Witam
Dorwalem stara tokaro-frezarke ous-1 i mam takie pytanie do kolegow,
Czy taki stary sprzet jest sens remontowac i jak sie ewentualnie za to zabrac, czy w ogole nie oplaca sie ladowac w taki sprzet?
Dodam ze moja wiedza na temat toczenia jest zerowa.
pozdrawiam
stary ous
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1214
- Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
- Lokalizacja: nie ważne
Skoro kolega już to dorwał to znaczy że tylko wolny czas teraz poświęci. A to maleństwo ma zaskakująco duże możliwości i na początek zabawy w obróbkę jest jak znalazł.
I coś wytoczyć , kawałek przefrezować, nawet dziurę z wiertła 25mm też pociagnie bo stożek we wrzecionie ustawionym jako wiertarka a gdy postawić kątownik to wytaczadłem nawet duże otwory dokładnie się wytoczy np w korpusie przyszłego wrzeciennika do tokarki własnej konstrukcji.
Ja bym zatrzymał.
I coś wytoczyć , kawałek przefrezować, nawet dziurę z wiertła 25mm też pociagnie bo stożek we wrzecionie ustawionym jako wiertarka a gdy postawić kątownik to wytaczadłem nawet duże otwory dokładnie się wytoczy np w korpusie przyszłego wrzeciennika do tokarki własnej konstrukcji.
Ja bym zatrzymał.
Pasjonat