Wiertarka kolumnowa
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 152
- Rejestracja: 14 maja 2007, 19:51
- Lokalizacja: pl
Wiertarka kolumnowa
Mam zamiar zbudować wiertarkę kolumnową. Będzie mi służyła do wiercenia wiertłami od o średnicy od 16 do 45max Mam już falownik 2,2kW Lenze i niewiem jaki silnik wybrać. Czy dać 1420obr/min czy 2840? Czy dawać jakieś przełożenia jeśli tak to jakie? Myślałem nad silnikiem 1420obr/min i przełożeniem 2:1 co by dało na wrecionie 710 obr/min i do tego regulacja falownikiem dała by pełen zakres dla tych wierteł. Czy kolumna 115mm wystarczy czy dać większą dla stabilności?
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 301
- Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
- Lokalizacja: poznan
może kolega chce kupić wiartarke kadłubową WKA-25 - mam do sprzedania - stan do remontu. Sztywność koledze wystarczy na 100% , w końcu to 800 kg
. Posuwy wrzeciona itp.
w przypadku pyań prosze o mejla [email protected]
pozdrawiam

w przypadku pyań prosze o mejla [email protected]
pozdrawiam
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 152
- Rejestracja: 14 maja 2007, 19:51
- Lokalizacja: pl
Wykonanie wiertarki będzie kosztować około 2000zł bo sporo części będe miał więc choćby ta wka-25 była tania to nie opłaca mi się bo trzeba remont zrobić. Zdecydowałem się na silnik 1420obr/min z przełożeniem 2:1. Mam jeszcze pytanie odnośnie przeniesienia napędu na wrzeciono. Mam zamiar zastosować wieloklin 16x20 z akcesoria.cnc.info.pl i do tego tulejkę: Jak połączyć wałek wieloklinowy z wrzecionem? Myślałem nad dwoma rozwiązaniami: zrobić we wrzecionie otwór 16mm, zatoczyć kawałek wieloklinu pod ten otwór i zespawać to razem przez przewiercone otwory w poprzek wrzeciona. Lub druga opcja: naciąć gwint M16 na wieloklinie i wkręcić we wrzeciono.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Ja bym dal 2840 obr i przekładnię 1:4 dlatego, że przy wierceniu dużymi średnicami wierteł na małych przecież obrotach, znacznie spada moment obrotowy silnika.
A przy użyciu większego przełożenia można to zjawisko wyeliminować.
Edit. Spawanie to nie najlepszy pomysl, najlepiej polaczenie rozbieralne
A przy użyciu większego przełożenia można to zjawisko wyeliminować.
Edit. Spawanie to nie najlepszy pomysl, najlepiej polaczenie rozbieralne
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 138
- Rejestracja: 06 sty 2009, 21:33
- Lokalizacja: Żołynia
Mnie zaś uczono, że nigdy i w żadnym wypadku nie należy stosować połączeń
spawanych i jakiegokolwiek "przedłużania" osi wrzecion roboczych...
Ze wstydem wyznam jednak, że wykazałem się z czasem wyjątkową odpornością na wpajaną mi wiedzę
Do tego stopnia, że używam nawet jednego spawanego trzpienia do frezarki poziomej i kilku
narzędzi z dospawanych stożkiem morsea
Oczywiście "wynalazki" te powstały jako prowizoryczne i miały zostać z czasem zastąpione porządnie wykonanymi następcami...
Ale, jak to zwykle bywa, prowizorka okazała się
wyjątkowo trwała
Popełniłem też kiedyś wiertarkę z wrzecionem "przedłużonym" podobnie jak sugeruje kolega...
Ze skromnego doświadczenia w tym wstydliwym temacie mogę powiedzieć, że bardzo ważne
jest zarówno to w jaki sposób spawamy, jak też na jakim etapie technologicznym wykonujemy tę ryzykowną i barbarzyńską czynność
Najważniejszym tutaj wydaje się fakt, że powierzchnią bazową do wyznaczenia osiowości
tak powstałej osi wrzeciona winna być powierzchnia wielowpustu...
Tzn po "przedłużeniu" pozostała część wrzeciona winna być poddana obróbce skrawaniem
I jeszcze jedno... Pisze Kolega:
"Wykonując wiertarkę w ten sposób decyduje się zaryzykować kwotę 2000 zł "
Co do doboru silnika...
Pozwolę sobie zwrócić uwagę Kolegi na dwie kwestie, których "wypośrodkowanie"
powinno ( moim zdaniem ) doprowadzić do optymalnego wyboru...
1. Typowy silnik asynchroniczny posiada wentylator chłodzący...
Wentylator ten jest tak dobrany, by zapewnić optymalne warunki chłodzenia przy
prędkości bliskiej nominalnej... Jeśli więc będziemy zmniejszać prędkość wału silnika...
Szybko wyjdziemy poza zakres efektywnej pracy wentylatora...
Np silnik 2850 rpm posiada cztero łopatkowy wentylator i trudno wymagać od niego
wyjątkowych osiągnięć
przy np 300 rpm 
2. Zwiększając przełożenie na (dwustopniowej) przekładni pasowej, zmienia się niekorzystnie
kąt opasania mniejszego koła pasowego
Pozdrawiam
Marek
spawanych i jakiegokolwiek "przedłużania" osi wrzecion roboczych...
Ze wstydem wyznam jednak, że wykazałem się z czasem wyjątkową odpornością na wpajaną mi wiedzę

Do tego stopnia, że używam nawet jednego spawanego trzpienia do frezarki poziomej i kilku
narzędzi z dospawanych stożkiem morsea

Oczywiście "wynalazki" te powstały jako prowizoryczne i miały zostać z czasem zastąpione porządnie wykonanymi następcami...
Ale, jak to zwykle bywa, prowizorka okazała się
wyjątkowo trwała

Popełniłem też kiedyś wiertarkę z wrzecionem "przedłużonym" podobnie jak sugeruje kolega...
Ze skromnego doświadczenia w tym wstydliwym temacie mogę powiedzieć, że bardzo ważne
jest zarówno to w jaki sposób spawamy, jak też na jakim etapie technologicznym wykonujemy tę ryzykowną i barbarzyńską czynność

Najważniejszym tutaj wydaje się fakt, że powierzchnią bazową do wyznaczenia osiowości
tak powstałej osi wrzeciona winna być powierzchnia wielowpustu...
Tzn po "przedłużeniu" pozostała część wrzeciona winna być poddana obróbce skrawaniem

I jeszcze jedno... Pisze Kolega:
Proponuję przyjąć inny tok rozumowania przy takim założeniu wykonania wtrzeciona, mianowicie:bartkam pisze: Wykonanie wiertarki będzie kosztować około 2000zł
"Wykonując wiertarkę w ten sposób decyduje się zaryzykować kwotę 2000 zł "

Co do doboru silnika...
Pozwolę sobie zwrócić uwagę Kolegi na dwie kwestie, których "wypośrodkowanie"
powinno ( moim zdaniem ) doprowadzić do optymalnego wyboru...
1. Typowy silnik asynchroniczny posiada wentylator chłodzący...
Wentylator ten jest tak dobrany, by zapewnić optymalne warunki chłodzenia przy
prędkości bliskiej nominalnej... Jeśli więc będziemy zmniejszać prędkość wału silnika...
Szybko wyjdziemy poza zakres efektywnej pracy wentylatora...
Np silnik 2850 rpm posiada cztero łopatkowy wentylator i trudno wymagać od niego
wyjątkowych osiągnięć


2. Zwiększając przełożenie na (dwustopniowej) przekładni pasowej, zmienia się niekorzystnie
kąt opasania mniejszego koła pasowego

Pozdrawiam
Marek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Są jeszcze silniki z wbudowanym chłodzeniem obcym. Ja mam taki w mojej tokarce i z chłodzeniem nie ma problemu

http://www.eltp.pl/catalog_products_with_images.php
http://www.qnisz.pl/pdf/pl/katalogi/katb/chlodzenie.pdf
http://www.qnisz.pl/pl/falowniki/falowniki-dobor/ -można też pokombinować samemu, w sumie to proste
http://www.anikom.pl/pdf/instrukcja_obslugi_2.pdf strona 23

http://www.eltp.pl/catalog_products_with_images.php
http://www.qnisz.pl/pdf/pl/katalogi/katb/chlodzenie.pdf
http://www.qnisz.pl/pl/falowniki/falowniki-dobor/ -można też pokombinować samemu, w sumie to proste
http://www.anikom.pl/pdf/instrukcja_obslugi_2.pdf strona 23
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 138
- Rejestracja: 06 sty 2009, 21:33
- Lokalizacja: Żołynia


Naturalnie masz rację

Sam nawet rozwiązałem kiedyś podobny problem przykręcając "na kratce" zwykłego silnika
asynchronicznego wentylator wymontowany z jakiejś starej rozdzielni

Chciałem jakoś z grubsza nakreślić warunki w jakich przyjdzie takiej jednostce napędowej pracować

Oczywiście zarówno regulacja warunków pracy silnika współczesnym falownikiem,
jak i rodzaje ( modyfikacje ) przekładni pasowych pozwalają na sporą elastyczność...
Ważne w zasadzie jest jedynie to, jaki punkt obierzemy za początek rozważań

I tutaj miałbym pewne obawy...
Znalazłem na allegro aukcje na których sprzedający proponuje kawałki wrzeciona do WS15:
http://www.allegro.pl/item974722315_tul ... _ws16.html
http://www.allegro.pl/item980165624_wrz ... ws_16.html
Jak widać, cena za oba kawałeczki wynosi ponad 550 PLN...
A to tylko cząstka wrzeciona...
Pozostają jeszcze łożyska, no i najważniejsze...
Obudowa całego tego tałatajstwa wraz z mechanizmem posuwu pinoli i łożyskowaniem
koła przekazującego napęd...
Jeśli przyjmujemy, że za cenę 2000 PLN mamy zbudować wiertarkę chociaż trochę
mogącą konkurować z WKA 25...
Nie dysponując sporymi możliwościami obróbkowymi ( co wnioskuję z pytania o zamocowanie wielowpustu )...
To trzeba tutaj moim zdaniem zastosować co najmniej niekonwencjonalne podejście...
Może nawet nie tyle do samego wykonania, co dogłębnie przeanalizować koncepcję samej
maszyny...
Udało mi się wprawdzie kilka lat temu wykonać wiertarkę słupową w domowych
warunkach, własnymi siłami ( Tylko rozwiertak MK3 pożyczałem od kolegi )...
Ale do konkurowania z WKA-25 bym jej raczej nie wystawił


( Miała "przedłużaną" oś wrzeciona wielowpustem i przykręcony do pinoli kawałek listwy zębatej

Tak, że nie wiem jak rozwiązać przedstawiony tutaj problem...

A wydaje mi się, że sam dobór silnika jest tutaj rzeczą co najmniej drugorzędną

Ale oczywiście nie zamierzam zniechęcać Kolegi bartkam do dalszych prac...
Bowiem problem sam w sobie jest ( moim zdaniem) ciekawy i wart poświęcenia czasu

Pozdrawiam
PS:
Przypomniało mi się, że zrobiłem kiedyś wiertarko-podobne koromysło dla jednego znajomego,
na bazie głowicy od jakiejś narzędziówki ( 675, czy FND 32 - one są zdaje się podobne )
Wprawdzie WKA-25 też nijak nie przypomina, ale kolega tym wierci i nie narzeka

Może więc tą drogą

[ Dodano: 2010-04-04, 09:22 ]
PS2: Znalazłem złoma

Oto kawałek wielowpustu z dopasowaną tuleją...
Z drugiej części tego koromysła zrobiłem "przedłużkę" do osi wrzeciona wiertarki o której
tutaj już ględziłem

To co pozostało ma wymiary:
Długość części roboczej tulei: 130
Największa średnica wałka: 22
Zewnętrzna średnica tulei: 34
I wygląda tak:

Pochodzi to bodaj z odzysku z jakiejś maszyny dziewiarskiej

Gdyby Kolega chciał wcześniej wykonać jakieś próby przedłużenia wrzeciona
i sprawdzić jak taki układ będzie pracował, to chętnie tego złoma Koledze oddam

( Nieodpłatnie - rzecz jasna )

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Ja również uważam, że wymyślanie Ameryki przy założonym budżecie, jak się nie ma możliwości obróbkowych mija się z celem. Tym bardziej, że dotyczy to wiertarki muszącej posiadać dużą moc i sztywność (średnica wiercenia do 45mm! - niektóre pomniejsze frezarki tyle nie mają)
http://www.allegro.pl/item970969947_fre ... f_vat.html
http://www.allegro.pl/item982344368_fre ... _nowa.html
http://www.allegro.pl/item982349575_fre ... _nowa.html
Z własnego doświadczenia wiem, ze taka max średnica wiercenia zwykłym wiertłem dwupiórowym w pełnym materiale wymaga potężnego napędu.
Nie mówiąc już o tym, że takie wiertło ma zazwyczaj stożek Morse'a no 4 lub rzadziej 3 .
http://www.allegro.pl/item970969947_fre ... f_vat.html
http://www.allegro.pl/item982344368_fre ... _nowa.html
http://www.allegro.pl/item982349575_fre ... _nowa.html
Z własnego doświadczenia wiem, ze taka max średnica wiercenia zwykłym wiertłem dwupiórowym w pełnym materiale wymaga potężnego napędu.
Nie mówiąc już o tym, że takie wiertło ma zazwyczaj stożek Morse'a no 4 lub rzadziej 3 .
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 138
- Rejestracja: 06 sty 2009, 21:33
- Lokalizacja: Żołynia
Też to zauważyłemRomanJ4 pisze:(średnica wiercenia do 45mm! - niektóre pomniejsze frezarki tyle nie mają)

Mam nadzieję, że założyciel wątku podał te "45 max" jako tylko i wyłącznie punkt
odniesienia dla oszacowania wymaganych obrotów wrzeciona

Inaczej rozumieć tego po prostu nie wypada

O ile mnie pamięć nie zwodzi, to producent WKA-25 gwarantował wiercenie do 25 mm
( Słownie: dwadzieścia pięć ! )

Mówimy oczywiście o wierceniu w materiale pełnym, bez stopniowania

Przy okazji chciałbym przestrzec przed obrabiarkami podobnymi do tej z pierwszego linku,
jaki podałeś...
U mnie coś takiego robi za "współrzędnościówkę dla ubogich"

To wyjątkowe badziewie jest


Pozdrawiam
Marek

Przed chwilą znalazłem WE-20 za 2500 PLN w Wałczu

http://www.allegro.pl/item978581336_wie ... ianow.html
Wygląda na całkiem na chodzie

Nie sądzę, żeby taniej dało się coś wytworzyć...
I za 2400 PLN w Bydgoszczy

http://www.allegro.pl/item972746480_wie ... we_20.html
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 807
- Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
- Lokalizacja: wlkp.
http://allegro.pl/item977447065_wiertarka_wka_40.html
nie wiem czy za ta cene maszyna samemu zrobiona bedzie lepsza. ja bym raczej poszedl w kupno czegos takiego i ewentualnie jakis falownik...
nie wiem czy za ta cene maszyna samemu zrobiona bedzie lepsza. ja bym raczej poszedl w kupno czegos takiego i ewentualnie jakis falownik...