Po co są przekladnie w cnc?

Tu możemy porozmawiać na temat podstaw budowy amatorskich maszyn CNC

Autor tematu
astony
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 183
Rejestracja: 26 mar 2006, 23:23
Lokalizacja: jaworzno

Po co są przekladnie w cnc?

#1

Post napisał: astony » 16 gru 2007, 15:54

Ten temat nurtuje mnie od dłuższego czasu bo jeżeli:
1. duża prękość silnika oznacza mniejszą siłę (moment)
2. skoro moment =siła x ramię to jeżli dam przekładnie 3:1to na obwodzie większego koła mam mniejszy moment przy tym samym silniku.
Czy moje rozumowanie jest słuszne?
Jeżli tak to po co się stosuje te przekładnie?


PYKNIJ na GG 5133624 to skocze na forum -> PLEASE

Tagi:


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5774
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#2

Post napisał: jasiu... » 16 gru 2007, 19:34

Na pewno było to omawiane jeszcze przed maturą - chyba w technikum, choć może i w podstawówce - chodzi o zasadę zachowania momentu.

A wszystko przy okazji dźwigni dwustronnej, która pozostaje w równowadze wtedy, jeśli siła na jednym ramieniu razy długość ramienia równa się sile na drugim, razy długość drugiego.

To czasem było tłumaczone, jako iloczyn sił jest odwrotnie proporcjonalny do iloczynu długości ramion, ale w końcu wszystko było wyprowadzane z zasady zachowania momentu obrotowego.


Autor tematu
astony
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 183
Rejestracja: 26 mar 2006, 23:23
Lokalizacja: jaworzno

#3

Post napisał: astony » 17 gru 2007, 09:41

Jasiu....
Nie mam wykształcenia, ale dzwignie znam. Nie przeczytałeś dokładnie pytania .
Znam zastosowanie przekładni ale dziwią mnie one w zakresie cnc.
pozostaje w równowadze wtedy, jeśli siła na jednym ramieniu razy długość ramienia równa się sile na drugim, razy długość drugiego
I właśnie o to chodzi że moment masz stały, a silnik jest najmocniejszy przy minimalnej prędkosci.W/g mnie zastosowanie przekladni w cnc nie ma sensu
PYKNIJ na GG 5133624 to skocze na forum -> PLEASE


mariuszmer
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 40
Rejestracja: 15 mar 2005, 00:25
Lokalizacja: Pi?a

#4

Post napisał: mariuszmer » 17 gru 2007, 11:59

Jak komuś mniej zależy na prędkości obrotowej, a bardziej na momencie to daje przekładnię redukującą. I to nie jedyne korzyści.
mar


Autor tematu
astony
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 183
Rejestracja: 26 mar 2006, 23:23
Lokalizacja: jaworzno

#5

Post napisał: astony » 17 gru 2007, 12:39

Czyli tyko miejsca ustawiające np.pochylenie wrzeciona, stół obrotowy?
Niemniej i tak pozostaje zasada r x F . Pytanie; moment silnika podawany jest w/g promienia osi silnika ((d/2)*F)?
PYKNIJ na GG 5133624 to skocze na forum -> PLEASE

Awatar użytkownika

arizon
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 275
Rejestracja: 11 mar 2006, 06:08
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

#6

Post napisał: arizon » 17 gru 2007, 13:06

astony pisze:Pytanie; moment silnika podawany jest w/g promienia osi silnika ((d/2)*F)?
Moment to jest moment nieważne jaką oś ma średnicę (ramię) Dlatego na obwodzie osi masz F=2M/d. Jeśli stosujesz przekładnię to może to być związane z dynamiką większe przełożenie większa dynamika ale i mniejsze prędkości, oczywiście mówię tu o ciężkich stołach np 100kg i więcej tak aby inercja samego silnika i śruby nie odgrywała tak dużej roli.
W tej chwili stoję przed dylematem jakie przełożenie zrobić do swojego stołu (300kg) silnik 7,5Nm 3000obr/min śruba o skoku 10mm. Ale chyba zrobię bez przekładni bo silnik ma przeciążalność do 35Nm.
Pozdrawiam
"Skąd mam wiedzieć co to jest ja to tylko zbudowałem"
www.serwotech.pl


Autor tematu
astony
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 183
Rejestracja: 26 mar 2006, 23:23
Lokalizacja: jaworzno

#7

Post napisał: astony » 17 gru 2007, 13:46

Jeżeli chcialeś coś mi wyjaśnić to zrobiłeś odwrotnie. Piszesz że moment silnika (cały czas jest mowa o krokowcach) podany w Niutonometrach czyli niuton razy metr , nie zależy od ramienia (tego metra)?
PYKNIJ na GG 5133624 to skocze na forum -> PLEASE

Awatar użytkownika

arizon
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 275
Rejestracja: 11 mar 2006, 06:08
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

#8

Post napisał: arizon » 17 gru 2007, 14:08

Tak to niuton razy metr. Jest to parametr stały dla silnika (nie wnikając w charakterystykę silnika - dynamiczną) Więc niezależnie od ramienia masz ten sam moment ale różną siłę po prostu M=const oraz M=F x r już jaśniej nie potrafię.
Pozdrawiam
"Skąd mam wiedzieć co to jest ja to tylko zbudowałem"
www.serwotech.pl

Awatar użytkownika

rudzik6
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 376
Rejestracja: 16 paź 2006, 22:52
Lokalizacja: pod Olsztynem
Kontakt:

#9

Post napisał: rudzik6 » 17 gru 2007, 15:36

arizon pisze:Tak to niuton razy metr. Jest to parametr stały dla silnika (nie wnikając w charakterystykę silnika - dynamiczną) Więc niezależnie od ramienia masz ten sam moment ale różną siłę po prostu M=const oraz M=F x r już jaśniej nie potrafię.
Pozdrawiam
Podam przykład:
Mam silnik krokowy 2,1Nm ( taki podany parametr fabryczny) . Załóżmy dla uproszczenia, że ma 2Nm, to znaczy, że jak zaczepisz do niego ramię (np. robota, pomijam wagę ramienia) o długości 1 metra to powiesisz na jego końcu 2N (albo ok. 0,2kG) i właczony silnik powinien to utrzymać w równowadze. Ale ja potrzebuje zrobić napęd i daję kółko pasowe na silniku o srednicy np. 20mm czyli ramie 0,01m, o to pasek mozna już ciagnąć z siłą 200N albo ok. 20kG. ( można np. dobrać pasek i jego wytrzymałosc na zerwanie)
Natomiast stosując przekładnie przenosimy stałą moc ale zmieniamy moment obrotowy przez krotnośc przekładni. Więc do tego kółka 20mm daje pasek zębaty i napędzam np. koło 60mm. Więc po przełożeniu mam 3 x 2Nm = 6Nm, ale prędkośc spada 3 krotnie, przenoszona moc jest stała (pomijam straty na przekładni i inne , jak tarcie itp.)
I znowu koło jest średnicy 60mm a np. śruba na 10mm, więc siła na srubie bedzie 1200N (ok. 120kG) (6Nm czyli 6N przy ramieniu 1000mm, a przy ramieniu 5mm odpowiednio 200razy większa siła) przełoży sie to na gwint sruby i nacisk na nakrętkę i przesuw stołu...


Pozdrawiam

Wiesiek
próbuję budowac rower 750W, skuterek 2kW, samochodzik 2x10kW DC ETEK RT) http://ev.arbiter.pl/galeria/e-samochodzik
http://ev.arbiter.pl/galeria/e-skuterek


Autor tematu
astony
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 183
Rejestracja: 26 mar 2006, 23:23
Lokalizacja: jaworzno

#10

Post napisał: astony » 17 gru 2007, 16:39

Witam
Teraz sprawa momentu silnika jest jasna :grin:
Wielkie dzięki.
Potrzebuję dużego posuwu to dam przełożenie 5:1, ale ponieważ spadnie mi moment to muszę zmienić silnik na mocniejszy(abym po podniesieniu orotów miał tą samą siłe). A może zrobie inaczej : bez przekładni dam mocniejszy ,zwiększe obroty i lux.
Prawdę mówiac temat założylem z tego powodu , że na osi y mam dwie sruby napędzane przez pasek i były problemy z prędkością. Mysląc o przekładni trzeba widzieć jakie przełożenie, jakie średnice kółek, skąd je wezme względnie jak zrobię i w końcu czy "to" wogóle zda egzamin. Powstał więc projekt https://www.cnc.info.pl/topics86/to-chy ... vt7124.htm
Powodzenia i dzięki :lol:
PYKNIJ na GG 5133624 to skocze na forum -> PLEASE

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „CNC podstawy”