Zakup tokarki

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
Roket
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 04 sty 2018, 16:41

Zakup tokarki

#1

Post napisał: Roket » 04 sty 2018, 17:00

Witajcie forumowicze

Chciałbym zwrócić się do was z prośbą o pomoc przy kupnie tokarki.
Jak zapewne wielu z was planuję z przyszłym wspólnikiem otworzyć zakład usługowy o zakresie robót toczenie/frezowanie/spawanie. Spawarki już mam, do frezarki dojdę później, mam ogromny dylemat przy zakupie tokarki. Wiem mniej więcej jakie zlecenia będę przyjmował, wiem, że zakres wagowy, średnic, oraz długości będzie dość spory. Będą prace mniej dokładne, oraz precyzyjne. Niestety budżet mnie mocno ogranicza, a praca czeka. Próbuję znaleźć złoty środek, który pozwoli mi zacząć funkcjonować i nie wtopi mnie finansowo. Do rzeczy. Czy ktoś z was zna/ pracował może na takim modelu : http://allegro.pl/tokarka-holzmann-ed10 ... 49883.html Chodzi o to, że mimo iż średnice i długość toczenia pozornie są zadowalające, uwagę zwraca dość słaby silnik, który raczej będzie miał problemy, gdy dostanę partię dużych i ciężkich detali (mimo, że maszyna powinna dać sobie radę, na pewno szybkość procesu nie będzie zbyt szałowa )

Znalazłem też taką : https://www.olx.pl/oferta/tokarka-tauru ... mjiaC.html Taurus samą specyfikacją, wagą, oraz mocą wygląda dużo solidniej. Nie mogłem jednak nigdzie znaleźć opinii na jego temat. Mam nadzieję, że wśród was będzie ktoś, kto będzie się mógł wypowiedzieć na jego temat.

Ostatnią opcją jest taka maszynka : http://allegro.pl/nowosc-mocna-tokarka- ... 03707.html Specyfikację też ma całkiem na miejscu, napęd ma mocny, jednak jest to produkcja chińska, a przed chińczykami wszędzie straszą. Nie mogę sobie pozwolić na przestój na samym początku.

Liczę na waszą pomoc, sugestie, porady. Czy lepiej kupić droższą nową i próbować robić na niej wszystko, czy kupić dwie używki w tej cenie, jedna do tzw. "ostrego darcia", druga do robót precyzyjnych i wykończeniowych i tzw. "drobnicy". Oczywiście za wszelką pomoc będę niezmiernie wdzięczny, oraz w ramach wdzięczności oferuję w miarę swoich możliwości także pomoc/współpracę, szczególnie w branży.

Pozdrawiam serdecznie. :twisted:




strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 4689
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zakup tokarki

#2

Post napisał: strikexp » 04 sty 2018, 17:39

A myślisz że ta pierwsza to jest produkcji zachodnioeuropejskiej? Jakbyś dodał jedno zero na końcu to może obyłoby się bez dodatkowej zmiany zł na euro.
W cenie 30k zł masz do wyboru, kupić nowego dopieszczonego chińczyka. Albo starą maszynę produkcji europejskiej, ale nie wiadomo w jakim stanie chyba że się znasz i pomierzysz (polecam wynająć speca).

Skoro nie wiesz co będziesz toczył to może lepiej będzie wydać np 10k zł na sensowną chińska tokarkę (bo nie wymaga remontu) i darować sobie duże detale na początek.
Duża tokarka ciągnie dużo energii elektrycznej, jak nie będzie miała dużych detali to tylko stracisz na rachunkach i zamrożonej gotówce. A rozbudować sobie warsztat zawsze możesz.
Ja co prawda mam trochę inną sytuację. Ale właśnie tak zrobiłem że na początek kupiłem malutką nową tokareczkę a większą kupię w razie potrzeby. I szczerze powiem że jedyny detal co mi się nie zmieścił na 22cm polu roboczym to plastikowa tuleja do roztoczenia.
Tak naprawdę jeśli masz duży prześwit wrzeciona to metrowa tokarka robi dwu metrowe detale.


szopenn
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2307
Rejestracja: 21 gru 2015, 11:22
Lokalizacja: Lublin

Re: Zakup tokarki

#3

Post napisał: szopenn » 04 sty 2018, 17:55

ja też chciałem kupować chinkę w okolicy 15 tys.. ale jednak odpuszcze


https://youtu.be/c18DJiscHGg?t=175

nie ma sensu.... 15 tys i skrobiesz tak samo jak taką za 2 klocki... już lepiej kupić polską nawet za 5 tys i 15 tys wydać w remont w firmie.

Już nawet w obecnej cenie nutoola to bym się zastanawiał bo przecież techmig kosztuje 3700, a startowe ceny za nutki to były poniżej 2000... za poniżej 2k można było przełknąć niedoskonałości i sobie pooprawiać, ja wiem że za 15 cuda nie kupisz, ale wydać 15 i sanki żeby się kolebotały dosłownie to chyba z lekka przesada.

pozdro


andrzey520
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 107
Rejestracja: 28 cze 2011, 19:41
Lokalizacja: wp

Re: Zakup tokarki

#4

Post napisał: andrzey520 » 04 sty 2018, 18:03

Kolego szczerze powiem że jak masz robote na cieżkie detale długie to tą 1-szą sobie odpuść mam podobną generalnie nie polecam Taurus wypada tu najlepiej o ile nie jest zajechany. Szef u nas kupił podobną chińską nową "tokarke" a starą zajechaną rosyjską wyrzucił poprostu na złom uwierz że oddałbym każde pieniądze żeby z powrotem do nas wróciła Pozdrawiam


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 4689
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zakup tokarki

#5

Post napisał: strikexp » 04 sty 2018, 18:10

A czy ten gościu z filmu nie pokazuje przypadkiem tej większej siostry mini lathe ? Przecież to jest tokarka z najniższej półki.
Tutaj podobny filmik na identycznej tokarce:


Moim zdaniem z chinkami to jest tak, że ważny jest dystrybutor. Bo to on decyduje jaką chce jakość wykonania.
Solidna europejska staruszka rzecz jasna lepsza. Ale ile się trzeba napracować przy remoncie, a robota nie poczeka, pójdzie do kogo innego.


andrzey520
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 107
Rejestracja: 28 cze 2011, 19:41
Lokalizacja: wp

Re: Zakup tokarki

#6

Post napisał: andrzey520 » 04 sty 2018, 18:14

Sama waga tej nowej "tokarki"(w cudzysłowiu bo to raczej zabawka) która mamy vs ruska tokarka 850kg vs 2100kg a parametry toczenia podobne mowi sama za siebie


Autor tematu
Roket
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 8
Rejestracja: 04 sty 2018, 16:41

Re: Zakup tokarki

#7

Post napisał: Roket » 04 sty 2018, 21:04

Niestety czasu mam niezbyt wiele aby jeździć po Polsce ze specem. Szczerze mocno mnie nęci ten ostatni chińczyk; parametry ma ok, w rozmowie dystrybutor zarzeka się ( jak to sprzedawca ), że jakościowo wszystko jest super. Plus jest to nowa maszyna na gwarancji, jeśli okaże się coś nie tak, ściągam serwisanta i nie martwię się o nic. Sądzę że jest dobrze wyposażona jak za te pieniądze, jeśli wierzyć opisom to pozwoli mi na największy zakres prac ze wszystkich podanych przeze mnie propozycji. Kolego Strikexp, co do rachunków, to posiadając tokarkę, która uciągnie duże detale, przez większość czasu będą się na niej kręciły duże, więc raczej tej "dziury" nie będzie. Po prostu nie chcę kupić takiej, która niby według specyfikacji uciągnie duże klocki, a w rezultacie prędkość skrawania będzie jak na takiej napędzanej korbką bo cała będzie podskakiwać, a jednocześnie w razie partii mniejszych detali chciałbym liczyć na dokładność.
Ewentualnie czy ktoś mógłby polecić jakiś sprawdzony model w tym właśnie przedziale cenowym (do 30k) o mniej więcej takich samych parametrach ?
Pozdrawiam i mam nadzieję, że moja nie do końca dopieszczona kompetencja nie razi Was w oczy :P


upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 18
Posty: 1962
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

Re: Zakup tokarki

#8

Post napisał: upanie » 04 sty 2018, 21:26

Ta tokarka z pierwszego filmu to zdecydowanie przedział sporo poniżej 15 klocków, nawet sporo poniżej 10 klocków.
Ja niedawno kupiłem sobie chinkę za 15 klocków i jestem pozytywnie zdziwiony jakością i parametrami. Nie żeby nie było żadnych wad. Tylko, że ja nie świadczę usług tokarskich i nie będę na niej orał Bóg wie czego. Do takiej roboty trzeba czołgu a te chinki czołgami nie są.
Za kwotę pokazanych tokarek na pewno da się kupić wyremontowaną europejkę.

Jak rozmawiałem z handlowcem to on mówił, że tokarki mniejsze i poniżej tam powiedzmy 10 klocków są zwyczajnie gorzej wykonane. No i oczywiście wszystko zależy jakiej "marki" klona się kupi. Może miał i rację.
czilałt...


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 4689
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zakup tokarki

#9

Post napisał: strikexp » 04 sty 2018, 22:04

@upanie
Ta tokarka z filmu kosztuje w bass tools polska 4000zł. Za 15k to byś kupił po zniżce hurtowej 4 sztuki :mrgreen:

Zależy jaka duża jest ta chińska tokarka, taka i cena. Wiadomo że im więcej metalu do obróbki tym więcej kosztuje zarówno materiał jak i praca przy jego obrabianiu.
Tokarka to nie jest technologia kosmiczna, chińczycy potrafią robić nie gorsze niż europejskie. Tylko mało kto chce ryzykować i kupować tokarkę tańszą o np 30% przy inwestycji rzędu np 300.000 euro.
Jedyna rada przy zakupie chinki to pytać o opinie właścicieli i od jakiego dystrybutora brali. Dla każdej dobrze wykonanej tokarki jest jakaś granica cenowa. Ale jak to w życiu bywa, nie zawsze dystrybutor jest uczciwy i nakłada prowizję proporcjonalną do ceny zakupu.


upanie
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 18
Posty: 1962
Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
Lokalizacja: Wyszków

Re: Zakup tokarki

#10

Post napisał: upanie » 04 sty 2018, 22:16

No to też napisałem, że jest sporo tańsza niż 15 tysi.
Technologia kosmiczna to to nie jest ale żeby tokarka była dobrze wykonana to trzeba ją dobrze wykonać :D a u chinoli to wiadomo jak z tym bywa. Jednak można się spodziewać lepszej jakości w wyższej półce cenowej. Bo raz, że kasy więcej więc można popracować nad maszyną a dwa, że i odbiorca/klient inny, bardziej wymagający.
czilałt...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”