druk na plaskim
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 sty 2008, 10:14
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
druk na plaskim
Witam
nie znalazłem pasującego do mnie tematu wiec zakładam nowy
pracuje w reklamie i ostatnio napatoczyłem sie na ploter do druku na płasko http://www.kmb.com.pl/?p=p_30&sName=NOW ... ---DRUK-UV
jaka była by możliwość (na początek) zrobić taki mały prototyp z frezarki i głowicy od drukarki np epson (one maja stale zasilanie atramentem) ????
czekam na opinie sugestie jakieś namiary na przydatne informacje
aha ploter miał by drukować 4 kolorowo (CMYK)
Pozdrawiam
bartek
nie znalazłem pasującego do mnie tematu wiec zakładam nowy
pracuje w reklamie i ostatnio napatoczyłem sie na ploter do druku na płasko http://www.kmb.com.pl/?p=p_30&sName=NOW ... ---DRUK-UV
jaka była by możliwość (na początek) zrobić taki mały prototyp z frezarki i głowicy od drukarki np epson (one maja stale zasilanie atramentem) ????
czekam na opinie sugestie jakieś namiary na przydatne informacje
aha ploter miał by drukować 4 kolorowo (CMYK)
Pozdrawiam
bartek
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 sty 2008, 10:14
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 sty 2008, 10:14
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 sty 2008, 10:14
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Jak powiedział sasii, nic prostszego. Ten temat już się tu kiedyś rozwijał https://www.cnc.info.pl/topics30/ploter ... vt2107.htm. Zainspirowało mnie to do zbudowania takiej zabawki i powstało coś takiego

Zrobiłem z tego co akurat miałem czyli z drukarki atramentowej "plujki" HP3820.
Przepraszam za jakość fotki. Taki miałem aparat ale i on mi w końcu padł
Brama podnoszona w zależności od grubości materiału nawet o 100 mm. Przesuwny wózek z materiałem napędzany linką przez mechanizm służący do transportu papieru w drukarce. Wybrałem jeżdżacy stolik bo "brama" czyli cała konstrukcja przesuwu głowicy wycięta z drukarki w komplecie była zbyt ciężka dla serwomotorka a stolik mogłem maksymalnie odchudzić i odciążyć. Niestety atramenty HP są bardzo nietrwałe dlatego zaopatrzyłem się już w stosowną drukarkę Epson (możliwość zastosowania systemu stałego zasilania tuszami Durabrite) ale chwilowo brakuje czasu żeby i ją poddać przeróbce. Wydruki wychodzą dość ostro , nawet gdy głowica przemieszcza się w odległości 3mm od materiału. Do budowy drukarki wielkoformatowej najlepiej oczywiście jako dawcę organów wykorzystać drukarkę lub ploter solventowy o odpowiedniej szerokości. W tworzenie własnego oprogramowania dla całkiem od nowa budowanej drukarki o dużej rozdzielczości w kolorach i dowolnym formacie nawet nie mam zamiaru się wpuszczać.

Zrobiłem z tego co akurat miałem czyli z drukarki atramentowej "plujki" HP3820.
Przepraszam za jakość fotki. Taki miałem aparat ale i on mi w końcu padł

Brama podnoszona w zależności od grubości materiału nawet o 100 mm. Przesuwny wózek z materiałem napędzany linką przez mechanizm służący do transportu papieru w drukarce. Wybrałem jeżdżacy stolik bo "brama" czyli cała konstrukcja przesuwu głowicy wycięta z drukarki w komplecie była zbyt ciężka dla serwomotorka a stolik mogłem maksymalnie odchudzić i odciążyć. Niestety atramenty HP są bardzo nietrwałe dlatego zaopatrzyłem się już w stosowną drukarkę Epson (możliwość zastosowania systemu stałego zasilania tuszami Durabrite) ale chwilowo brakuje czasu żeby i ją poddać przeróbce. Wydruki wychodzą dość ostro , nawet gdy głowica przemieszcza się w odległości 3mm od materiału. Do budowy drukarki wielkoformatowej najlepiej oczywiście jako dawcę organów wykorzystać drukarkę lub ploter solventowy o odpowiedniej szerokości. W tworzenie własnego oprogramowania dla całkiem od nowa budowanej drukarki o dużej rozdzielczości w kolorach i dowolnym formacie nawet nie mam zamiaru się wpuszczać.

-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 20
- Rejestracja: 08 sty 2008, 10:14
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
no własnie i tu wchodza koszta moje serce by nie przezylo przerobienia solventu na cos t\co moglo by nie zadzialac ... i zastanawiam sie tez co by sie stalo gdyby do tego systemu slalego zasilana atramentem wlac ... atrament solventowy i czy jest mozliwosc np takiej drukarki a4 przetobic na szerokosc wieksza
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Nie wiem czy tusz solventowy z racji zawartych w nim rozpuszczalników nie rozmiękczyłby plastikowych detali głowicy Epsona, natomiast skądinąd wiem o wykorzystaniu do takiej drukarki specjalnego tuszu do termotransferu którym nanosi się obrazki na przedmiotach dekoracyjnych i pamiątkowych. Co do przerabiania na większy format to główna trudność tkwi w programie wykonywanym przez drukarkę który strumień informacji o drukowanym obrazie wysyłanym z komputera zamienia na poszczególne bryty (drukuje się kilkumilimetrowymi paskami, na zakładkę) i dalej na wysterowanie w odpowiednich momentach kilkuset piezoelementów w głowicy. Cały ten program jest przystosowany do określonego wymiaru papieru i szczegółów konstrukcyjnych głowicy. Nie ma lekko. Jednocześnie obsługuje on przerwania pochodzące z błędów zadziałania drukarki , choćby zacięcia się papieru i błędów transmisji w porcie. Kontroluje czas pracy głowicy i sączków (pampersy) odbierających nadmiar tuszu w czasie czysczenia dysz i robi wiele innych rzeczy o których nie mam bladego pojęcia. Dużo prostszą budowę miały drukarki znakowo mozaikowe ale tam drukowane były tylko jednobarwne punkty o znacznych jak na dzisiejsze wymagania rozmiarach.