Gilotyna do miedzianych arkuszy DIY
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 246
- Rejestracja: 06 lip 2014, 13:37
- Lokalizacja: łodzkie
- Kontakt:
Gilotyna do miedzianych arkuszy DIY
Panowie potrzebuję w warsztacie gilotynkę do blachy miedzianej 0.6 mm
Szerokość max cięcia 70 cm
Dotychczas dawałem to firmie do wycinania mi tych formatek ( prostokąty i kwadraty potrzebuję wymiary takie około 20cmx20cm)
Czy takie dwa noże dadzą radę miedzi 0.6 mm ?
https://imged.pl/noz-noze-gilotyna-gilo ... 93539.html
Musi mieć napęd - z tego co się orientuję to silnik krokowy najlepiej by tu pasował ?
Szerokość max cięcia 70 cm
Dotychczas dawałem to firmie do wycinania mi tych formatek ( prostokąty i kwadraty potrzebuję wymiary takie około 20cmx20cm)
Czy takie dwa noże dadzą radę miedzi 0.6 mm ?
https://imged.pl/noz-noze-gilotyna-gilo ... 93539.html
Musi mieć napęd - z tego co się orientuję to silnik krokowy najlepiej by tu pasował ?
Rzemieślnik Artysta
Tagi:
-
- Posty w temacie: 5
Nożyki dadzą radę, pytanie co z resztą konstrukcji.
Czemu chcesz to napędzać silnikiem krokowym?
Jeśli masz w warsztacie sprężone powietrze napędzaj to siłownikiem, będzie prościej.
Jak nie masz, to pomyśl o zwykłym silniku z motoreduktorem plus krańcówki, prostsze do wysterowania bez zbędnej elektroniki, w dodatku mniej awaryjne.
Przy tak małej grubości spokojnie da radę napęd dźwignią np. poprzez mimośród.
Pamiętaj o docisku blachy, czyli cykl pracy wygląda tak, że podkładasz blachę, kiedy nóż się opuszcza, to najpierw blacha jest dociskana stalową listwą na sprężynach, a dopiero po tym następuję cięcie.
Czemu chcesz to napędzać silnikiem krokowym?
Jeśli masz w warsztacie sprężone powietrze napędzaj to siłownikiem, będzie prościej.
Jak nie masz, to pomyśl o zwykłym silniku z motoreduktorem plus krańcówki, prostsze do wysterowania bez zbędnej elektroniki, w dodatku mniej awaryjne.
Przy tak małej grubości spokojnie da radę napęd dźwignią np. poprzez mimośród.
Pamiętaj o docisku blachy, czyli cykl pracy wygląda tak, że podkładasz blachę, kiedy nóż się opuszcza, to najpierw blacha jest dociskana stalową listwą na sprężynach, a dopiero po tym następuję cięcie.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 246
- Rejestracja: 06 lip 2014, 13:37
- Lokalizacja: łodzkie
- Kontakt:
Czemu krokowiec ? przyznam się że się nie znam na tym, ale mam frezarkę cnc i tam śmigają właśnie krokowce i pomyślałem że do gilotyny gdzie skok będzie ze 2 cm nadał by się właśnie krokowy ze śrubą kulową ale jak sa lepsze rozwiązania to czemu nie - masz może jakieś przykładowe konstrukcje z takim mimośrodem?atlc pisze: Czemu chcesz to napędzać silnikiem krokowym?
Jeśli masz w warsztacie sprężone powietrze napędzaj to siłownikiem, będzie prościej.
Jak nie masz, to pomyśl o zwykłym silniku z motoreduktorem plus krańcówki, prostsze do wysterowania bez zbędnej elektroniki, w dodatku mniej awaryjne.
Przy tak małej grubości spokojnie da radę napęd dźwignią np. poprzez mimośród.
Pamiętaj o docisku blachy, czyli cykl pracy wygląda tak, że podkładasz blachę, kiedy nóż się opuszcza, to najpierw blacha jest dociskana stalową listwą na sprężynach, a dopiero po tym następuję cięcie.
a co do sterowania to tak czy inaczej musi być guzik start cyklu , jakaś krańcówka itd.
Rzemieślnik Artysta
-
- Posty w temacie: 5
Mimośród jak mimośród, zasada działania taka jak w każdej prasie mimośrodowej- google podpowie.
Tu przykład urządzenia 3 w 1 z zaginarką/gilotyną mimośrodową:

Tu przykład rozwiązania napędu w prasie, ale nada się tez do gilotyny z zastosowaniem siłownika pneumatycznego lub śruby jako napęd(np. kulowej tak jak chcesz):


Propozycja ostatnia, moim zdaniem najciekawsza, po prostu nożyce krążkowe:

Co do sterowania chodzi mi o to, że guzik start, stop czy krańcówka to elektryka, prosta, niezawodna, tania i łatwo diagnozowalna w przypadku usterki.
Silnik krokowy to rozwiązanie elektroniczne, potrzebujesz dodatkowo zasilacz, sterownik, generator impulsów plus wszystko to co w przypadku rozwiązania elektrycznego. Spada niezawodność, rośnie komplikacja układu i koszt. Nie wiem czy to ma sens.
Zamiast krokówki wystarczy zapewne silnik od wycieraczek z oryginalną przekładnią, kawałek śruby trapezowej lub kulowej i dwie krańcówki. Prościej i taniej.
Na forum znajdziesz też wzory do wyliczenia siły potrzebnej do przecięcia Twojej formatki, warto to policzyć, żeby wiedzieć o jakich siłach mowa.
Pozdrawiam.
Tu przykład urządzenia 3 w 1 z zaginarką/gilotyną mimośrodową:

Tu przykład rozwiązania napędu w prasie, ale nada się tez do gilotyny z zastosowaniem siłownika pneumatycznego lub śruby jako napęd(np. kulowej tak jak chcesz):


Propozycja ostatnia, moim zdaniem najciekawsza, po prostu nożyce krążkowe:

Co do sterowania chodzi mi o to, że guzik start, stop czy krańcówka to elektryka, prosta, niezawodna, tania i łatwo diagnozowalna w przypadku usterki.
Silnik krokowy to rozwiązanie elektroniczne, potrzebujesz dodatkowo zasilacz, sterownik, generator impulsów plus wszystko to co w przypadku rozwiązania elektrycznego. Spada niezawodność, rośnie komplikacja układu i koszt. Nie wiem czy to ma sens.
Zamiast krokówki wystarczy zapewne silnik od wycieraczek z oryginalną przekładnią, kawałek śruby trapezowej lub kulowej i dwie krańcówki. Prościej i taniej.
Na forum znajdziesz też wzory do wyliczenia siły potrzebnej do przecięcia Twojej formatki, warto to policzyć, żeby wiedzieć o jakich siłach mowa.
Pozdrawiam.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2117
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Zerknij na google jak są zbudowane np. stare gilotyny do papieru (zwane krajarkami ).januszd pisze:.... masz może jakieś przykładowe konstrukcje z takim mimośrodem?
a co do sterowania to tak czy inaczej musi być guzik start cyklu , jakaś krańcówka itd.
Są to rozwiązania proste i niezawodne często nie było nawet krańcówki działało to na sprzęgle silnik kręcił się cały czas.
Blaszka mosiądz 06 mm to powinna dać się pociąć wręcz ręczną gilotyną do papieru problem tylko ile masz tych formatek do cięcia

-
- Posty w temacie: 5
Dobrze kolega prawi, blaszka miedziana 0,6mm tnie się bez większego problemu dobrą gilotyną do papieru tudzież dobrymi nożyczkami(wiadomo, trudniej o prostą linię cięcia).
Gdybyś poszedł w kierunku noża krążkowego, to jako zaletę podam fakt, że jak masz do wycięcia małą formatkę, to nie musisz docinać pełnej szerokości jak na tradycyjnej gilotynie, możesz wyciąć z arkusza po prostu narożnik.
Gdybyś poszedł w kierunku noża krążkowego, to jako zaletę podam fakt, że jak masz do wycięcia małą formatkę, to nie musisz docinać pełnej szerokości jak na tradycyjnej gilotynie, możesz wyciąć z arkusza po prostu narożnik.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 246
- Rejestracja: 06 lip 2014, 13:37
- Lokalizacja: łodzkie
- Kontakt:
to samo mówił mi dziś wujas , o tej gilotynie do papieru.
to może być to czego mi potrzeba.
widze tu jedną konstrukcję https://www.olx.pl/oferta/gilotyna-do-c ... b7757c12d8
to może być to czego mi potrzeba.
widze tu jedną konstrukcję https://www.olx.pl/oferta/gilotyna-do-c ... b7757c12d8
Rzemieślnik Artysta
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 246
- Rejestracja: 06 lip 2014, 13:37
- Lokalizacja: łodzkie
- Kontakt:
Re:
jak tu zrobić napęd silnikiem elektrycznym ( z motoreduktorem oczywiście)
co ma wał silnika napędzać ? bo jakoś nie widzę tego rozwiązania jeszze w mojej głowie a podobnych maszyn nie widywałem...
zdjęcie tej wielkiej maszyny - tam widać napęd hydrauliczny ....
Rzemieślnik Artysta
-
- Posty w temacie: 5
Re: Gilotyna do miedzianych arkuszy DIY
Przecież napisałem. Wystarczy uważnie i ze zrozumieniem przeczytać post w którym wrzuciłem te zdjęcia.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 246
- Rejestracja: 06 lip 2014, 13:37
- Lokalizacja: łodzkie
- Kontakt:
Re: Gilotyna do miedzianych arkuszy DIY
ok napęd z silnika powinienem ogarnąć,
a jak z precyzyjnym ustawieniem noży ? jak to sie robi ?
Rzemieślnik Artysta