Przystawka do ostrzenia noży.

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Autor tematu
bogdan54
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 8
Posty: 93
Rejestracja: 09 maja 2010, 22:13
Lokalizacja: Wrocław

#11

Post napisał: bogdan54 » 02 wrz 2011, 19:02

Taka Celma , w trakcie obciągania ściernicy przed szlifowaniem szczęk .

Obrazek
c64club pisze:co to za frez wredny, że go nie ruszają kamienie?
Frez zwykły HSS , po prostu te małe ściernice nie chcą szlifować od czoła .

RomanJ4 Takie maszynki też naoglądałem się na YOU TUBE i na pewno są do skopiowania .Niestety mój park maszynowy to TSA ,WS-01 przerobiona na frezarkę (licha ) , migomat i trochę elektronarzędzi.Tymi narzędziami dysponuję i one muszą zrobić inne .Pozdrawiam .
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2011, 21:29 przez bogdan54, łącznie zmieniany 1 raz.



Tagi:

Awatar użytkownika

c64club
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 350
Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#12

Post napisał: c64club » 02 wrz 2011, 19:17

Nabądź więc małą tarczę do "dremeli" i problem z głowy


Autor tematu
bogdan54
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 8
Posty: 93
Rejestracja: 09 maja 2010, 22:13
Lokalizacja: Wrocław

#13

Post napisał: bogdan54 » 02 wrz 2011, 20:55

I co ? ,cztery pióra z ręki gdzie każde będzie miało inną wysokość nie wspominając o kątach .Dorabiać przejściówkę z Dremela na Celmę ? .Ja szukam rozwiązania problemu na szliierkę stacjonarną .
Na temat Dremela się nie wypowiadam , ale tarczki które masz na myśli służą raczej do przecinania ,a nie do szlifowania od czoła .Pozdrawiam .

Awatar użytkownika

c64club
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 6
Posty: 350
Rejestracja: 22 sie 2011, 21:26
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#14

Post napisał: c64club » 02 wrz 2011, 22:51

Ale lekko bokiem/czołem tarczki można ładnie czoło szlifować. Sprzętu niestety nie znam dedykowanego


Autor tematu
bogdan54
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 8
Posty: 93
Rejestracja: 09 maja 2010, 22:13
Lokalizacja: Wrocław

#15

Post napisał: bogdan54 » 02 wrz 2011, 23:00

c64club pisze:lekko bokiem/czołem tarczki można ładnie czoło szlifować. Sprzętu niestety nie znam dedykowanego
było... lekko , boczkiem ,na wodę ,a frez czerwony :smile:


mariuszbroda
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 430
Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
Lokalizacja: Wrocław

#16

Post napisał: mariuszbroda » 03 wrz 2011, 04:46

Witam,
tak mnie ściemniliście w sprawie ostrzy i nie ostrzy,że zasnąć nie mogłem.
Sprawa wygląda tak:
kamień na trzpieniu ma niewielkie fi,
prędkość kątowa takiego kamienia ma stałą wartość zależną od obrotów,
prędkość liniowa kamienia jest różna i maleje w miarę zbliżania się do osi obrotu,
jeżeli założymy,że oś obrotu to linia prosta (złożona z nieskończonej ilości punktów)-to ta teoretyczna oś obrotu wcale się nie obraca(matematycznie).
Więc ostrząc frez od czoła na kamieniu o małej średnicy występują bardzo różne prędkości liniowe aż do zaniku prędkości(w osi obrotu).
Wniosek jest oczywisty-nie ma ostrzenia,bo zanika skrawanie podbnie jak przy przecinaniu na tokarce,w osi obrotu praktycznie urywamy materiał,a problemy są już przy zbliżaniu się do osi obrotu.
Ten sam kamień zastosowany po obwodzie,a nie od czoła naostrzy frez, ponieważ będzie pracował na tej samej prędkości liniowej(mówimy o małych średnicach).
Ktoś może chce powiedzieć,że na garnkowych ściernicach pracujemy na bocznej powierzchni,tak oczywiście,ale jesteśmy daleko od osi obrotu i mamy podobne prędkości graniczne-nie zbliżamy się do zera.
Czy jest ktoś przeciw?


Autor tematu
bogdan54
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 8
Posty: 93
Rejestracja: 09 maja 2010, 22:13
Lokalizacja: Wrocław

#17

Post napisał: bogdan54 » 03 wrz 2011, 21:27

Witam . Z tym ostrzeniem freza narobiłem małego zamieszania . Na 90% pewien jestem że ,powodem przypalania freza jest zbyt twarde spoiwo lub nie ostry??? obciągacz . Ziarna korundu są po prosty zagładzone . Tym samym obciągaczem ostrze duże ściernie i jest wszystko w porządku .Spróbuję kupić inne kamyki , jak to nie pomoże to nowy obciągacz .Temat ostrzenia freza na stacjonarnej szlifierce dalej otwarty ...

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 11581
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#18

Post napisał: RomanJ4 » 04 wrz 2011, 18:20

jeżeli spoiwo ściernicy będzie za twarde, to nie będą się dostatecznie szybko wykruszały stępione ziarna korundowe, powodując wzrost tarcia, a co za tym idzie temperatury.
Zatem to nie obciągacz tarczy a stosunek: twardość ziarna i spoiwa a twardość materiału szlifowanego (zakładając prawidłowe parametry szlifowania) ma wpływ na przegrzewanie obrabianego narzędzia.
http://www.inter-diament.com.pl/ceramik ... nik_c.html
pozdrawiam,
Roman


zdzicho
Posty w temacie: 1

#19

Post napisał: zdzicho » 04 wrz 2011, 21:02

1Nie znam parametrów ,ale ,tak na oko ze zdjęcia,za duża prędkość skrawania jest przyczyną przypalania.Obroty przynajmniej o połowę w dół. Jak nie ma regulacji ,to wstawić diodę szeregowo ,w przewód.
2 ściernica jest mała , więc mała ilość ziaren pracuje i szybko się tępią( trudno obrabialny materiał) po stępieniu powoduje wzrost temperatury.
3 Ściernicę po obciągnięciu diamentem trzeba przekoksowac i podciąć do środka,aby pracowała wąską krawędzią. Ściernicę trzeba często zaprawiać ,bo tępi się szybko
4 zbyt duża głębokość skrawania ,powoduje zatykanie porów w ściernicy i obklejanie jej metalem.
5 jeśli zmiana ściernicy ,to na borazonową ,a nie diamentową. Diamentowe są do węglików .Tarcz borazonowych się nie chłodzi popularnymi emulsjami wodnymi( specjalne rodzaje emulsji do tego celu),tylko olejami obróbczymi. Amatorsko najlepiej na sucho. Ściernica miękka H ,lub średnia M.
6 twardość spoiwa tez ma istotne znaczenie ,ale nic nie wiemy o parametrach zastosowanej ściernicy. Proponowałbym twardość K,L ,M. Wszystko wyżej może by za twarde,do Hss .
7 obciągacz nie ma tu nic do rzeczy- inny diamentowy nie pomoże chyba ,ze krążkowy ( rolkowy) ,ale trudno nim wykruszać tak małe ściernice.
8 ostrzenie prze prezesów poprzeczny- wzdłużnym tylko przybierasz.


Autor tematu
bogdan54
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 8
Posty: 93
Rejestracja: 09 maja 2010, 22:13
Lokalizacja: Wrocław

#20

Post napisał: bogdan54 » 04 wrz 2011, 21:38

Dzięki Panom ;RomanJ4, i zdzicho, za konstruktywne wypowiedzi , ostrzenie freza na tokarce przewiduje jako ostateczność ( szkoda łoża ), wolę zbudować maszynkę tyko do tego celu .Pozdrawiam .

Trochę powalczyłem z ostrzeniem frezów palcowych na TSA-16 :
Poniżej frez fi 8 cztero-piórowy i ścierniczka borazonowa fi 11 ( miałem w swoich rupciach ale dzieki forum wiem jak się ona zowie ) ,szlifowanie na sucho .Obrazek Obrazek

Po ostrzeniu , próba frezowania .

Obrazek

Sciernica borazonowa fi 11 mm i ceramiczna fi 38 mm , muszę jeszcze znależć sposób na jej ostrzenie (spróbuję w.g. rady kol .zdzicho ) , w każdym razie da się naostrzyć frez w warunkach amatorskich i do amatorskich wymagań .Pozdrawiam czytelników tego tematu .
.
Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”