Maszyna do kruszenia płytek ceramicznych

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

Autor tematu
dawidoffek
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 16
Posty: 19
Rejestracja: 20 sty 2015, 15:08
Lokalizacja: Kraków

Maszyna do kruszenia płytek ceramicznych

#1

Post napisał: dawidoffek » 15 mar 2015, 18:57

Cześć, jestem studentem. Dostałem jako projekt na PM maszynę do kruszenia(niszczenia) płytek ceramicznych do kawałków o wielkości 5x5. Podobno powstałe kawałki są poźniej wykorzystywane w jakiś sposób - wnioskuje ze to rodzaj recyklingu. Prowadzący zupełnie przekreslił koncepce kruszarki udarowej czy stożkowej. Mam pewna koncepcje, mianowicie rodzaj prasy mimośrodowej. Czy ktos moze spotkal sie z taka maszyna/rozwiazaniem do powyższego celu i moglby potwierdzic ze cos takiego istnieje, lub zaproponowac cos innego? Internet i ksiazki zupelnie milcza na ten temat a czas goni.. Z gory dziekuje za pomoc.



Tagi:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#2

Post napisał: diodas1 » 15 mar 2015, 19:35

Może rodzaj walcarki (wyżymaczki, magla) w której w obu przeciwbieżnie obracanych bębnach osadzone byłyby naprzemiennie stalowe kolce. Ceramika jest krucha więc łatwo podda się pod punktowym naciskiem. Od rozmieszczenia tych kolców będzie zależało na jak drobne kawałki będzie się dzielić.


Autor tematu
dawidoffek
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 16
Posty: 19
Rejestracja: 20 sty 2015, 15:08
Lokalizacja: Kraków

#3

Post napisał: dawidoffek » 15 mar 2015, 19:45

diodas1 myślę ze to jest ciekawy pomysł, ale Prowadzący dał mi taka podpowiedź, że płytka jest krucha i coś musi w nią uderzyć żeby sie pokruszyla - stąd moja koncepcja. Jeszcze taka ważna rzecz, wydajnosc takiej maszyny ma wynieśc 100kg/h


ma555rek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1214
Rejestracja: 15 paź 2007, 00:45
Lokalizacja: nie ważne

#4

Post napisał: ma555rek » 15 mar 2015, 20:47

Poszukaj szczękowych kruszarek do węgla.
Coś w rodzaju krokodyla napędzanego mimośrodem który kłapiąc paszczą zgniata urobek na coraz mniejsze kawałki wsuwajace się grawitacyjnie coraz głębiej do paszczy
Paszcza to dwie płyty z masywnymi ryflami a szerokość szczeliny gardzieli - ustawiana płytą nieruchomą - określa wielkość granulatu. Nastawiany jest również kąt rozwarcia paszczy. Skok mimośrodu szczęki ruchomej jest stały. I niewielki stąd potężne przełożenie siłowe zgryzu krokodyla.
Ruch szczęki napędzanej jest podwójny - kłapanie i nieznaczny ruch posuwowy do środka - wtedy grudy są zgniatane a nastepnie rolowane.
Pasjonat

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11577
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#5

Post napisał: RomanJ4 » 15 mar 2015, 21:06

Młyn kulowy - gradacja zależna od długości procesu..
Obrazek

lub jak radzi kolega ma555rek - kruszarka szczękowa
Obrazek

tu masz przegląd możliwości
http://slideplayer.pl/slide/59720/
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
dawidoffek
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 16
Posty: 19
Rejestracja: 20 sty 2015, 15:08
Lokalizacja: Kraków

#6

Post napisał: dawidoffek » 15 mar 2015, 21:29

Przyglądałem się już kruszarkom szczękowym i wiem jak działają, z tego wzgledu je wykluczylem gdyż nie jestem pewien czy rzeczywiście jest ona w stanie uzyskac tak precyzyjne produkt końcowy( kostka 5x5), ktory sprecyzował Prowadzący. Drugim argumentem na 'nie' jest ich ogólne zastosowanie w przemyśle, kruszenie rud, wegla etc, kiedy płytki ceramiczne mają sie nijak do gabarytów wyzej wymienionych surowców, no chyba że się myle..?


GumiRobot
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 685
Rejestracja: 21 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Trójmiasto

#7

Post napisał: GumiRobot » 16 mar 2015, 09:43

zobacz prasy do cięcia kamienia w kostkę, wycinania kształtek

Awatar użytkownika

sajgon
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1014
Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
Lokalizacja: Śląsk

#8

Post napisał: sajgon » 16 mar 2015, 10:18

płytki można kruszyć ( niszczyć ) na wiele sposobów ale produktem końcowym i tak zawsze będzie łom nieregularny.

kostkę 5x5 trzeba ciąć w sposób z góry określony:
- łamanie po rysie
- ciecie wodą
- cięcie mechaniczne ( tarcze diamentowe )

Robie przy płytkach paręnaście lat i wiem dobrze że bardziej kapryśnego materiału ze świecą szukać :roll:
A tak w ogóle to płytka płytce nie równa, do każdego rodzaju ( gatunku ) trzeba innego podejścia. Inaczej łamie się ceramikę , inaczej klinkier , inaczej gres ... :roll:
Zdarzają się też takie "kwiatki" z tak dużymi naprężeniami wewnętrznymi że nawet rysy się ne da zrobić bo rozsadza płytkę :mad:
Pozdrawiam , Michał. ;)

Awatar użytkownika

pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 4699
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

#9

Post napisał: pitsa » 16 mar 2015, 17:29

RomanJ4 pisze:Młyn kulowy - gradacja zależna od długości procesu..
Obrazek
Bęben musiałby być odpowiednio żebrowany i "odziurowany" i te szczeliny w bębnie mają rozmiar 5x5? ;-)

Mogłaby to być kruszarka udarowa - młotki lub płyty i konstrukcja komory w naturalny sposób rozdzielająca kruszony materiał na ten w dobrym rozmiarze i ten który trzeba jeszcze raz przepuścić przez strefę kruszenia.

Uważnie przeczytać: http://www.kieruneksurowce.pl/artykul,3 ... lnych.html

Kruszarka szczękowa może też mieć odpowiedni kształt szczęk do łamania 5x5.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


Autor tematu
dawidoffek
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 16
Posty: 19
Rejestracja: 20 sty 2015, 15:08
Lokalizacja: Kraków

#10

Post napisał: dawidoffek » 16 mar 2015, 20:24

Dzisiaj miałem zajecia i okazało się ze ta maszyna ma ciąć, nie kruszyć płytki ceramiczne. Wnioskuje ze jest to rodzaj gilotyny. Z tym że to 'cięcie' ma być na skale 'przemysłowa' wiec nie moze byc to taka gilotyna ręczna jaką ma kazdy płytkarz w warsztacie. Coś na zasadzie sieczkarni. Jakieś pomysły?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”