Może tak w skrócie co zakadam:









Zależy mi na dokładności, konstrukcja nie musi powstać na jutro, kwestie finansowe też nie są super istotne, choć nie ukrywam, że w pierwszej konstrukcji wolałbym się nie pchać w wózki liniowe i śruby kulowe. Do pasków zębatych nie mam zaufania.
Głównie mam wątpliwości co do wałków, czy fi 16mm wystarczą, dla moich obliczeń przyjąłem
długość wałka 500mm chociaż na pewno będą krótsze (patrz pole robocze), oraz obciążenie równe 20N - wyszło 0,06mm. Nie za bardzo wiem jakie obciążenie powinienem przyjąć, jakie obciążenie powoduje praca frezu. Choć wydaje mi się że frez nie ma prawa mocno dociskać materiału i jakie dopuszczalne ugięcie powinienem zaakceptować, mógłbym użyć wałka fi 30 ale potrzebny jest kompromis. Z drugiej strony wałek zostanie usztywniony przez łożyska wózka
no i obciążenie będzie rozłożone na 2 wałki a nie jeden.


I z innej beczki:



Wałek będzie wiszący, zamocowany w drewnie uchwytem SHF-16. Wydaje mi się że ugięcie wałka nie będzie miało wpływu na dokładność tak bardzo jak ugięcie bądź odkształcenie drewna.
Przejrzałem kilkadziesiat tematów, nie rozwiały moich wątpliwości, więc naprawdę docenię każdą odpowiedź.
Pozdrowienia
