajniku. Przyglądam się podajnikowi. No tak, jest regulacja docisku drutu do rolki. Instrukcja nic o tym nie wspomina.
Drut był dość mocno dociskany, podajnik podawał a ujścia nie było. Wyrwało nawet podkładkę która była przyspawana do bowdena. Wskazówka na przyszłość. Wyregulować docisk drutu do rolki podającej.




No ale to nie wszystko. Zdejmuję obudowę. Tu pochwała. Ładnie rozwiązane. Dobrze spasowane. Parę wkrętów i jest dojście do wnętrza. Rzut okiem na płytkę z potencjometrami i widzę urwany kondensator. Czy jego zadanie ważne czy nie, nie wiem. Ponieważ siedzę w elektronice (amatorsko) nie od dzisiaj to wlutowuję inny o tych samych parametrach.


Spawarka otwarta to sobie pooglądam. I co widzę. Następny bubel. Wężyk od argonu załamany. Na razie załamany a po czasie będzie usterka, brak podawania argonu.

Mając praktykę z lotnictwa, wiem że wszelkie wężyki narażone na przełamanie, ostre zagięcie lub występujące w nich
podciśnienie powinne być zbrojone. Proste rozwiązanie to włożenie sprężynki do wnętrza w miejscu występującego załamania.

Po włożeniu sprężynki i założeniu wężyka na kruciec załamanie już nie występuje.

Na razie tyle. Teraz trzeba pomyśleć co zrobić by usterka z drutem się nie powtarzała.