Transformatory toroidalne - budowa w pigułce

[Rafalgl]

Ze względów finansowych, jak i problemów z dostępnościa, a jednocześnie prostoty konstrukcji, zacząłem ostatnio rozważać temat budowy własnych transformatorów toroidalnych do projektów DIY. Poszukuję więc wszelkich przydatnych meteriałów na temat budowy tego typu elementów. Czy to strony, czy filmy inatruktażowe, ewentualnie książki, (choć mniej). Głównie interesują mnie ogólne podstawy teoretyczne, tzn. niezbędne obliczenia na dobór odpowiedniego drutu, na wybór wymiarów rdzenia, liczby zwojów itp. jak i wiadomości bardziej praktyczne, dotyczące bezpieczeństwa, izolacji warstw, samej technologii nawijania w warunkach domowych, porady i wskazówki kogoś, kto się tym zajmuje. Same najważniejsze informacje, podane w przystępnej formie bez nadmiaru akademickiej teorii. Ktoś coś poleca?

[pitsa]

Transformatory i dławiki elektronicznych urządzeń zasilających, Konopiński, Pac, WNT, 1979.
https://mlodytechnik.pl/files/let/60-mt ... atorow.pdf
http://bc.pollub.pl/Content/8086/PDF/BN_82_0466_03.pdf

[pepepe1]

https://electricdiylab.com/diy-arduiuno ... g-machine/

[Rafalgl]

Dzieki. Przydatna wiedza, ale nadal mam parę pytan. Wyrwałem za 20 zł na aukcji rdzeń D70 x d36 x h22. Odjalem 1mm z każdej strony na izolację. Moc uzwojenia pierwotnego wyszła mi 17W. Co mi to mówi? Jak to się ma do mocy końcowej transformatora? Załóżmy że chce zbudować trafo na 250v napięcia wtórnego o prądzie max 0,3A. Jak mam tego dokonać wiedząc że mam rdzeń 17W?

Oprócz tych materiałów mam 2 różne apki do transformatorów. Wyniki obliczeń są jednak diametralnie różne zależnie od apki. Jedna mówi mi że mogę zbudować na tym rdzeniu nawet 130wat trafo, druga tylko ok 60w. Jednak obie zalecają drut pierwotny 0.4mm i ponad 2000 obrotów. Co jeśli dam grubszy drut np 0.6mm?

Ostatnie i chyba najważniejsze - czy zwoje jednego uzwojenia mogą na siebie nachodzić? Bo wątpię abym tyle zwojów zmieścił w jednej warstwie nie posiadając żadnej nawijarki. Jeśli tak to ile takich warstw mogę ułożyć jedna na drugiej?

[atom1477]

Załóżmy że chce zbudować trafo na 250v napięcia wtórnego o prądzie max 0,3A. Jak mam tego dokonać wiedząc że mam rdzeń 17W?

Znowu kombinujesz.
Skąd założenie że da się wszystkiego dokonać?
Obliczenia nie odpowiadają na każde pytanie jak coś dokonać. Odpowiadają też na pytanie czy czegoś się w ogóle da dokonać. I to jest też przypadek.

[Robert_K]

Kolejny kretyński temat ukazujący kompletny brak wiedzy i kompletny brak chęci żeby zdobyć tą wiedzę samemu... Najlepiej napisać i zróbcie za mnie.

Jednak obie zalecają drut pierwotny 0.4mm i ponad 2000 obrotów. Co jeśli dam grubszy drut np 0.6mm?

Słyszałeś kiedyś o przekładni transformatora?

Pozdrawiam.

[tuxcnc]

Ostatnie i chyba najważniejsze - czy zwoje jednego uzwojenia mogą na siebie nachodzić? Bo wątpię abym tyle zwojów zmieścił w jednej warstwie nie posiadając żadnej nawijarki. Jeśli tak to ile takich warstw mogę ułożyć jedna na drugiej?

Transformator wydaje się być urządzeniem wyjątkowo prostym, takie tam trochę miedzianego drutu na kawałku żelaza, ale w istocie jest bardzo skomplikowany.
Przykładowo ilość zwojów liczy się aby uzyskać określony strumień magnetyczny, a przekrój przewodu liczy się pod względem ilości wydzielanego ciepła - jedno z drugim nie ma nic wspólnego, ale w praktyce wspólnie decyduje choćby o tym, czy drut się w ogóle zmieści w dostępnej objętości...
Krótko mówiąc, aby zaprojektować dobry transformator trzeba mieć naprawdę dużo specjalistycznej wiedzy, więc sobie odpuść, bo za żadną cholerę sobie z tym nie poradzisz.

[pukury]

Hej.
No i nawijanie transformatorów toroidalnych ręczne to masakra.
Kilka razy nawijałem wtórne - pierwotnego nigdy.
Co innego zwykły .
pzd.

[RomanJ4]

nawijanie transformatorów toroidalnych ręczne to masakra.

Do tego mają takie ustrojstwa...


https://pl.sci.inzynieria.narkive.com/S ... sformatora

albo takie home-made.. (szkoda, że jakość filmu słaba bo konstrukcja ciekawa)
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1573497.html




https://youtu.be/GKEodh70-5I
)
https://fondeco.ru/sk/kak-ya-sdelal-sta ... prostoi-i/


Kiedyś do liczenia zwojów nawijanych cewek na karkasy też zaprzągłem kalkulator z podlutowanym do styków klawisza (=) kontaktronem, i przyklejonym do kostki założonej na oś nawijacza pastylką-magnesikiem jako nadajnikiem. Wystarczyło przed nawijaniem wprowadzić działanie 1+1, a sumę zliczał kalkulator dodając +1 co obrót...
Działało wyśmienicie, można też było zaprogramować zliczanie do tyłu w razie potrzeby...

[pukury]

Hej.
No to teraz Kol. będzie robił taką nawijarkę .
Zresztą - "chodziło mi po głowie" zrobienie takiego czegoś.
Ale w sumie w jakim celu ?
Chyba że z ciekawości i dla zabawy.
pzd.