Gwinty
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Gość na filmie wg mnie robi to jakoś dziwnie. Sanki narzędziowe ma ustawione pod kątem i praktycznie tego nie wykorzystuje. Tylko na początku tak jakby do wykasowania luzu a potem głębokość noża zadaje pokrętłem suportu poprzecznego. Dużo wygodniej robi się gwint gdy suport poprzeczny ustawi się na zero i w tej pozycji ustawi się zderzak a zadawanie wielkości wcinania tylko sankami narzędziowymi.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 593
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
- Lokalizacja: Siedlce
To zależy jaki gwint, przy gwintach będących wielokrotnością skoku gwintu śruby pociągowej można wrócić ręcznie kręcąc wajchą a nóż trafi gdzie trafić powinien.
Inaczej (gdy jest gwint nie jest wielokrotnością skoku śruby), po prostu raz zapinasz wajchę na śrubę pociągową i nie ruszaj jej aż do skończenia gwintowania. Wracaj sobie na lewych obrotach, jedź nożem odrobinę za materiał (bo na śrubie musi się wykasować luz) i rób kolejny przejazd.
Inaczej (gdy jest gwint nie jest wielokrotnością skoku śruby), po prostu raz zapinasz wajchę na śrubę pociągową i nie ruszaj jej aż do skończenia gwintowania. Wracaj sobie na lewych obrotach, jedź nożem odrobinę za materiał (bo na śrubie musi się wykasować luz) i rób kolejny przejazd.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 14
- Rejestracja: 16 paź 2009, 15:09
- Lokalizacja: Cze-wa - okolice
Dzięki za wyjaśnienie. O to mi właśnie chodziło, gość najprawdopodobniej nacina taki szczególny gwint o skoku wielokrotnym skokowi śruby, bo od 5:40 wraca sobie ręcznie. Wtedy gdy się bawiłem w gwintowanie zębów do bron pewnie było podobnie. Jednak dzisiaj nawet nie wypinając śruby pociągowej udało mi się naciąć źle ten gwint o skoku 2mm. Coś u mnie jest nie tak.
Co to jest: czerwone i niedobre dla zębów?
-AŁGEC
-AŁGEC
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 430
- Rejestracja: 13 lip 2011, 21:57
- Lokalizacja: Wrocław
Mógł wypaść,we Wrocławiu dużo poważniejsze rzeczy wypadają
a ten idiota z firmy mówi,że to nic nie było...tylko puste worki...co za czasy !!
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... onych.html

a ten idiota z firmy mówi,że to nic nie było...tylko puste worki...co za czasy !!
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... onych.html
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 593
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
- Lokalizacja: Siedlce
Worki pełne worków przy wypadającym ząbku to pikuś! A co jeżeli od tego gwintu zależy czyjeś życie? Przecież nie chciał by skończyć w worku 
Ogólnie Kolego, sprawdź sobie wszystkie części należące do procesu gwintowania, coś ma luz, może to półnakrętka się przesuwa, może w gitarze śruby źle dokręcone...
Wrzeciennika rozbierać nie musisz raczej.

Ogólnie Kolego, sprawdź sobie wszystkie części należące do procesu gwintowania, coś ma luz, może to półnakrętka się przesuwa, może w gitarze śruby źle dokręcone...
Wrzeciennika rozbierać nie musisz raczej.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 759
- Rejestracja: 13 sty 2010, 08:07
- Lokalizacja: Braniewo
witam świątecznie już
-- kogo chowacie?
-- a... teściowa tego tam.
-- ale czemu trumnę niosą na boku?
-- yyy... bo jak niosą normalnie to chrapie...


Pytają konduktu:mariuszbroda pisze:Mógł wypaść,we Wrocławiu dużo poważniejsze rzeczy wypadają![]()
a ten idiota z firmy mówi,że to nic nie było...tylko puste worki...co za czasy !!
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... onych.html
-- kogo chowacie?
-- a... teściowa tego tam.
-- ale czemu trumnę niosą na boku?
-- yyy... bo jak niosą normalnie to chrapie...

Pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek