Transport blach metoda mocowania.
-
Autor tematu - Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Transport blach metoda mocowania.
Witam
Robię transport blach na maszynę trawersem .
Mam zagwozdkę pomiędzy:
1. Przyssawki pneumatyczne
http://sklep.manulift.com.pl/przyssawka ... p-575.html
2. Chwytaki magnetyczne
http://magnesy.eu/chwytak-magnetyczny-cm300-t-5473.html
Blachy to od #1mm do #25mm o powierzchni 3x1,5m
Czyli arkusze ważą od 36kg do 900kg.
Pneumatyka fajna bo podjeżdża łapie i ogień...
Tylko dla blachy 900kg trzeba by ich około z zapasem około 25szt na całą blachę.
Do tego pompa i jakiś zbiornik wyrównawczy....
Pojawia się jeszcze problem jak blacha przyjdzie z nalotem rdzawym , jak to będzie trzymać....
Magnes również super sprawa problemem jest jak dla mnie to ,że przy cienkich blachach pole magnetyczne chyba nie zamknie się w takiej blaszce tylko pójdzie jeszcze w głąb...
I co wtedy ? Złapie np 3szt 2mm na raz?
Proszę o pomoc w wyborze .
Pozdrawiam
Robię transport blach na maszynę trawersem .
Mam zagwozdkę pomiędzy:
1. Przyssawki pneumatyczne
http://sklep.manulift.com.pl/przyssawka ... p-575.html
2. Chwytaki magnetyczne
http://magnesy.eu/chwytak-magnetyczny-cm300-t-5473.html
Blachy to od #1mm do #25mm o powierzchni 3x1,5m
Czyli arkusze ważą od 36kg do 900kg.
Pneumatyka fajna bo podjeżdża łapie i ogień...
Tylko dla blachy 900kg trzeba by ich około z zapasem około 25szt na całą blachę.
Do tego pompa i jakiś zbiornik wyrównawczy....
Pojawia się jeszcze problem jak blacha przyjdzie z nalotem rdzawym , jak to będzie trzymać....
Magnes również super sprawa problemem jest jak dla mnie to ,że przy cienkich blachach pole magnetyczne chyba nie zamknie się w takiej blaszce tylko pójdzie jeszcze w głąb...
I co wtedy ? Złapie np 3szt 2mm na raz?
Proszę o pomoc w wyborze .
Pozdrawiam
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
w firmie posiadaliśmy 2 te systemy, pomimo że ssawki do 1200kg przy grubszych płytach co chwilę pompa dobijała, jakiekolwiek zabrudzenia, woda wpływają negatywnie na trzymanie ssawek, do blach czarnych nie polecam za to do alu niezastąpione.
Do chwytaka magnetycznego mam większe zaufanie, tak jak napisałeś przy cienkich blachach podnosi 2-3 arkusze.
Do chwytaka magnetycznego mam większe zaufanie, tak jak napisałeś przy cienkich blachach podnosi 2-3 arkusze.
I don't like principles, I prefer prejudices
-
Autor tematu - Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Generalnie najchętniej właśnie skłaniałbym się ku magnesom.
Jednak ze ze względu na to ze cienkie blachy nie chcą się chwytać pojedynczo oraz przez to że czasami chciałbym przetransportować aluminium oraz kwasówkę to chyba pozostanie mi system podciśnieniowy...
Czy mógłbyś mi podać o jakiej wydajności pompe mieliście.
Jeśli trzeba to dla bezpieczeństwa dałbym nawet 30 przyssawek po 50kg ...
Jednak ze ze względu na to ze cienkie blachy nie chcą się chwytać pojedynczo oraz przez to że czasami chciałbym przetransportować aluminium oraz kwasówkę to chyba pozostanie mi system podciśnieniowy...
Czy mógłbyś mi podać o jakiej wydajności pompe mieliście.
Jeśli trzeba to dla bezpieczeństwa dałbym nawet 30 przyssawek po 50kg ...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
251mz : gdybym to Ja projektowal taka maszyne z uchwytem do blach to nie zastosowalbym ani jednego ani drugiego systemu. Powod ku temu jest taki ze ani jeden ani drugi nie daje gwarancji bezpieczenstwa zawieszenia w przypadku odciecia zasilania. Juz 36kg blacha potrafi zrobic duza krzywde a co dopiero 900kg ....
Jaka masz pewnosc ze w czasie kiedy ta blacha bedzie zawieszona nie dojdzie do odciecia elektrycznosci I ze akurat ktos nie bedzie pod nia stal ? Co stanie sie natenczas ?
Dlatego ja uzylbym mechanicznego zacisku - chwyta sie blache za krawedz I moze sobie wisiec do konca swiata, jej ciezar dodatkowo ja zaciska. Albo inny system: rama ze sprezynowymi zaciskami po brzegach.
W sumie to ... po co podnosic blache ? Nie lepiej te blachy przesuwac na rolkach z miejsca magazynowania do obrobki itp... zamiast podnosic przekladac, obracac ?
Jaka masz pewnosc ze w czasie kiedy ta blacha bedzie zawieszona nie dojdzie do odciecia elektrycznosci I ze akurat ktos nie bedzie pod nia stal ? Co stanie sie natenczas ?
Dlatego ja uzylbym mechanicznego zacisku - chwyta sie blache za krawedz I moze sobie wisiec do konca swiata, jej ciezar dodatkowo ja zaciska. Albo inny system: rama ze sprezynowymi zaciskami po brzegach.
W sumie to ... po co podnosic blache ? Nie lepiej te blachy przesuwac na rolkach z miejsca magazynowania do obrobki itp... zamiast podnosic przekladac, obracac ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
czym chwytak magnesowy jest zasilany?
ssawki w firmie używane są każdego dnia, przenoszone jest szkło, kamień, metal i nigdy problemu nie było, ssawki są na akumulatory także o odcięciu elektryczności nie ma mowy, nawet jakby trzeba wymienić aku podczas przenoszenia arkusza nie ma problemu, podciśnienie nigdzie nie ucieknie, do tego jest wskaźnik naładowania. Firma zaciski także posiada, tylko jak ich używać gdy arkusze leża w pakietach, i jak arkusz na stole maszyny położyć?.
Chyba że o innym zacisku piszesz.
Ps. raczej nikt normalny nie urządza sobie wycieczek pod zawieszonym arkuszem blachy
.
Jeszcze małe pytanie, jak np wrzucić blaszkę o grubości 25mm do wanny w-jeta o rozmiarze 4000x3000mm.
Po to właśnie wynalazki tego typu.
Mechanicznych systemów do transportu blach na rynku nie brakuje, łączy je jedno są niewygodne i często wymagają większych nakładów pracy. Osobiście widziałem jak jedno ramie przenośnika bramowego jeb.o i blacha spadła na maszynę, z pulpitu sterowniczego zostało całe nic, także i pod mechanicznymi systemami transportu spacerów odradzam.
Do mega ciężkich arkuszy używaliśmy zaciski mechaniczne montowane na 4 rogach, tylko żeby je zamontować było trzeba podnieść arkusz magnesem, podłożyć drewniane przekładki, tak samo po położeniu na stół/ruszto, najpierw przekładki później arkusz na koniec podnoszenie magnesem każdego rogu arkusza i usuwanie przekładek. Wygodne jak ta lala.
podobne do tych haków ale cięższego kalibru
ssawki w firmie używane są każdego dnia, przenoszone jest szkło, kamień, metal i nigdy problemu nie było, ssawki są na akumulatory także o odcięciu elektryczności nie ma mowy, nawet jakby trzeba wymienić aku podczas przenoszenia arkusza nie ma problemu, podciśnienie nigdzie nie ucieknie, do tego jest wskaźnik naładowania. Firma zaciski także posiada, tylko jak ich używać gdy arkusze leża w pakietach, i jak arkusz na stole maszyny położyć?.
Chyba że o innym zacisku piszesz.
Ps. raczej nikt normalny nie urządza sobie wycieczek pod zawieszonym arkuszem blachy

Jeszcze małe pytanie, jak np wrzucić blaszkę o grubości 25mm do wanny w-jeta o rozmiarze 4000x3000mm.
Po to właśnie wynalazki tego typu.
Mechanicznych systemów do transportu blach na rynku nie brakuje, łączy je jedno są niewygodne i często wymagają większych nakładów pracy. Osobiście widziałem jak jedno ramie przenośnika bramowego jeb.o i blacha spadła na maszynę, z pulpitu sterowniczego zostało całe nic, także i pod mechanicznymi systemami transportu spacerów odradzam.
Do mega ciężkich arkuszy używaliśmy zaciski mechaniczne montowane na 4 rogach, tylko żeby je zamontować było trzeba podnieść arkusz magnesem, podłożyć drewniane przekładki, tak samo po położeniu na stół/ruszto, najpierw przekładki później arkusz na koniec podnoszenie magnesem każdego rogu arkusza i usuwanie przekładek. Wygodne jak ta lala.
podobne do tych haków ale cięższego kalibru
- Załączniki
-
- BHS2.jpg (22.45 KiB) Przejrzano 2474 razy
I don't like principles, I prefer prejudices
-
Autor tematu - Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Panowie nie ma co się unosić 
Próżnia jest szeroko spotykana w przemyśle do przenoszenia różnych rzeczy...
Wiadomo zabezpieczenia trzeba wprowadzić na wszelkie W.
Ogólnie im bardziej zagłębiłem się w temat tym bardziej jestem zdecydowany na próżnię.
Tym bardziej ,że pompę próżniową już posiadam...
Z tego co czytałem to montuje się rezerwuary podciśnienia na wypadek braku zasilania , tak aby chwytak zdołał utrzymać rzecz przez 20 minut.
Coraz bardziej myślę o samodzielnym zrobieniu całego chwytaka wraz z przyssawkami.
Coś dobrego na wzór znalazłem tu:
http://www.dlhonline.co.uk/flt-mounted- ... 5567-p.asp
http://www.dlhonline.co.uk/single-pad-l ... 1621-p.asp
Jedynie trzeba pomyśleć nad jakimś sensownym materiałem na uszczelkę.
Inną sprawą jest to ,że nie chcę polegać na samej próżni .
Mam w planie zrobić jakby ramę/trawersę nad całą blachą.
W środkowej części przyssawki podciśnieniowe , a jak tylko one złapią blachę i podniosą ze stosu na kilkanaście centymetrów to po obwodzie blachy łapały by ja dodatkowo pneumatycznie zamykane pazurki tak dla bezpieczeństwa jak by próżnia dała D*

Próżnia jest szeroko spotykana w przemyśle do przenoszenia różnych rzeczy...
Wiadomo zabezpieczenia trzeba wprowadzić na wszelkie W.
Ogólnie im bardziej zagłębiłem się w temat tym bardziej jestem zdecydowany na próżnię.
Tym bardziej ,że pompę próżniową już posiadam...
Z tego co czytałem to montuje się rezerwuary podciśnienia na wypadek braku zasilania , tak aby chwytak zdołał utrzymać rzecz przez 20 minut.
Coraz bardziej myślę o samodzielnym zrobieniu całego chwytaka wraz z przyssawkami.
Coś dobrego na wzór znalazłem tu:
http://www.dlhonline.co.uk/flt-mounted- ... 5567-p.asp
http://www.dlhonline.co.uk/single-pad-l ... 1621-p.asp
Jedynie trzeba pomyśleć nad jakimś sensownym materiałem na uszczelkę.
Inną sprawą jest to ,że nie chcę polegać na samej próżni .
Mam w planie zrobić jakby ramę/trawersę nad całą blachą.
W środkowej części przyssawki podciśnieniowe , a jak tylko one złapią blachę i podniosą ze stosu na kilkanaście centymetrów to po obwodzie blachy łapały by ja dodatkowo pneumatycznie zamykane pazurki tak dla bezpieczeństwa jak by próżnia dała D*
