Jaka szkoła związana z obróbką skrawaniem?

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

Autor tematu
Mako3991
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 17
Rejestracja: 06 sie 2013, 07:53
Lokalizacja: Kraków

Jaka szkoła związana z obróbką skrawaniem?

#1

Post napisał: Mako3991 » 12 lip 2014, 08:16

Wota, jak wiadomo są wakacje. Od niedawna pracuje jako operator maszyn numerycznych, a chciałbym się rozwijać i być kiedyś kimś więcej niż tylko operatorem. Czy zna ktoś jakąs szkołę w Krakowie ( studia) związane z tym fachem? Nie wiem czy temat w dobrym dziele, więc z góy przepraszam. Pozdrawiam



Tagi:


Pneumokok
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 920
Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
Lokalizacja: Miasto nieudaczników

#2

Post napisał: Pneumokok » 12 lip 2014, 12:38

Na AGH i/lub Politechnice Krakowskiej jest pewnie wydział mechaniczny/technilogiczny a tam napewno kierunek "Mechanika i budowa maszyn". Ja sam skończyłem Polibude w Warszawie.

http://www.agh.edu.pl/wydzial-inzynieri ... irobotyki/

http://www.pk.edu.pl/index.php?option=c ... 55&lang=pl

Po samych studiach nie spodziewaj się cudów i tego, że nauczą Cię fachu i roboty - bo to nieprawda. Liźniesz trochę mechaniki, konstrukcji, krople technologii. Problem z uczelniami wyższymi w Polsce jest taki, że pracują tam ludzie oderwani od rzeczywistości. To są takie getta. Pracują tam ludzie, którzy tworzą różne teorie, spotykają się z ludźmi z innych gett, a Ci im mówią, że to je dobre i tak powinno być w przemyśle. A później tacy ludzie wkładają młodym studentom do głów to co sami stworzyli. Później przychodzi taki student do 1szej pracy i ludzie w zakładach się za głowę łapią czego ich tam uczą na tych studiach ;). Uczelnia uczelnią, a życie życiem. Często gęsto teoria z uczelni, z praktyką bardzo się rozmija. Wszystko to wynika z faktu, że wykłądowcy z uczelni NIGDZIE poza uczelnią nie pracują. No, ale Tobie to wszystko grozi w mniejszym stopniu bo już pracujesz i poznajesz fach :). Mimo wymienionych wad ( i wielu o których nie wspomniałem ;) ) studia mają 1 (słownie jedną) bardzo dużą zaletę, mianowicie poszerzają horyzonty. Dlatego po studiach będziesz zdawał sobie sprawę, że istnieje coś więcej niż operatorka, a CAD i CAM to nie czarna magia i przy odrobinie pracy i samozaparcia jest to wszystko to nauczenia :). Ja sam nie tak dawno temu skończyłem studia. Dopiero jak poszedłem do 1. normalnej pracy (też operatorka to studiach inżynierskich) to mi się oczy otworzyły - jak wiele spraw na uczelni nie zostało powiedzianych. Wykładowcy myślą, ze na studiach to jest ELITA narodu i o rzeczach, które wykonuje operator to oni wspominać nie będą, bo to przecież jest ujma dla człowieka, że po studiach pracuje na maszynie. No, ale niestety - prawda jest smutna, że inaczej fachu się nie nauczysz jak startując od najniższego stanowiska. Sorry, że taki długi ten post - tak mnie naszło :) Poprostu to są moje takie refleksje, spostrzeżenia i wskazówki dla młodszego Kolegi. Także na pytanie czy warto iść na studia odpowiem - raczej tak ;). A może w trakcie poznasz coś innego, ciekawszego nież skrawanie i to będziesz chciał robić w życiu. Nigdy nic nie wiadomo :)

Pozdrawiam
Jeżeli pomogłem kliknij pomógł :)

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7981
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Jaka szkoła związana z obróbką skrawaniem?

#3

Post napisał: WZÓR » 12 lip 2014, 16:22

Mako3991 pisze:Wota, jak wiadomo są wakacje. Od niedawna pracuje jako operator maszyn numerycznych, a chciałbym się rozwijać i być kiedyś kimś więcej niż tylko operatorem. Czy zna ktoś jakąs szkołę w Krakowie ( studia) związane z tym fachem? Nie wiem czy temat w dobrym dziele, więc z góy przepraszam. Pozdrawiam
Najlepszą szkołą jest życie. :grin:

Praktykuj jako operator , podglądaj programistów , próbuj co nie co na własną rękę z CAD/CAM i G- kodów.
Przyjdzie czas , że będziesz to samo robił co Oni bez kierunkowej szkoły.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”