przebicie prądu na mojej frezarce
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 246
- Rejestracja: 06 lip 2014, 13:37
- Lokalizacja: łodzkie
- Kontakt:
przebicie prądu na mojej frezarce
Witam Panowie, ostatnio pojawiło się lekkie przebicie prądu na mojej frezarce, używam ją od 1,5 roku, sterownik piko, porządny kabel USB, laptop.
Pytanie skąd to się wzieło skoro wcześniej było wszystko OK za nic nie zmieniałem...
Działam w piwnicy więc bez problemu mogę wywiercić dziurę w podłodze i wbić tam pręt,
co radzicie?
Z tego co się orientuję do gniazda idą dwie żyły...więc uziemienia nie ma dobrze mówię ?
Na prądzie znam się wcale
Pytanie skąd to się wzieło skoro wcześniej było wszystko OK za nic nie zmieniałem...
Działam w piwnicy więc bez problemu mogę wywiercić dziurę w podłodze i wbić tam pręt,
co radzicie?
Z tego co się orientuję do gniazda idą dwie żyły...więc uziemienia nie ma dobrze mówię ?
Na prądzie znam się wcale
Rzemieślnik Artysta
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3094
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
nie masz uziemienia w całym domu? najłatwiej pociągnąć kabel 3 żyłowy, jak masz taką możliwość, szpilki w ziemi nie zawsze się sprawdzają wszystko zależy od gruntu na którym dom stoi. Jak masz wodę do domu doprowadzoną rurą metalową można się do niej uziemić (jak woda z sieci wodociągowej potrzebna zgoda, tak przynajmniej było).
I don't like principles, I prefer prejudices
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Najlepiej tak jak napisał dance1, zrób prawidłową instalację, czyli poprowadź kabel 3-żyłowy do piwnicy, będzie prawidłowo i bezpiecznie. Jeśli masz faktycznie przebicie na obudowie to będzie wyrzucać bezpiecznik. Prawdopodobnie jest to jednak wynik braku uziemienia i powstaje różnica potencjałów względem Twojego ciała (zwykle kilkadziesiąt V). Dobrze jest podłączyć sobie miniskrzyneczkę z dodatkowym bezpiecznikiem dla tego obwodu, żeby nie biegać po schodach jak coś się przytrafi. Podłączanie do rury to rozwiązanie (prawidłowe ale) chwilowe, na dłuższą metę nie polecam z punktu widzenia zakłóceń. Uziemienie powinno się rozchodzić z jednego punktu, aby nie tworzyć pętli.januszd pisze:Jak stwierdzam ? No skoro jest kopnięcie to musi być przebicie...nie jest to mocny prąd,
kopinięcie po dotknięciu frezarki. Piwnica w domku.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
może nie dotykałeś? Zmieniłeś obuwie, zmieniła się wilgotność w pomieszczeniu, dotknąłeś wrażliwszą częścią dłoni - kopnęło i teraz już uczulony, wyczuwasz napięcie za każdym razem itd. Skoro masz przewód uziemienia to go podłącz, raczej dla sztuki nikt go tam nie zostawił.januszd pisze:dziwne tylko że ponad rok działałem i nic nie kopało a zaczeło od niedawna...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2103
- Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
- Lokalizacja: mazowieckie
Pomiar już kolega zrobił - organoleptycznie251mz pisze:Ciekawi mnie ,że nikt jeszcze koledze nie zaproponował pomiaru napięcia pomiędzy obudową , a przewodem neutralnym?
[ Dodano: 2016-05-02, 22:51 ]
To są tylko różne dywagacje. Nie mam też na myśli wilgotności tropikalnej. Gdybyś boso zmieniał efekt byłby prawdopodobnie jeszcze wyraźniejszy. Wilgotne ręce też poprawią odczucia itd.januszd pisze:jak nie dotykałem, no bez jaj , dotykam za każdym razem gdy osadzam element do cięcia... wilgotności tam nie ma żadnej...