Zgrabniutka... Sama jeździ wzdłuż i w poprzek, a co najważniejsze ma skrzynkę posuwów.
Do gitary pewnie zajrzysz żeby przeskoczyć z cali na mm. Ta gitara to największa udręka , moim zdaniem, w niedużych tokarkach bez skrzynki posuwów. Dlatego długo polowałem na podobną, aż złapałem takie cudo :

Gabaryt pewnie podobny do twojej. Ja jestem bardzo zadowolony, czego i Tobie życzę.
Jedyne co mi się w twojej nie podoba, to stosunek szerokości suportu poprzecznego do jego wysokości, ale to moje widzimisię, no może doświadczenie... Kiedyś miałem RVA 32 - to wprawdzie rewolwer, ale z pełnym suportem ze zmechanizowanym posuwem wzdłuż i w szerz. Wszystko sterowane sprzęgłami elektromagnetycznymi, chodziło to bajecznie... Tam właśnie był wysoki, wąski w/w suport, nieco już miejscami wyślizgany.
Oj nakląłem się go przy planowaniu czoła dużych średnic...

Stąd zwracam uwagę na takie pierdoły w maszynach używanych...
Pozdrawiam.
Tomek.