Kurs programisty cnc?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 5774
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Grzesiu, to teraz nie polecaj trzeci raz, ale napisz, co ci ten kurs dał.
Gdzie teraz pracujesz? Czy po kursie udało ci się znaleźć lepszą pracę? Co w niej robisz, jakie elementy, na ile możesz wykorzystać wiedzę z kursu?
Bez takich szczegółów twój wpis wygląda na tanią reklamę kursu. Jeśli rzeczywiście jesteś zadowolony, napisz, o ile twoja sytuacja zawodowa po tym kursie uległa zmianie.
Widzisz, nie masz przy nicku bogatego dorobku, stąd bez szczegółów nikt ci nie uwierzy, że sam nie jesteś właścicielem firmy, robiącej sobie tanią reklamę. Bo wybacz, ale 10 rysunków z toczenia i 10 z frezowania - to ty się tam nie uczyłeś konkretnej roboty, tylko wszystkiego na raz? I nie pomylił ci się w ciągu 20 godzin Sinumerik z Heidenhainem?
Gdzie teraz pracujesz? Czy po kursie udało ci się znaleźć lepszą pracę? Co w niej robisz, jakie elementy, na ile możesz wykorzystać wiedzę z kursu?
Bez takich szczegółów twój wpis wygląda na tanią reklamę kursu. Jeśli rzeczywiście jesteś zadowolony, napisz, o ile twoja sytuacja zawodowa po tym kursie uległa zmianie.
Widzisz, nie masz przy nicku bogatego dorobku, stąd bez szczegółów nikt ci nie uwierzy, że sam nie jesteś właścicielem firmy, robiącej sobie tanią reklamę. Bo wybacz, ale 10 rysunków z toczenia i 10 z frezowania - to ty się tam nie uczyłeś konkretnej roboty, tylko wszystkiego na raz? I nie pomylił ci się w ciągu 20 godzin Sinumerik z Heidenhainem?

-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 420
- Rejestracja: 01 lip 2007, 17:52
- Lokalizacja: trelleborg
Przecietne technikum w pipidowie w Szwecji:
-2 belfrow na ucznia od CNC, w najgorszym razie 3 osobowa grupa na jednego nauczyciela, ale to jak pilnie trzeba przyuczyc;
-20h tygodniowo w szkole-ciagle na maszynie;
-maszyny do wyboru pod kolor, wiek, jezyk programowania, zaleznie od tego co bedzie Ci potrzebne w danej firmie, wystarczy odkurzyc i wlaczyc prad;
-ponad 8tys sek na zycie, za to ze sie chadza do szkoly (przy kosztach zycia na poziomie 4-5tys sek; zaznaczam-za uczeszczanie, nie za uczenie sie
-3 rozne praktyki do wyboru, wlasciwie gwarancja zatrudnienia (chyba ze ktos jak ja uparcie zatrudnionym byc nie chce);
-rysunkow cala szafa, z objasnieniami krok po kroku, dla malo kumatych;
A jak ktos na ten przyklad sie nudzi to jest tez spawanie, lutowanie, blacharka na tej samej hali. Tak zeby kazdy mogl sie w czyms odnalezc z blogoslawienstwem gminy. I od tego oddzielne belfry.
A sytuacja na rynku operatorow jest taka, ze cv pisac nie trzeba. Wystarczy pojsc do fabryki po sniadaniu, i najczesciej juz ma sie karte do podbijania zegarka na drzwiach.
To ja nie wiem... czy mi by sie chcialo placic za kursy... skoro za to ze na taki kurs sie pofatyguje to i tak mi zaplaca normalna godzinowke jak za walesanie sie po hali. No troche cywilizacji mozna by oczekiwac w unijnym kraju.
Chodze do tyrki zeby pieniadze ZARABIAC.
WYDAWANIE obejmuje wylacznie hobby.
A jak jakis CNCop umie spawac... to na chwile obecna SANDVIK w Svedali zaprasza. Murzynska, dobrze platna robota.
-2 belfrow na ucznia od CNC, w najgorszym razie 3 osobowa grupa na jednego nauczyciela, ale to jak pilnie trzeba przyuczyc;
-20h tygodniowo w szkole-ciagle na maszynie;
-maszyny do wyboru pod kolor, wiek, jezyk programowania, zaleznie od tego co bedzie Ci potrzebne w danej firmie, wystarczy odkurzyc i wlaczyc prad;
-ponad 8tys sek na zycie, za to ze sie chadza do szkoly (przy kosztach zycia na poziomie 4-5tys sek; zaznaczam-za uczeszczanie, nie za uczenie sie

-3 rozne praktyki do wyboru, wlasciwie gwarancja zatrudnienia (chyba ze ktos jak ja uparcie zatrudnionym byc nie chce);
-rysunkow cala szafa, z objasnieniami krok po kroku, dla malo kumatych;
A jak ktos na ten przyklad sie nudzi to jest tez spawanie, lutowanie, blacharka na tej samej hali. Tak zeby kazdy mogl sie w czyms odnalezc z blogoslawienstwem gminy. I od tego oddzielne belfry.
A sytuacja na rynku operatorow jest taka, ze cv pisac nie trzeba. Wystarczy pojsc do fabryki po sniadaniu, i najczesciej juz ma sie karte do podbijania zegarka na drzwiach.
To ja nie wiem... czy mi by sie chcialo placic za kursy... skoro za to ze na taki kurs sie pofatyguje to i tak mi zaplaca normalna godzinowke jak za walesanie sie po hali. No troche cywilizacji mozna by oczekiwac w unijnym kraju.
Chodze do tyrki zeby pieniadze ZARABIAC.
WYDAWANIE obejmuje wylacznie hobby.
A jak jakis CNCop umie spawac... to na chwile obecna SANDVIK w Svedali zaprasza. Murzynska, dobrze platna robota.
bumeluję