Witam po roku czasu prawie odkurzyłem niedokończoną robotę, mianowicie piłe taśmowa i zaczynam od problemu z siłownikiem :/
Siłownik pneumatyczny, średnica cylindra 48mm także znośny kaliber.
Dziś przerobiłem troche tłoczysko gdyż oryginalne gumki były już zużyte i wargami skierowane w przeciwna strone >-< tak żeby trzymał w dwie strony- wiadomo.
Sam jako iż potrzebuje tylko trzymania na wysuwanie dałem nowe uszczelki i obie w jednym kierunku >-> żeby lepiej uszczelniało jak tloczysko bedzie wysuwane.
Problem tego typu iż słabo trzyma i nie wiem czy bawić się dalej z zaworkami pierdołami czy od razu zalać to olejem?? Tak jak jest to w markowych piłach (z takimi mam doczynienia).
Wiadomo, że powietrze amortyzuje i czy odpowiednie bedzie zachowanie takiego obiegu zamknietego jak na zdjęciu?- z tym, że do środka naleje olej i powinno być ok??
i jescze jedno pytanie - czy opłaca się dać ten siłownik na innym ramieniu np tam gdzie kończy się motoreduktor ( jakieś 20cm w prawo od tego co jest teraz) ? Czy nie ma to znaczenia?
Piła taśmowa - konstrukcja własna
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1330
- Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
- Lokalizacja: o/Bełchatowa
Zalej olejem, dla powietrza muszą być lepsze szczelności układu, plusem powietrza w układzie jest to, że powietrze ma mniejsza "bezwładność" (gęstość czynnika). Nie wiem jak dokładnie u ciebie ma ten cały układ działać, zasada jest taka by ruch roboczy (opadanie ramienia) był powolny i miał dokładną możliwość regulacji, ruch jałowy (powrót do pozycji początkowej) powinien być jak najszybszy i najlżejszy w związku z czym dławienie powinno być jak najmniejsze.
Większe ramie wymusza większy skok siłownika, jak dasz duże ramie a siłownik w ruchu powrotnym będzie miał duże dławienie to całe ramie będzie ci ciężko podnieść, możesz dać sprężynę która ułatwi ruch powrotny.
Musisz wybadać i znaleźć optymalny punkt zaczepienia. Pamiętaj by siłownik zamocować przynajmniej w obu końcach wahliwie ( przegubowo).
Większe ramie wymusza większy skok siłownika, jak dasz duże ramie a siłownik w ruchu powrotnym będzie miał duże dławienie to całe ramie będzie ci ciężko podnieść, możesz dać sprężynę która ułatwi ruch powrotny.
Musisz wybadać i znaleźć optymalny punkt zaczepienia. Pamiętaj by siłownik zamocować przynajmniej w obu końcach wahliwie ( przegubowo).
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 lis 2013, 22:15
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp
i wtedy tłoczysko się wysuwa powoli - a szybkość ma być regulowana zaworkiem.trzasu pisze: zasada jest taka by ruch roboczy (opadanie ramienia) był powolny
spreżyna jakaś będzie, ale póki co w domu mam zamocne.(ale to i tak tylko system wspomagający podnoszenie ramienia.trzasu pisze:możesz dać sprężynę która ułatwi ruch powrotny.
na dole jest dość spory luz na zawiasie, a góra bedzie zrobiona z podobnym luzem by wszystko mogło się dopasować.trzasu pisze: Pamiętaj by siłownik zamocować przynajmniej w obu końcach wahliwie ( przegubowo).
czyli w pierwszej kolejności zalać wszystko olejem? jakieś wymogi? czy dla testów może być przepalony? bo tego jest pod dostatkiem
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1330
- Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
- Lokalizacja: o/Bełchatowa
Jeśli Ci nie zamarznie to możesz i wodąkuras pisze:i wtedy tłoczysko się wysuwa powoli - a szybkość ma być regulowana zaworkiem.trzasu pisze: zasada jest taka by ruch roboczy (opadanie ramienia) był powolnyspreżyna jakaś będzie, ale póki co w domu mam zamocne.(ale to i tak tylko system wspomagający podnoszenie ramienia.trzasu pisze:możesz dać sprężynę która ułatwi ruch powrotny.na dole jest dość spory luz na zawiasie, a góra bedzie zrobiona z podobnym luzem by wszystko mogło się dopasować.trzasu pisze: Pamiętaj by siłownik zamocować przynajmniej w obu końcach wahliwie ( przegubowo).
czyli w pierwszej kolejności zalać wszystko olejem? jakieś wymogi? czy dla testów może być przepalony? bo tego jest pod dostatkiem