Trudno stwierdzic , co moga popsuć oglądający . Ale jak ja kupowałem swoja to wystawowa była w tragicznym stanie , wrzeciono zbyt mocno skręcone ( wyraźnie było czuć "przeskoki " na łożyskach) . blokowanie pinoli konika urwane , suportem uderzano raz w konik raz w wrzeciennik
Ale ta twoja moze być idealna
To akurat żaden problem. Sam też urwałem tydzień temu Teraz jest przegwintowane M8 i zamiast ładnej rączki kluczyk imbus. Oryginalny odlew jest badziewnej jakości.
Decodrew pisze:
Czy ta tokarka ma automatyczną zmianę obrotów ?
"DTR-ka" gdzieś tu jest, lub chociaż na zdjęcie spojrzeć.
Nie ukrywam, uśmiechnąłem się szeroko - ta tania chińska zabawka nie ma takiej funkcjonalności.
Ja miałem coś takiego zrealizowane na silniczku od wycieraczek i dwóch krańcówkach - koszt praktycznie zerowy. Teraz to robi LinuxCNC, ale te półtora tysia musiałem dołożyć do interesu.