A to źle zrozumiałem intencję słów "normalnym kamieniem" . Z tego co poszperałem na forum, jakoś tak ściernice diamentowe chyba cieszą się lepszą opinią użytkowników.
Opinię podzielam, ale tylko dlatego, że łatwiej mi było tą tarczkę ustawić ze względu na grubość i gładkość nośnika (ustawianie na czujnik). Miałem czarną tarczę do spieków, ale nijak nie mogłem jej ustawić na mojej szlifiereczce, a obciągania nie próbowałem. Porównania z ostrzenia faktycznie nie mam. Myślę, że to tak jak z nożami: z lutowaną płytka trzeba ostrzyć i dbać o kąty, a z wymienną płytką masz wszystko gotowe ... chyba
gelorad pisze:ściernice diamentowe chyba cieszą się lepszą opinią użytkowników.
Opinię podzielam, ale tylko dlatego, że łatwiej mi było tą tarczkę ustawić ze względu na grubość i gładkość nośnika (ustawianie na czujnik). Miałem czarną tarczę do spieków, ale nijak nie mogłem jej ustawić na mojej szlifiereczce,
To prawda bo ja w marketówce też nie zdołałem ustawić kamiennej tarczy fi 150 tak aby nie biła. Dlatego mam takie, a nie inne zdanie o nich. Na tej robionej szlifierce, na toczonych podkładkach chodzi bez bicia. Ale tam jest wszystko masywne i twarde jak to ZSRR . Przemyślę czy mi diamentówka naprawdę potrzebna, bo mało używam noży spiekowych. Głównie HSS i płytki. Jednak nieraz potrzeba w stali jest ostrego kąta i wtedy spiekowy nóż niezastąpiony jest. Ale to jak skończę przyrząd i się więcej pobawię będę wiedział czy kamień jest wystarczający dla mnie. Może wtedy od razu dwie kupię do spieków i HSS.
Lipiec sierpień odpuściłem na zabawy jak pisałem. Teraz nowe siły nowe pomysły. Mam wszystko w zasadzie żeby to poskładać w jedną całość. Jak mnie coś kopnie i lekko rozbuja po urlopie to skończę projekt w dwa - trzy wolniejsze od innych zajęć dni. Jakieś fotki wtedy wrzucę.
Witam.
Po dość długiej nieobecności wracam z pewnym zapytaniem.
Mam heblarkę a w niej noże HSS 18 - cokolwiek by to nie znaczyło.
Są to proste noże. Niestety są już tępe. Ostrzenie, zlecanie ostrzy czasami doprowadza mnie do szewskiej pasji. Oddałem zaznaczone noże a dostałem inne - niby nic szczególnego ale to mnie denerwuje, termin też niewiadomy bo na 4 sztuki szkoda im odpalać maszynę i trzeba czekać aż będzie więcej do naostrzenia.
Postanowiłem, że popróbuję ostrzyć je samemu.
Szukałem odpowiedniej maszyny jednak ceny wahają się około 1200 zł
Postanowiłem jednak zrobić taka ostrzałkę samemu (w trakcie produkcji).
Potrzebuję kilka informacji i myślę, że mi pomożecie.
Tak więc do rzeczy.
Mam silnik od szlifierki stołowej i na niej myślę zamontować koło szlifierskie - tylko czym ostrzy się stal HSS 18?
Trzymak do noża to nie problem - prosta sprawa - dwie grube blachy z nierdzewki pod które montuje nóż heblarki. Cały posuw - kąt oraz posuw wzdłużny już opracowany - pomysły zaczerpnięte z YT.
Tak więc nie ma tu problemu. To już opracowałem.
Kilka kawałków prowadnic liniowych, śrubek jako regulacji, spawarka i sprawa załatwiona (tak myślę).
Czy możecie mi powiedzieć na jakim materiale to ostrzyć? Z tego co się już zorientowałem jest sporo materiałów ściernych.
Może znacie jakieś tanie maszynki do ostrzenia takich noży co może mi oszczędzić sporo kombinowania w produkcji ?
zawsze coś popsułem ale czy też naprawiłem - czasami się udało
RomanJ4, nie wiem ja Ci dziękować.
Przyjrzałem się maszynie którą mi pokazałeś - dokładnie o czymś takim myślałem - mocowanie i regulacja. Mam dostęp do wycinania laserowego w sali nierdzewnej a z kawałków grubej stali zrobić takie tzw imadło dla noża.
Zobaczyłem też pewne różnice pomiędzy tym co pokazałeś od tego co na alledrogo (za 900zł). To co pokazałeś ma chłodziwo natomiast ta maszyna z alledrogo już nie ma i z tego co widzę takiego chłodziwa nie da się zamontować - nieszczęśliwe położenie silnika (tak domniemam).
Z mojej praktyki (choć mała ale zawsze) - warto aby takie chłodziwo było gdyż nie przypala materiału szlifowanego. Jeśli się mylę proszę o poprawienie.
zawsze coś popsułem ale czy też naprawiłem - czasami się udało
PSUJEK pisze:Szukałem odpowiedniej maszyny jednak ceny wahają się około 1200 zł
Postanowiłem jednak zrobić taka ostrzałkę samemu (w trakcie produkcji).
Wydaje mi się że wyważasz otwarte drzwi. Do ostrzenia potrzeba wolnych obrotów i odbywa się ono na mokro. Popatrz na maszynki do ostrzenia na mokro tylko tańsze niż 1200. Jest ich trochę. Pierwsze z brzegu
Może i masz rację jednak im dalej w las tym więcej zapytań.
Widzisz tu pojawił się pewien problem - szlifierki te które zaprezentowałeś są fajne.
Tu pojawił sie problem - kamień ten który jest na szlifierce ma nietypowe wymiary i taka maszynka (chińska) jest na raz.
Wydaje się też kamieniem nie odpowiednim do ostrzenia noży HSS. Dokupienie kamienia szlifującego może okazać się niewykonalne - więc pomyślałem, że bezpieczniej będzie kupienie kamienia które są na rynku ogólnodostępne.
Piszesz, ze wolnoobrotowe jednak zobacz filmik (od 2:00 minuty).
Co prawda tu proces ostrzenia odbywa się na sucho.
Teraz powinienem zadać pytanie - jak jest różnica ostrzenia (szlifowania) na mokro i na sucho?
Jak jest różnica przy ostrzeniu na wolnych i na szybkich obrotach?
Właśnie dla tego się dopytuję i próbuje zrozumieć.