podrywanie blachy 3-6mm rewolwer

Dyskusje na temat systemu Faunc

Autor tematu
swiniae
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 08 sty 2015, 01:11
Lokalizacja: pzn

podrywanie blachy 3-6mm rewolwer

#1

Post napisał: swiniae » 08 sty 2015, 01:24

Co może być przyczyną podrywania arkusza podczas wykrawania z blach 3 - 6mm? Na stacjach indeksowych nie ma luzów, są założone nowe tuleje, górna głowica zgrana z dolną, dobre luzy na narzędziach od 0.6 mm do 1.2mm w zależności od grubości blachy. Maszyna robi kilka, kilkanaście strzałów po czym podrywa blache i nici z bazowania, zdarzylo sie ze pekalo narzędzie. Próbowałem smarować nawet blache, ale wielkich efektów to nie przynosiło. Co może być problemem, hydraulika, materiał? Opóźnienia wprowadzone do narzędzi przynoszą marny skutek, narzędzie ustawione jest tak aby wykrawało 1/3 materiału, reszta odpadu jest wypychana.



Tagi:

Awatar użytkownika

clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1191
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

#2

Post napisał: clubber84 » 09 sty 2015, 22:47

Witam,
problemem może być tutaj grubość blachy, jaką można wykrawać na maszynie. Większość pras rewolwerowych jest zaprojektowana do wykrawania blach o maksymalnej grubości 4mm (dla ALU), przy czym trzeba zachować odpowiednie parametry wykrawania.
Jeszcze jednym ważnym parametrem przy wykrawaniu blach jest ich gatunek - nie zaleca się wykrawania blach z gatunków utwardzanych lub uszlachetnianych, np. stali nierdzewnych o podwyższonej zawartości niklu lub chromu (szybsze zużycie narzędzi i/lub podzespołów maszyny, jak bijaki).
Kilka pytań:
1. Blachę podrywa przy wykrawaniu prostokątów, kwadratów, fasolek, otworów okrągłych czy niblowania?
2. Czy próbował kolega zmienić luzy matryc na mniejsze, np. przy wykrawaniu luzem 1,0 zmienić na 0,8?
3. No i oczywiście, czy bezpiecznik bijaka nie jest już zużyty?
4. Czy narzędzia są naostrzone (przeszlifowane)?
5. Jeśli podrywa blachę podczas wykrawania prostokątów, to jakim stemplem są wykrawane - czoło stempla o budowie daszkowej czy płaskiej?
6. Przy wykrawaniu jakich blach następuje podrywanie przez stempel?

[mod]Temat do przeniesienia do działu "Obróbka plastyczna"[/mod]


Autor tematu
swiniae
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 08 sty 2015, 01:11
Lokalizacja: pzn

#3

Post napisał: swiniae » 10 sty 2015, 01:00

Jest to wykrawarka lvd 30t. W dokumentacji zaznaczono, że można nią wykrawać blachy do 8mm (domniemam, że kiedy była nowa). Najczęściej podrywa blachę przy wykrawaniu prostokątów i kiedy narzędzie jest w stacji indeksowej (kroi pod różnymi kątami). Przy wykrawaniu z blach 3 i 4mm jest to narzędzie płaskie 30x5, a przy wykrawaniu z blachy 6cio mm jest to 50x10 (zeszlifowany daszkowo); jedno jak i drugie narzędzie okrawa gabaryt. Narzędzia są w ciągłym użytku, naostrzone i rozmagnesowane. Bezpieczniki są w porządku, przewody od krańcówek przy młotku również nowe. Są to blachy stalowe, co do konkretnego gatunku to muszę zerknąć w technologię, gdyż nie jestem pewien na 100%, ale na pewno to dopiszę. Jeśli chodzi o luzy, to próbowałem już najróżniejszych kombinacji, zmniejszałem, zwiększałem - jednak problem pozostaje ten sam.

Awatar użytkownika

clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1191
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

#4

Post napisał: clubber84 » 10 sty 2015, 11:50

Więc może za wysoką prędkość wykrawania kolega ustawia? Ja jak wykrawam blachy o grubości 3+ to ustawiam najmniejszą jaką zapewnia maszyna, natomiast do wykroju gotowego detalu używam w miarę możliwości największych narzędzi - 80x5 lub 110x8.
Niekoniecznie potrzebuję wtedy używania stacji indeksowych, ponieważ dwie stacje na największe narzędzia są zawsze uzbrojone w prostokąty do rozkroju (jedna stacja na 0 stopni, druga na 90 stopni).
Jeszcze jedną ważną kwestią jest procent użycia stempla podczas wykrawania - chodzi mi o to, czy stempel podczas jednego uderzenia wykrawa 50% swoją powierzchnią czołową czy 30% czy może 85%?
Zawsze w miarę możliwości ustawiam powyżej 50%.
Oczywiście przy wykrawaniu należy pamiętać o mikrozłączach (microjoints), ponieważ bez nich podrywać będzie nie tyle blachę, co wykrawany detal :!:
A może to brak mikrozłączy jest przyczyną podrywania blachy podczas rozkroju :?:


Autor tematu
swiniae
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 08 sty 2015, 01:11
Lokalizacja: pzn

#5

Post napisał: swiniae » 10 sty 2015, 17:52

Prędkość to 25% możliwości maszyny, oraz dodatkowo opóźnienia na narzędziu przed uderzeniem. Kształt detali z 3 i 4 wymaga użycia indeksowki, ponieważ wykrawane są kąty o wartościach innych niż 0,45,90 stopni, to już zależy od technologii danego detalu i nie da się tego obejść. Przy wykrawaniu tych 2 blach detale są na tyle blisko siebie, że nie można okrawac ich dłuższym narzędziem niż to, o którym wspomniałem. Natomiast przy 6mm narzędzie kroi strzał po strzale niblujac krawędź detalu, strzały praktycznie się nachodzą. Używane jest krótsze narzędzie z tego względu, że dysponuje wtedy większą siłą nacisku. Nie chodzi tu też na pewno o mikrozlacza, są regulowane w cadmanie i detal ładnie trzyma się w arkuszu, chodzi o to ze 14 detali wychodzi ok, a na 15 z jakiegoś powodu narzędzie zatrzymuje się w materiale i podczas zmiany współrzędne na kolejną wyrywa blache np. z jednej łapy i ciężko ją potem zabazowac w tej samej pozycji = złom.

Tak z ciekawości poza tematem jaka maszynke masz tam u siebie?

Awatar użytkownika

clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1191
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

#6

Post napisał: clubber84 » 10 sty 2015, 22:33

swiniae pisze:Prędkość to 25% możliwości maszyny, oraz dodatkowo opóźnienia na narzędziu przed uderzeniem. Kształt detali z 3 i 4 wymaga użycia indeksowki, ponieważ wykrawane są kąty o wartościach innych niż 0,45,90 stopni, to już zależy od technologii danego detalu i nie da się tego obejść. Przy wykrawaniu tych 2 blach detale są na tyle blisko siebie, że nie można okrawac ich dłuższym narzędziem niż to, o którym wspomniałem. Natomiast przy 6mm narzędzie kroi strzał po strzale niblujac krawędź detalu, strzały praktycznie się nachodzą. Używane jest krótsze narzędzie z tego względu, że dysponuje wtedy większą siłą nacisku. Nie chodzi tu też na pewno o mikrozlacza, są regulowane w cadmanie i detal ładnie trzyma się w arkuszu, chodzi o to ze 14 detali wychodzi ok, a na 15 z jakiegoś powodu narzędzie zatrzymuje się w materiale i podczas zmiany współrzędne na kolejną wyrywa blache np. z jednej łapy i ciężko ją potem zabazowac w tej samej pozycji = złom.
Można (a nawet trzeba :!: ) ograniczyć odpad arkusza - jeśli wyrwało blachę z łapy, np. w połowie operacji, to bazujesz kolego arkusz jeszcze raz, wyłączasz wykrawanie i puszczasz program od początku, po dojściu programu do linii z g-codem, w której przerwałeś program, załączasz wykrawanie - program jedzie dalej i detale uratowane.
Jeśli jednak bardzo często wyrywa grube blachy podczas wykrawania, to dlaczego nie dacie ich do palenia laserem?
Zdecydowanie szybciej i chyba taniej będzie, niż wykrawać na rewolwerowej i wyrzucać cały arkusz?!
Jeśli jednak parametry blachy nie mogą być zmienione termicznie, to dajcie grube blachy do wycinania na wodzie (waterjet).
Tak z ciekawości poza tematem jaka maszynke masz tam u siebie?
AMADA AC-2510NT :cool:

BTW.
Nadal (po kolegi opisie) nie przychodzi mi do głowy, dlaczego wyrywa blachę podczas wykrawania, przy założeniu, że wszystko jest w porządku z maszyną i narzędziami?


Autor tematu
swiniae
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 08 sty 2015, 01:11
Lokalizacja: pzn

#7

Post napisał: swiniae » 11 sty 2015, 11:50

Program moge puscic nawet od tego strzalu, na ktorym skończyła wykrawac jeśli nie wygielo arkusza, ale wiesz jak jest z tym ponownym bazowaniem - możesz się wstrzelić dokladnie, ale nie musisz, a trzeba trzymać się wymiarów z technologii. Fajna ta AMDADA, aluminium tez kroicie? Zdarzają się wgnioty od jakiegoś odpadu?

Awatar użytkownika

clubber84
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1191
Rejestracja: 28 sie 2011, 10:34
Lokalizacja: Zach-Pom

#8

Post napisał: clubber84 » 11 sty 2015, 13:58

Też kroimy, a wgnioty od odpadów czasem się zdarzają - najczęściej od niblowania. :wink:


Mikkonen
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 8
Rejestracja: 29 lip 2009, 17:44
Lokalizacja: Starachowice

#9

Post napisał: Mikkonen » 15 lut 2015, 20:21

Problem wyrywania arkusza powoduje często podrywanie samego broka, co spowodowane jest nie do końca dobrym dobraniem luzu do materiału. Niestety często ciężko dobrać go idealnie. Rozwiązaniem na tą przypadłość jest zastosowanie wypychacza z elastomeru, niestety sprawdza się to tylko w przypadku narzędzi względnie symetrycznych, gdzie po prostu jest miejsce na wydrążenie otworu około fi6 i obsadzenie elastomeru. Wówczas, po uderzeniu wyrzuca on brok od razu poza matrycę, nie pozwalając mu postawić się "na sztorc" co prawie zawsze skutkuje wyrwaniem materiału z łap. Kolejnym parametrem który ma wpływ na stabilność wykrawania, jest głębokość zejścia. Powinna być możliwie niewielka, dla blach 3-6mm wystarczy zagłębić stempel 2-3mm w matrycę, nie więcej. Ustawienie płytkiego zejścia do minimum ogranicza ryzyko zaklinowania stempla, niestety zwiększa ryzyko podrywania broka o którym pisałem na początku. Połączenie płytkiego zejścia z wypychaczem z elastomeru, przy dobraniu luzu 0,2 (x grubość materiału), dobrą obsadą (sprężyna), wpuszczeniu narzędzia poza stipper na około 1mm - i według mnie nie ma bata by cokolwiek złego stało się z arkuszem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Fanuc”