Jaką maszynę polecacie do cięcia wodą?

Linie produkcyjne, automaty, roboty nie tylko CNC. Przeróbki, modernizacje oraz konstrukcje własne.

Pawlas
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 06 sie 2009, 20:33
Lokalizacja: Kielce

#71

Post napisał: Pawlas » 09 sie 2009, 20:07

Witam Pani Kimla, widzę, że nie ma innej możliwości i muszę być dosadny.
Oczywiście, że jestem sfrustrowany! Zamienia Pan porządne forum w śmietnisko Pańskim marketingowym bełkotem. Wyrzucił Pan np. z tego wątku za pomocą niewybrednych epitetów i insynuacji pana "Scotti", który akurat miał tu trochę do powiedzenia i pisał z sensem i na temat. Dlatego napisałem co wiem o Pańskiej firmie i co wiem z własnego doświadczenia. Oszukuje Pan potencjalnych swoich klientów podpisując się tu nickiem i podając za użytkownika. Uważam, że jest to nieetyczne i godne potępienia. Tyle na temat mojej irytacji - przyczyny dołączenia się przeze mnie do tego wątku. Byłoby wszystko w porządku gdyby zaczął się Pan przedstawiać i przestał pisać z taką zaciekłością o konkurencji. Miałem do czynienia z Pana konkurencją i muszę Panu powiedzieć, że poruszałem kwestię Pana urządzeń porównując je z ofertą tychże firm i nikt o Panu złego słowa nie powiedział. To po prostu nie tylko sprzeczne z podstawowymi zasadami kultury osobistej ale po prostu nieprofesjonalne. Kończę ten wątek z mojej strony z dużym niesmakiem, że wdałem się z Panem w polemikę.
EOT.



Tagi:


cnc3d
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 24
Posty: 635
Rejestracja: 29 mar 2008, 16:48
Lokalizacja: laski

#72

Post napisał: cnc3d » 09 sie 2009, 20:37

Szanowny Panie Pawlas vel Skotti.
Pragnę zauważyć, że wszystko wskazuje na to, że posługuje się Pan nickiem Pawlas i Skotti. Używa Pan podobnych sformułowań, nawet całe frazy się powtarzają. Nie trzeba być specjalistą aby to zauważyć. Skompromitował się Szanowny Pan pod nickiem Skotti, więc zaczął Szanowny Pan od nowa jako Pawlas.

Wszystko wskazuje na to, że nie ma Szanowny Pan żadnej maszyny Kimla, może nawet nie widział Szanowny Pan takowej na oczy, więc bardzo proszę Szanownego Pana powołując się na jego słowa "o niezaśmiecaniu forum" o powstrzymanie się od kolejnych komentarzy.


przerywnik
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 11 gru 2009, 00:08
Lokalizacja: POLSKA

#73

Post napisał: przerywnik » 11 gru 2009, 00:09

NIC


cnc3d
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 24
Posty: 635
Rejestracja: 29 mar 2008, 16:48
Lokalizacja: laski

#74

Post napisał: cnc3d » 11 gru 2009, 00:19

Szanowny Kolego Marcin75, bardzo chciałbym, ale niestety wszystkiego nie wiem.
Kwestia dopuszczenia rozwiązań technologicznych, a ich ocena to dwie różne sprawy.
Zarejestrował się Szanowny Kolega i od razu próbuje reklamować swoje produkty.
W reklamie nie ma nic złego, lecz jak się coś napisze, to właśnie forum jest po to aby można to było skomentować. Byle merytorycznie.

A więc spróbujmy porównać dwie technologie: korbową i wzmacniaczową.

Pompa korbowa działa podobnie do silnika spalinowego lub bardziej sprężarki tłokowej (ma korbowód i tłoki). Silnik elektryczny napędza korbowód a ten nurniki (tłoki).

Pompa wzmacniaczowa ma pompę napędzaną silnikiem elektrycznym ,która tłoczy olej do multiplikatora ciśnienia (wzmacniacza), gdzie naciska na tłok cylindra olejowego. Ten napiera na nurnik o najczęściej 20 krotnie mniejszej powierzchni i tak z 200 barów oleju powstaje 4000 barów wody.

W pompie korbowej są 3 cylindry i nurniki równolegle w rzędzie obok siebie
We wzmacniaczowej 2 cylindry i nurniki symetrycznie współosiowo

W pompie korbowej częstotliwość suwów nurników jest kilkadziesiąt razy większa niż w pompach wzmacniaczowych co wynika z bezpośredniego napędu silnikiem elektrycznym.
Pompy wzmacniaczowe mają około 1 cykl na 2 sekundy.

Ze względu na fakt, że każdy suw tłoka to jednostkowe zużycie nietrudno zauważyć, że żywotność rozwiązania ze wzmacniaczem jest bez porównania wyższa, pomimo, że w pompach korbowych stosowane jest znacznie więcej i droższych uszczelnień oraz wymaga się zasilania tych pomp krystalicznie czystą wodą z drogich filtrów osmotycznych.

W pompach wzmacniaczowych chłodzenie odbywa się w obiegu zamkniętym. Olej chłodzony jest przez wymiennik ciepła z wentylatorem co pozwala dogrzewać halę w zimie.
Natomiast w pompach korbowych zastosowano prostsze rozwiązanie. Po prostu chłodzi się pompę filtrowaną wodą i zrzuca ją do ścieków. Takie podejście znacznie zwiększa zużycie wody i powoduje konieczność częstszych inwestycji w urządzenie filtrujące.

Pompy korbowe dostępne są w wersjach 20 i 30KM i ciśnieniem 3500 bar, pompy wzmacniaczowe 15, 30, 50, 75, 100, 125, 150KM i ciśnieniem do 6000 bar.
Standardem jest obecnie 4150bar (60000PSI)

Ze względu na bezpośrednie napędzanie silnikiem elektrycznym w pompach korbowych nie jest możliwa regulacja ciśnienia w szerokim zakresie. Minimalne ciśnienie to ok 2500 barów i jest ono stanowczo za wysokie do przebijania niektórych materiałów (takich jak szkło). Aby ciąć szkło wymagane jest stosowanie przystawki umożliwiającej częściowe zawrócenie wody na przelew aby zmniejszyć energię strugi, lecz powoduje to niepotrzebne straty wody ale również energii.
W przeciwieństwie do tego pompy wzmacniaczowe mają bardzo szeroki zakres regulacji (od 500 barów), a dodatkowo posiadają możliwość automatycznego zmniejszenia ciśnienia na czas przebijania kruchych materiałów, a następnie cięcia przy wysokim ciśnieniu co znacząco wpływa na wydajność.

Nie bez znaczenia jest również fakt, że pompy korbowe są pozbawione możliwości wyłączania pompy (a co za tym idzie zużycia energii) na czas przechodzenia pomiędzy wycinanymi elementami, szczególnie w sytuacji gdy mamy do wycięcia dużo otworów i czas cięcia jest krótszy od ruchów dojazdowych. Wówczas cała woda i energia w niej zgromadzona idzie na przelew.
W pompach wzmacniaczowych, dzięki zastosowaniu pompy łopatkowej ze zmienną wydajnością i sterowanym ciśnieniem można niemal natychmiast wstrzymać strugę wody powodując tym samym ograniczenie poboru energii do ruchu jałowego. Wówczas również zatrzymuje się multiplikator co korzystnie wpływa na jego żywotność.

Jakie pompy korbowe mają zalety?
Są mniejsze od wzmacniaczowych i są cichsze, chociaż i tak sam proces cięcia bardziej hałasuje.

Jeśli chodzi o samą maszynę to nie bardzo wiem dlaczego producent maszyn z pompami korbowymi zdecydował się na wykonanie maszyny z bramą aluminiowa z niczym nie osłoniętymi prowadnicami. Uznał że woda z piaskiem i jeżdżące po nich rolki im nie zaszkodzą? Poza tym wygląda na to, że priorytetem przy konstruowaniu tej maszyny była cena, ale spowodowało to niewielkie jej obniżenie w stosunku do zubożenia technologicznego, co nie wróży długiego żywota tym maszynom.

Znaczna różnica w mocy silników wynika z różnych parametrów tych urządzeń. Pompa korbowa to 3450 barów i 3.8l/min, a przywołana wzmacniaczowa 4150barów i 4.16l/min więc wymaga ona większego zapasu mocy co nie oznacza, że ciągle tą moc pobiera.
Jest jeszcze inny aspekt tego porównania. Ze względu na fakt, że pompa korbowa nie ma możliwości regulacji ciśnienia inaczej niż poprzez zmianę prędkości obrotowej silnika, musi być on sterowany falownikiem, który również powoduje straty.

Może rzeczywiście się nie znam, ale z tego co mi wiadomo, to silniki indukcyjne mają sprawność 70 do 90%, więc jeśli rzeczywiście firma produkująca pompy korbowe opracowała silnik indukcyjny o sprawności znacznie większej to powinna być potentatem w ich produkcji.
Powyższy fakt wskazuje na podawanie przez firmę produkującą pompy korbowe naciąganych informacji, ponieważ nawet jeśli straty samej jednostki tłoczącej to 5%, to jeśli dodamy średnio 20% strat na silniku i dodatkowe 5% strat na falowniku, to już zrównaliśmy się do przytoczonych 70%. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że najwyższe sprawności są uzyskiwane w wąskim zakresie obrotów to zmniejszając obroty poniżej nominalnych, sprawność napędu jest jeszcze mniejsza.

Użytkownicy maszyn z pompami korbowymi zawiedzeni bardzo wysokimi kosztami eksploatacji pomp korbowych, kupują tzw. replace kity produkcji innych firm. Różnica w kosztach eksploatacji jest tak wysoka, że zakup nowej pompy może się zwrócić po 1.5 do 2 lat użytkowania. Koszt eksploatacji 4000h pracy pompy korbowej to ok. 60.000zł netto (na podstawie zsumowania kosztów przeglądów serwisowych z materiałów informacyjnych producenta). Koszt pracy tych samych 4000h pompy np accustream to 15.000 zł netto. Więcej o różnicach pomiędzy pompą korbowodową i wzmacniaczową w wycinarkach waterjet.

Jeśli w maszynach z pompami korbowymi standardem jest chłodzenie pompy filtrowaną wodą, która potem jest zrzucana do ścieków, to nie znaczy, że w innych urządzeniach jest tak samo. Współczesne pompy wzmacniaczowe (przynajmniej te przez Szanownego kolegę wymienione) mają zamknięty obieg chłodzenia i nikt czynnika chłodzącego nie wylewa.

Dlaczego więc tak doświadczona firma jak ...wiecie jaka... ciągle brnie w technologię korbową? Szef tej firmy traktuje po prostu te pompy jak swoje dziecko i pomimo ewidentnych problemów związanych z ich wykorzystaniem brnie w te pompy od wielu lat z powodów sentymentalnych. Pracował nad tymi pompami pracując w firmie FLOW, ale jak zarząd tej firmy zdecydował, że zaprzestaje produkcji takich pomp ze względu na brak możliwości ich rozwoju, odszedł z firmy i założył swoją, gdzie dalej męczył tą technologię.


Oprócz tego jak wygląda detal dzisiaj ważne jest jak wyglądać będzie ten detal wycięty za 3 lata. Rozumiem, że teraz już się nie stosuje smaru i oleju tylko wystarczy wodą polać.
Jest to dobre rozwiązanie ale tylko pod względem prostoty i niskich ksztów. Woda z piaskiem na elementach waterjeta z czasem powoduje narost podobny do kamienia kotłowego, który zaraz wytrze zgarniacze i cały piasek będzie mielony przez rolki i prowadnice. Poza tym Na filmie widać, że zaoszczędzono nawet na zbiorniku garnetu, który trzeba co 5 minut dosypywać. Takie rozwiązanie ogranicza użyteczność maszyny do drobnych detali które będą wycięte w kilka minut. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której przez zaoszczędzenie kilkuset dolarów operator takiej maszyny musi praktycznie ciągle stać przy maszynie i dosypywać piasek, chociaż mógłby w tym czasie wykonywać inną pracę.
Inne maszyny w standardzie mają system automatycznego podawania garnetu z możliwością zasypania do 200kg. Poza tym sztywność poprzeczna bramy jest bardzo niewielka co bezpośrednio przekłada się na uzyskiwaną jakość cięcia.
Po obejrzeniu filmu zaskoczył mnie jeszcze jeden fakt. Wszystko wskazuje na to, że maszyna z pompą korbową jest napędzana silnikami krokowymi. Myślałem, że już nikomu nie przyjdzie do głowy budować waterjeta na krokówkach, a jednak odgłosy są tak charakterystyczne, że raczej ciężko je pomylić z serwonapędami.
Ostatnio zmieniony 04 mar 2012, 01:36 przez cnc3d, łącznie zmieniany 2 razy.


JS info
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 8
Rejestracja: 06 gru 2009, 22:27
Lokalizacja: Elbląg

#75

Post napisał: JS info » 20 gru 2009, 14:30

Dzien Dobry. Skoro juz udalo sie Panu wywolac mnie do tablicy, to jestem (JetSystem).
Szanuje takie medium jakim jest forum uzytkownikow CNC Forum, dlatego postaram sie odniesc do Pana wywodu tylko raz i nie bede wdawal sie w polemike. W koncu to forum uzytkownikow a nie igrzyska handlowe...
Zrobie to także dlatego, zeby przyszli uzytkownicy zdawali sobie sprawe, ze waterjeting wykladany przez Pana nie jest (z całym szcunkiem) inna niz aktualnie obowiazujaca nauka sama, w sobie. Niestety wykladowca nie jest obiektywny, przypomina raczej sprawnego polityka.

Tyle tytulem wstepu. Do rzeczy. Nie odniose sie do wszystkich Pana stwierdzen, zeby nie zajac trzech stron i nie zasmiecac forum oczywistymi faktami.
cnc3d pisze: A więc spróbujmy porównać dwie technologie: korbową i wzmacniaczową.
..

Jak do tej pory wszystko się zgadza.
cnc3d pisze:.. wymaga się zasilania tych pomp krystalicznie czystą wodą z drogich filtrów osmotycznych.
Każda znana mi pompa wysokociśnieniowa wymaga uzdatniania wody niezależnie od jej budowy.
cnc3d pisze:... Olej chłodzony jest przez wymiennik ciepła z wentylatorem co pozwala dogrzewać halę w zimie.


Znam oszczędniejsze sposoby ogrzewania hali niż ogrzewanie na prąd. A latem, rozumiem trzeba organizowac operatorom saune? Przytoczony przez Pana argument nie jest najszczesliwszy, poniewaz ogromne straty energii sa chyba najwieksza wada pomp wzmacniaczowych.

cnc3d pisze: W przeciwieństwie do tego pompy wzmacniaczowe mają bardzo szeroki zakres regulacji (od 500 barów), a dodatkowo posiadają możliwość automatycznego zmniejszenia ciśnienia na czas przebijania kruchych materiałów, a następnie cięcia przy wysokim ciśnieniu co znacząco wpływa na wydajność.
W tym stwierdzeniu widac, ze o ile technicznie ma Pan juz jakas wiedze, to na pewno nie ma Pan doswidczenia praktycznego w cieciu roznych wymagajacych materialow, takich jak szklo, materialy kruche itd.
Ci ktorzy mieli okazje robic trudne ciecia w materialach takich w.w. nie mowie tu o wycieciu prostego ksztaltu, lecz o skomplikowanych ksztaltach (zlozony projekt z wewnetrznymi otworami, usytuawanymi blisko siebie i o malych srednicach), wiedza ze nie jest to prosta sprawa.
Niestety pompy wzamacniaczowe sa najmniej odpowiednie do tych aplikacji i z ich ustawieniem jest najwiecej problemow. A dlaczego? Uzytkownicy wiedza o tym najlepiej i nie ma sensu byc madrzejszym od nich. Moze sami sie wypowiedza na ten temat?
cnc3d pisze: Nie bez znaczenia jest również fakt, że pompy korbowe są pozbawione możliwości wyłączania pompy... Wówczas również zatrzymuje się multiplikator co korzystnie wpływa na jego żywotność.
W tym stwierdzeniu natomiast kompletnie pomylil Pan nazwy pomp. Tam gdzie pisal Pan o przewagach pomp wzmacniaczowych powinna znalezc sie nazwa pompy korbowodowej i odwrotnie... Zgrabna manipulacja, lecz grubymi nicmi szyta.
cnc3d pisze: Jakie pompy korbowe mają zalety?
Są mniejsze od wzmacniaczowych i są cichsze, chociaż i tak sam proces cięcia bardziej hałasuje.
Zgadza się.

cnc3d pisze:... co nie wróży długiego żywota tym maszynom.


Prosze dac szanse konstruktorom i producentowi, mysle ze uzytkownicy to zweryfikuja i na pewno beda najsurowszymi recenzentami. Tak jak do tej pory.

Jak na razie MAXIEM spotkal sie z bardzo dobrym przyjeciem przez rynek i pierwszych paru uzytkownikow juz wyrabia sobie zdanie. Nastepne MAXIEMy juz plyna, wiec za rok jak bedzie ich juz klikanaście lub kilkadziesiat bedziemy, a raczej uzytownicy beda mogli wypowiedziec sie na ten temat.
cnc3d pisze: Znaczna różnica w mocy silników...
....to już zrównaliśmy się do przytoczonych 70%


Tym razem w Pana wypowiedzi mamy do czynienia z nieudana, naciagana nadinterpretacja danych technicznych. Pompa korbowodowa ma wg. Pana sprawnosc 70% tak jak wzmacniaczowa? W to chyba nikt nie jest w stanie uwerzyc?

Przypomina mi sie tu zart o tym ile dni w roku pracujemy, zliczajac wszystkie wolne weekendy, swieta, urlopy itd. liczac w ten sposob, zostaje nam tylko tydzien pracy :lol: Co sprawiniejsi wyliczaja ze maja tylko 1 dzien roboczy, ale w to, to chyba sami nie wierza.

Ogolnie kiepska proba.
Polecam material, ktory dostepny jest na naszej stronie od 7 lat:

http://www.jetsystem.pl/page.php?cont=11,19
cnc3d pisze:... kosztami eksploatacji pomp korbowych, kupują tzw. replace kity produkcji innych firm... Koszt pracy tych samych 4000h pompy np accustream to 15.000 zł netto.


Koszty o ktorych Pan wspomina w przypadku pomp OMAX, sa w praktyce o ponad 20% nizsze niz Pan podaje. Dodatkowo JetSystem, podajac koszty eksploatacji uwzglednia koszt pracy serwisantow wraz z dojazdem.
Wynika z tego, ze rzeczywisty koszt 1h pracy na OMAXie kosztuje od 46 do 55 zl.
Sa to fakty, nie dane techniczne. Kazdy klient otrzymuje od nas np. po roku, dwoch, trzech, czterech latach pracy, badz w dowolnym przez siebie wskazanym okresie, zestawienie wszystkich kosztow jakie poniosl w zwiazku z obsluga eksploatacyjna OMAXa.

Podkreslam, ze sa to dane rzeczywiste nie wynikajace z hipotetycznych kosztow podawanych przez producentow. Jako partner naszych klientow dostarczamy im czesci zamienne, serwis, doradztwo techniczne i z zakresu opertorskiego, scierniwo i inne materialy eksploatacyjne. Zaskakujace jest to, ze czasem klient widzi uzytkowanie maszyny poprzez ostatnia wystawiona przez nas f-re, wtedy jesli jest ona wyzsza niz pozostale, np. z powodu zrobienia "duzego przegladu" jest zaskoczony i zdezorientowany.
Wtedy, otrzymuje od nas pelne zestawienie kosztow jakie do tej pory poniosl.

Najbardziej zaskakujace jest to, ze w zasadzie kazdy klient dba o koszty (ja rowniez prowadzac moja dzialalnosc gospodarcza), lecz prawie nikt nie robi takich zestawien na wlasna reke. Dlaczego? Poniewaz skupia sie na tym co jest dla niego najwazniejsze - prowadzeniem wlasnego biznesu. Dlatego otrzymujac, jakas kolejna f-re ma mieszane uczucia.

Nasze zestawienie definitywnie i jednoznacznie rozwiewa wszelkie watpliwosci. Klient kupujac od nas maszyne, otrzymuje zestawienie kosztow (sugerowanych przez producenta), a po pewnym czasie eksploatacji otrzymuje nasze zestawienie jego rzeczywistych kosztow i jeszcze nigdy relana kwota nie byla wieksza od zakladanej przed kupnem. Tym różnimy się od firm hadlujacych maszynami na rynku polskim, ze mamy wieloletnie doswiadczenie w waskiej specjalizacji - abradzetow.

Mysle, ze Pan rowniez kiedys nabedzie takie doswiadczenie i zgromadzi Pan niezbedne dane eksploatacyjne swoich maszyn (takie, jak zapewne ma Pan w ploterach). Tymczasem jest to tylko zgrabne zonglowanie tendencyjnymi danymi.
cnc3d pisze: Dlaczego więc tak doświadczona firma jak ...ciągle brnie w technologię korbową? Szef tej firmy traktuje po prostu te pompy jak swoje dziecko...
... pompy od wielu lat z powodów sentymentalnych...
... odszedł z firmy i założył swoją, gdzie dalej męczył tą technologię.


Ta wypowiedz jest wyjatkowo niegrzeczna! Ale odniose sie do tego w taki sposob.
Wielokrotnie spotykalem Dr Olsena osobiscie i nawet w luznej rozmowie przy lunchu nie wspominal, zeby znal Pana: uzytkowniku cnc3d. To skad ma Pan te sensacyjne informacje?
Wiecej szacunku!
cnc3d pisze: Oprócz tego jak wygląda detal dzisiaj ważne jest jak wyglądać będzie ten detal wycięty za 3 lata...
Moge pokazac Panu elementy wyciete na maszynach zainstalowanych w Polsce duzo wiecej niz 3 lata temu. W dalszym ciagu maszyny te moga z powodzeniem konkurowac z pozostalymi, nawet nowo zainstalowanymi maszynami, biorac pod uwage koszty eksploatacyjne, niezawodnosc, dokladnosc i szybkosc ciecia.
Jak bedzie z maszynami MAXIEM wyprodukowanymi przez OMAX Corp?
Czas pokaze. Niech kazdy martwi sie sam za siebie. Potrafimy zadbac o naszych klientow. Ciagle mamy na celu podnoszenie naszych kwalifikacji, a najlepszymi nauczycielami sa wymagajacy uzytkownicy maszyn OMAX i MAXIEM.

Ale dziekuje za troske...


cnc3d
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 24
Posty: 635
Rejestracja: 29 mar 2008, 16:48
Lokalizacja: laski

#76

Post napisał: cnc3d » 21 gru 2009, 00:45

Zaczęło się od tego, że ktoś udający zainteresowanego kupnem maszyny Maxiem wychwalał ją w niebogłosy, kilka minut potem, kolejny świeży użytkownik odpowiadając mu wychwalał ją jeszcze bardziej i to podając linki do filmów na youtubie. Ja napisałem co o tym myślę ale delikatnie. Jednak odpowiedź była dosyć prowokująca i stąd ten post. Jednak niebawem okazało się że po interwencji firmy Jetsystem u admina wszystkie te posty zostały usunięte. Nie bardzo lubimy kiedy ktoś ich posty kasuje, prawda?

Więc ostatni post zachowałem i odtworzyłem ale po samo cenzurze, a doświadczony znikającymi postami przeniosłem wersję oryginalną na inne forum.

Sami Państwo sprowokowaliście tą polemikę więc proszę się nie dziwić. Proszę się również nie dziwić że obrzucony inwektywami nie pozostaję dłużny choć daleki jestem od używania epitetów „samozwańczy żółtodziób” itp. Powyżej opisane są fakty, a Państwo odpowiadacie znikomą ilością rzetelnych informacji, a pojawiło się miejsce na kiepskie dowcipy.

W większości pomp wzmacniaczowych wymagania odnośnie wody są o wiele niższe niż w korbowych OMAX – MAXIEM ponieważ w tych pompach częstotliwość suwów jest w jednostce czasu kilkadziesiąt razy większa przez co wymagane są drogie uzdatniacze osmotyczne, bez których częstotliwość remontów pompy przekroczyła by zdrowy rozsądek. W pompach wzmacniaczowych wystarczają tanie filtry mechaniczne.

Korbowe pompy OMAX MAXIEM są chłodzone w obiegu otwartym wodą która jest wylewana do kanału. Większość pomp wzmacniaczowych chłodzona jest w obiegu zamkniętym.

Napisał Szanowny Pan:

„Ci ktorzy mieli okazje robic trudne ciecia w materialach takich w.w. nie mowie tu o wycieciu prostego ksztaltu, lecz o skomplikowanych ksztaltach (zlozony projekt z wewnetrznymi otworami, usytuawanymi blisko siebie i o malych srednicach), wiedza ze nie jest to prosta sprawa.
Niestety pompy wzamacniaczowe sa najmniej odpowiednie do tych aplikacji i z ich ustawieniem jest najwiecej problemow. A dlaczego? Uzytkownicy wiedza o tym najlepiej i nie ma sensu byc madrzejszym od nich. Moze sami sie wypowiedza na ten temat?”
Opisał Szanowny Pan problem, ale nie podał Pan nawet jednego powodu na którym mógłby oprzeć swoją tezę. Ja szczegółowo opisałem problem z regulacją ciśnienia w pompach OMAX MAXIEM."

Proszę nie zarzucać mi pomyłki w nazwie pomp ponieważ się nie pomyliłem. Jak zawór w głowicy się zamyka to multiplikator ciśnienia w pompie wzmacniaczowaj zatrzymuje się natychmiast, pompa OMAX pompuje dalej, a to co pompuje idzie na przelew i w kanał (w przenośni i dosłownie: woda i energia)

Dane techniczna pomp OMAX MAXIEM są jakie są i tłumaczenie kiepskich wyników porównania nadinterpretacją jest dość nie na miejscu ponieważ matematyka jest nauką ścisłą i można to dziesięć razy policzyć i wyjdzie zawsze tak samo, choć nie winem jak chcielibyśmy zaklinać rzeczywistość.
Moje wywody dotyczące porównania tych pomp trochę sprowokowane były również nadinterpretacją ale z Państwa strony. Na przywołanej stronie dotyczącej opisu pomp firmy OMAX dopiero znalazłem naciąganie faktów.

Napisał Szanowny Pan, Państwo :

„Sprawność pompy
Przy wysokim ciśnieniu ciecz charakteryzuje się ściśliwością. Przy ciśnieniu 40.000 psi woda zostaje sprężona o około 10 %. Oznacza to, że nurnik musi przesunąć się wystarczająco aby wypełnić 10 % objętości komory przed osiągnięciem ciśnienia 40.000 psi. W tym momencie zawór jednokierunkowy na wylocie otworzy się pod wpływem ciśnienia w linii wyjściowej. Na koniec suwu, gdy nurnik zawraca i zawór jednokierunkowy na wylocie zamyka się, ewentualna woda, która została uwięziona w cylindrze ulega rozszerzeniu napierając na nurnik do czasu gdy przesunie się on wystarczająco daleko aby obniżyć ciśnienie do poziomu ciśnienia na wlocie i zawór jednokierunkowy na wlocie. Energia włożona w ruch nurnika przez rozszerzającą się wodę może zostać odzyskana lub nie, zależnie od rodzaju napądu.
W pompie korbowej ta energia rozszerzenia zostaje odzyskana w taki sam sposób, jak odzyskuje się ją z rozszerzających sią gazów w silniku spalinowym wewnętrznego spalania: przekształca się w energię kinetyczną elementów obracających się. W przypadku pompy ze wzmacniaczem energia zostaje skierowana do oleju w obwodzie hydraulicznym, co powoduje nagrzewanie. Ciepło należy wyeliminować, zazwyczaj za pomocą wymiennika ciepła olejowo-wodnego. W wyniku tego wzmacniacze pracują z wydajnością około 70 %, podczas gdy pompy z napędem korbowym 95 % i więcej. Wzmacniacze wymagają też dodatkowej wody do celów chłodzenia, z czego wynikają znacznie wyższe koszty energii elektrycznej i wody aby zapłacić za energię straconą w formie ciepła.”

Szanowny Pan chyba liczy na naiwność czytelników, ponieważ w pompach wzmacniaczowych istnieje dokładnie takie samo zjawisko tyle tylko że bez pośredniczenia w tym korbowodu, przecież tłoki są naprzeciwko i cofający się jeden tłok oddaje bezpośrednio energię potencjalną zgromadzoną w sprężonej wodzie drugiemu tłokowi i nic tu nie ma do rzeczy olej , który jest w tym czasie bez ciśnienia wypierany do zbiornika. Grzanie się oleju jest spowodowane wieloma czynnikami ale na pewno nie jego powrotem z aktualnie nie pracującej sekcji.

Napisał Szanowny Pan, Państwo :

„Moc dostarczona do dyszy
Podczas gdy możliwe jest wstawienie nadmiernie dużego silnika elektrycznego do każdego typu pompy, wielkość mocy uzyskanej z silnika zależy wyłącznie od rozmiaru dyszy i ciśnienia roboczego. Dwie identycznej wielkości dysze, które pracują pod tym samym ciśnieniem i przepływa przez nie ta sama ilość wody, pobierają również z pompy tą samą moc. Innymi słowy, silnik o mocy 50 KM nie stwarza żadnych korzyści obsługując dyszę zwymiarowaną do pobierania 20 lub 25 KM. Zasadniczo w miejscach, gdzie rachunek za energią elektryczną jest oparty częściowo na prądzie pobieranym lub potencjalnym obciążeniu (a nie zużytej energii), uzytkownik musi płacić dodatkowo za niewykorzystaną moc większego silnika.”

Ciekawe spostrzeżenie. Tyle tylko że, pompy wzmacniaczowe automatycznie sterują wydajnością pompy dostosowując jej moc do wymagań stawianych przez dyszę. A dodatkowo należy wziąć pod uwagę fakt, że zastosowanie większej dyszy wpływa na zwiększenie wydajności i tu pompa 50KM ma znacznie większy zapas. Należy również wspomnieć że Moc pompy to iloczyn ciśnienia i wydajności co bezpośrednio skutkuje tym, że pompa 30KM musi mieć mniejsze ciśnienie lub/i wydajność od 50KM. Wspomnę również że szanowny Pan pomijał w swoich wywodach sprawność silnika i sterującego nim falownika.

Ogólnie można wszystko podsumować tak: OMAX-MAXIEM, chciał uprościć pompę a ją skomplikował. Tłumaczy Szanowny Pan, że to prosta i tania konstrukcja. Ale przecież Pompa Korbowa składa się z większej ilości części niż pompa wzmacniaczowa! I to takich które nie są normalnie dostępne. W pompach wzmacniaczowych cała hydraulika olejowa składa się ze standardowych komponentów hydrauliki siłowej i takie części jak zawory, pompy, złącza i węże można kupić w sklepach z częściami do koparek. Sam wzmacniacz ciśnienia jest tak prosty że jeśli porównali byśmy go z zespołem korbowodowym OMAX-MAXIEM to prawdopodobnie miał by kilka razy mniej części.
Podstawowy zestaw naprawczy do pompy OMAX MAXIEM to co najmniej kilkanaście elementów do wymiany a w pompie wzmacniaczowej… cztery!

Szanowny Pan napisał:
„Zaskakujace jest to, ze czasem klient widzi uzytkowanie maszyny poprzez ostatnia wystawiona przez nas f-re, wtedy jesli jest ona wyzsza niz pozostale, np. z powodu zrobienia "duzego przegladu" jest zaskoczony i zdezorientowany.
Wtedy, otrzymuje od nas pelne zestawienie kosztow jakie do tej pory poniosl.”

Jak sam przedstawiciel firmy sprzedającej maszynę pisze że jego klient jest „zdezorientowany” jak mu się fakturę za serwis przysyła i trzeba mu udowadniać że nie ma pomyłki w fakturze to co się dzieje naprawdę jeśli weźmiemy pod uwagę , ten przedstawiciel raczej delikatnie przedstawił obraz sytuacji.
Jak klient raz zapłaci 4.000, potem kolejny 4.000 to jeszcze to jakoś przełknie, ale jak nagle przychodzi do zapłaty 12.000 to zaczyna się problem. A z tym informowaniem klienta o kosztach to jest tak, że machnie się klientowi przed oczami tabelką, której nie ma szans na spokojnie przeanalizować, a potem denerwuje się klienta wysokimi kosztami serwisu. Pół biedy jak klient ma jedną pompę. Ze względu na fakt że OMAX MAXIEM nie produkuje większych pomp, w przypadku zakupu maszyny z dwoma głowicami trzeba zastosować dwie pompy co również podwaja koszt ich utrzymania.



Co do trwałości maszyn to moje obawy dotyczyły przede wszystkim maszyn MAXIEM, które nie mają z żaden sposób chronionych prowadnic, co nie pozostanie bez wpływu na ich trwałość a sypanie piasku obok prowadnicy na poniższym filmie w żaden sposób nie odzwierciedla naturalnych warunków pracy takiej maszyny.



Na koniec mam pytanie które mnie nurtuje. Wycinarki wodne firmy Kimla są zawsze wyposażone w serwonapędy cyfrowe. A czy wasza maszyna jest napędzana silnikami krokowymi? Ponieważ odgłosy generowane przez tą maszynę do złudzenia przypominają krokówki. Może ktoś z forumowiczów posłucha i zweryfikuje moje podejrzenia. Maszynie za 100.000,- EUR to raczej nie przystoi…
Ostatnio zmieniony 04 mar 2012, 01:40 przez cnc3d, łącznie zmieniany 4 razy.


JS info
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 8
Rejestracja: 06 gru 2009, 22:27
Lokalizacja: Elbląg

#77

Post napisał: JS info » 23 gru 2009, 15:00

Hahaha... Widze ze marka OMAX i MAXIEM w dalszym ciagu powoduja szybsze bicie Pana serca :grin:
Bardzo sie z tego ciesze, mam nadzieje ze ta sytuacja pozostanie niezmienna rowniez w przyszlosci.

W wielu sprawach opisanych przez Pana powyzej popelnia Pan ogromne bledy logiczne.
Teksty, ktore cytuje Pan z naszej strony internetowej nt. pomp http://www.jetsystem.pl/page.php?cont=11,19 nie sa moimi czy pracownikow JetSystem autorstwa, tylko tlumaczeniami oryginalnych tekstow Dr. Olsena i Dr. Cheunga - zalozycieli Omax Corp. ze strony http://www.omax.com/pumps_comparison.php

Jesli uwaza Pan, ze posiada Pan przelomowe informacje na temat technologii abrasivejet, waterjet, zapraszam do podzielenia się swoimi odkryciami z fachowcami, poniewaz na calym swiecie organizowane sa konferencje poswiecone tym technologiom na ktore zalozyciele OMAXa sa zapraszani i zawsze obecni.
Taka konferencja odbyla sie rowniez w Polsce - Conference on Water Jetting, Gdansk, Poland, 13-15 September 2006.

Tak jak napisalem na wstepie, nie bede sie wdawal z Panem w polemike. Choc przyznac musze, ze pokuse mam bardzo duza.

Z drugiej strony nadaza sie doskonala okazja aby zyczyc Panu i wszystkim czytelnikom Forum CNC, Pogodnych i Wesolych Swiat, oraz wielu sukcesow w nadchodzacym Nowym Roku.


cnc3d
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 24
Posty: 635
Rejestracja: 29 mar 2008, 16:48
Lokalizacja: laski

#78

Post napisał: cnc3d » 23 gru 2009, 19:49

Szanowny Kolego, z wzajemnością życzę Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku.

Jednak bardzo chętnie z Szanownym Kolegą w taką polemikę się wdam. Jestem przekonany, że będę mógł precyzyjniej wytłumaczyć każde opisane przeze mnie zagadnienie. Jednak bardzo proszę wskazać mi jakikolwiek z moich "ogromnych błędów logicznych" i merytorycznie uzasadnić ich istnienie.

Szanowny Kolega napisał:

"Teksty, ktore cytuje Pan z naszej strony internetowej nt. pomp http://www.jetsystem.pl/page.php?cont=11,19 nie sa moimi czy pracownikow JetSystem autorstwa, tylko tlumaczeniami oryginalnych tekstow Dr. Olsena i Dr. Cheunga - zalozycieli Omax Corp."

Pisząc o "oryginalnych tekstach" Pana Olsena i Cheunga zauważyłem że traktuje ich Szanowny Kolega niemalże jak Bogów a siebie przedstawia w pozycji im poddańczej.

Proszę mi uwierzyć to są tylko ludzie z takimi samymi ułomnościami i niedoskonałościami jak my, też popełniają błędy i się mylą -nie dopuszcza tego Szanowny kolega do myśli? Czy my Polacy jesteśmy gorsi od Amerykanów? Może jesteśmy głupsi, może mniej inteligentni? Nie! To oni często polskim inżynierom nie dorastają do pięt i gdyby nie stracone 50 lat które nam sowieci zabrali to omawiana sytuacja mogłaby być odwrotna.
Technologia pomp korbowych jest znana od kilku wieków, zmieniły się tylko materiały i zakresy ciśnień -co w takim razie jest w nich takiego niesamowitego?.

Konferencje naukowe, o których Szanowny Kolega wspomina są często imprezami, które mają udowodnić całemu światu, że to co jakaś grupa robi jest absolutnie wyjątkowe i tą drogą często poprawia sobie morale, a przy okazji tworzy marketingowy materiał do przechwalania. Jednak jeśli ktoś chciałby skorzystać z mojego skromnego doświadczenia, rzuconą przez Szanownego Kolegę rękawicę podejmę i czekam na zaproszenie na najbliższą konferencję.


cardi
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 7
Rejestracja: 26 sty 2010, 23:46
Lokalizacja: wadowice

#79

Post napisał: cardi » 30 lis 2010, 20:45

Przepraszam za offtopic ale niestety maszyny kimla nawet nie powinny nazywać się "ploter" już rok czekamy na pomoc, nawet chcemy zapłacic za serwis i nic. Pracownicy firmy kimla wszystko chcą załatwić przez telefon. Najlepsze jest zamawianie noży. żeby zamówić nożyk trzeba mu zrobić zdjęcie i przesłać faxem albo mailem i tak za każdym razem. nożyk nie ma numeru katalogowego. KIMLA=tragedia, tragedia, tragedia. proponuje założenie nowego wątku poświęconemu sderwisowi kimli. Kolego Pawlas odezwij sie jak możesz, widze że mamy podobny problem.

Awatar użytkownika

andryjan
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 400
Rejestracja: 13 cze 2009, 12:45
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

#80

Post napisał: andryjan » 30 lis 2010, 22:18

Z uwagi na treść tego tematu i jednocześnie dla złagodzenia sytuacji proponuję przenieść tę dyskusję do zainicjowanego przeze mnie świeżego działu o nazwie "Wycinarka wodna / Water Jet" :grin: , ale to już prośba do moderatorów.
CAD/CAM CAGILA
Porównanie programów dla wycinarek CNC => http://www.cnc.info.pl/topics51/automat ... t18915.htm
Optymalny automatyczny nesting to już połowa sukcesu, kliknij na WWW i dowiesz się więcej :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „INNE MASZYNY i URZĄDZENIA”