Ja zrobiłem to samo co Ty (Misuto)
metodą prób i błędów połamałem pięć noży - odpadły płytki
różne katy ostrzenia ustawienie noży w osi lub 0,1 poniżej
i stwierdziłem że cięcie na tokarce to proces do du** i tne taśmówka
jak zrobie mocowanie do noża HSS to jeszcze poćwiczę
Generalnie z doświadczenia mojego zgadzam się z kolegą
pukury pisze:generalnie ucinanie na tokarce jest jednym z bardziej przykrych zabiegów
Do tego brak umiejętności, niezbyt sztywna maszyna i jest "droga przez meke ":-)
Pozdrawiam