TSA-16, a uchwyt 100mm

lobudek · Post napisał: **lobudek** » 09 lis 2013, 16:49

Witam. Miał ktoś doświadczenie z TSA-16 z uchwytem 100mm. Czy mogę bez problemów dorobić zabierak i założyć 100? Nie zaszkodzi to zbytnio Panewce? Aktualnie posiadam 80 ( także kupiłem nówkę BISON ) i w porównaniu do 100, którą niedawno nabyłem jest znacząca różnica. Setka wygląda o wiele konkretniej.

kugel · Post napisał: **kugel** » 09 lis 2013, 19:44

Uchwyt 100 jest jak najbardziej przewidziany do tsa-16. Korzystam czasem z uprzejmości kolegi i toczę na takiej tokarce, ma w komplecie też 125.

lobudek · Post napisał: **lobudek** » 09 lis 2013, 20:12

kugel, Gdzieś wyczytałem, że 125 przy wysunietych szczękach może haczyć o łoże.

tuxcnc · Post napisał: **tuxcnc** » 10 lis 2013, 06:51

lobudek pisze:Gdzieś wyczytałem, że 125 przy wysunietych szczękach może haczyć o łoże.

W TSA-16 od osi wrzeciona do prowadnicy jest 80 mm, czyli max średnica to około 160 mm.
Czyli można grzmotnąć bez najmniejszego problemu.

.

lobudek · Post napisał: **lobudek** » 10 lis 2013, 11:21

tuxcnc, Ale jakby dać 125mm, to zostaje margines 35mm na średnicy, czyli po 17,5mm na promień. Czyli przy szczękach wystającyh poza obrys uchwytu powyżej tych 17,5mm to dojdzie do kolizji z łożem. Zresztą 125 nie mam zamiaru zakładać, po primo, po co mam kupować skoro mam nową 100, po secundo szkoda tokarki na tak duży uchwyt.
Ale rozumiem, że tą 100 moge bez problemu zakładać.
Jeszcze takie pytanie, zabierak może być wykonany z dobrej gatunkowo stali? Bo wiem, że oryginalny jest chyba z żeliwa.

tuxcnc · Post napisał: **tuxcnc** » 10 lis 2013, 11:45

lobudek pisze:tuxcnc, Ale jakby dać 125mm, to zostaje margines 35mm na średnicy, czyli po 17,5mm na promień. Czyli przy szczękach wystającyh poza obrys uchwytu powyżej tych 17,5mm to dojdzie do kolizji z łożem.

Można policzyć jeszcze inaczej, bo w uchwycie 125 szczęka ma 60 mm, czyli po zamocowaniu wałka ø40 może już być bum ...
Tak więc 125 bym nie dawał, ale z drugiej strony patrząc, to w swojej mam uchwyt 80 i to jest ewidentnie nieporozumienie.
Setka to właściwy wybór.

Oryginalnie zabierak jest z żeliwa i chyba nie musi być z niczego lepszego.
Raczej szukał bym materiału który się ładnie obrabia niż ma dużą wytrzymałość.

.

lobudek · Post napisał: **lobudek** » 11 lis 2013, 21:48

Ma może ktoś oryginalny zabierak od tsa 16 ( ten co ma 90mm średnicy ) I chciałby go zwymiarować, bo musze nowy zrobić także do 80, bo tamten ma zły kąt stożka ( podczas toczenia kąt był ustawiony "na oko"... ) I teraz muszę dać tokarzowi do zrobienia 2 zabieraki pod 100 i tą 80. Będę bardzo wdzięczny za wymiary. Pozdrawiam.

mkrawcz1 · Post napisał: **mkrawcz1** » 11 lis 2013, 22:25

W DTR masz zwymiarowaną końcówkę wrzeciona, nie wystarczy?
Na Allegro kupiłem gotowe tarcze zabierakowe pod 100 i 125.

Andrzej 40 · Post napisał: **Andrzej 40** » 17 lis 2013, 02:03

lobudek pisze:Ma może ktoś oryginalny zabierak od tsa 16 ( ten co ma 90mm średnicy )

Oryginalny zabierak ma 80+ mm, nie 90.

pioterek · Post napisał: **pioterek** » 17 lis 2013, 07:02

Panowie dziwne to jakoś

tuxcnc pisze:
lobudek pisze:tuxcnc, Ale jakby dać 125mm, to zostaje margines 35mm na średnicy, czyli po 17,5mm na promień. Czyli przy szczękach wystającyh poza obrys uchwytu powyżej tych 17,5mm to dojdzie do kolizji z łożem.
Można policzyć jeszcze inaczej, bo w uchwycie 125 szczęka ma 60 mm, czyli po zamocowaniu wałka ø40 może już być bum ...
.

U mnie jest uchwyt 125mm, szczęka 51mm, może być wysunięta 13mm to daje 151mm średnicy.
Obrazek

TSA-16, a uchwyt 100mm