ZAY 7025 FG
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 lis 2013, 10:10
- Lokalizacja: wielkopolskie
ZAY 7025 FG
Witam serdecznie. W zeszłym roku kupiłem wymienioną w temacie wiertarko frezarkę. Pracowałem na niej głównie w frezując profile aluminiowe, bardzo rzadko w stali. Mój problem polega na tym, że zauważyłem luz na łożyskach wrzeciona, jak się nim porusza to słychać, iż nieco pukają, nawet jak się przyjrzeć to widać jak wiertło delikatnie waha się na boki. Wrzeciono jest w tym czasie zablokowane, więc to na pewno luz łożysk, a nie luz pinoli. Może koledzy mają wiedzę na temat tego sprzętu, czy ten luz da się wykasować przez jakąś nakrętkę na wrzecionie czy coś w tym stylu, czy też to raczej ciężka sprawa? Nie rozbierałem jeszcze maszyny, bo po co, skoro to może nie być możliwe. Znalazłem takie zdjęcia podobnej frezarki ZAY 7045, ale tam niewiele widzę. Może ktoś z was wie czy da się ten luz skasować i jak to zrobić?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Podejrzewam, że łożyska ma zwykłe, nie skośne kulkowe, więc jak mają luz to już niewiele zdziałasz. Zostaje albo wymienić na zamienniki dobrej firmy, np Timkena, FAG, NSK czy SKF w klasie P5, P4, albo na kulkowe skośne, tyle że wtedy trzeba by dorobić ich napinanie np nakrętkami, itd (trzeba by spojrzeć w DTR-kę jak tam wygląda).
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
http://www.usinages.com/fraiseuses/bloc ... 76-15.html ZAY 7045 ta niby ma kasowanie
Tak czy inaczej rozebrać trzeba niezależnie czy wymiana czy kasowanie.
Tak czy inaczej rozebrać trzeba niezależnie czy wymiana czy kasowanie.
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
- Lokalizacja: lubelskie
Witam,
Luz zapewne powstał wskutek wybijania stożka Morsa
Regulacja w 7045 jest po zdjęciu pokrywy pod tym dekielkiem
z uszczelniaczem, Jeżeli kolega ma ruchomą pinole to będzie dokładnie tak samo.
Jeśli mogę coś doradzić, to polecałbym nie odkręcać górnego dekla bo przekładnia lubi się rozsypać
lecz wyjąć samą pinole.
Wtedy regulacja to bajka
Pozdrawiam.
Luz zapewne powstał wskutek wybijania stożka Morsa

Regulacja w 7045 jest po zdjęciu pokrywy pod tym dekielkiem
z uszczelniaczem, Jeżeli kolega ma ruchomą pinole to będzie dokładnie tak samo.
Jeśli mogę coś doradzić, to polecałbym nie odkręcać górnego dekla bo przekładnia lubi się rozsypać
lecz wyjąć samą pinole.
Wtedy regulacja to bajka

Pozdrawiam.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 lis 2013, 10:10
- Lokalizacja: wielkopolskie
Dzięki serdeczne. Ale jak wyjąć samą pinolę - czy czeka mnie demontaż zębatki wraz ze sprężyną do podnoszenia pinoli? Jak to zrobić? Nie chciałbym rozbierać dekla bo to masa roboty, dzięki za info że coś się może tam rozsypać w przekładni. Kiedyś tak rozwaliłem skrzynię biegów od samochodu, więc dzięki serdeczne za ostrzeżenie. Wolę tego nie ruszać, jeśli nie ma potrzeby. Czy mam wyjąć wałek z dźwignią i zębatką oraz sprężynę, odłączyć ten wskaźnik na wrzecienniku, a wtedy pinolę łatwo wysunę w dół?Mateusz-M pisze:Witam,
Luz zapewne powstał wskutek wybijania stożka Morsa
Regulacja w 7045 jest po zdjęciu pokrywy pod tym dekielkiem
z uszczelniaczem, Jeżeli kolega ma ruchomą pinole to będzie dokładnie tak samo.
Jeśli mogę coś doradzić, to polecałbym nie odkręcać górnego dekla bo przekładnia lubi się rozsypać
lecz wyjąć samą pinole.
Wtedy regulacja to bajka
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2014-12-22, 07:44 ]
ta moja dtrka to jakiś cyrk po prostu. Nic tam nie ma. Jest niby jakiś rysunek a'la techniczny, ale tak nieczytelny że nic tam nie widzę. PozdrawiamRomanJ4 pisze:trzeba by spojrzeć w DTR-kę jak tam wygląda

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Tu masz kolego DTR-kę ZAY7045FG, pewnie za dużo się nie różni od 7025, ale może lepsza od Twojej
http://www.usinages.com/ressources/file/81780
i podobnej BF45
http://www.usinages.com/ressources/file/81823
Będzie podobnie jak tu
http://www.usinages.com/fraiseuses/bloc ... 32076.html
http://www.fignoggle.com/machines/round ... cedure.htm
też moze się przydać
http://www.usinages.com/fraiseuses/md45 ... 27433.html
w innym linku napisał kolega
i trzeba poprawić na 3
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__100
[/quote]
http://www.usinages.com/ressources/file/81780
i podobnej BF45
http://www.usinages.com/ressources/file/81823
Będzie podobnie jak tu
http://www.usinages.com/fraiseuses/bloc ... 32076.html
http://www.fignoggle.com/machines/round ... cedure.htm
też moze się przydać
http://www.usinages.com/fraiseuses/md45 ... 27433.html
w innym linku napisał kolega
może wiotkość wynika z tego że głowica jest krępowana na kolumnie tylko 1 śrubą 110Czyngis-chan pisze:Szczególnie przeszkadza wiotkość maszyny, nawet jak popchnę z całej siły zablokowane wrzeciono, to gnie się cały wrzeciennik (co widać gołym okiem), a na stole wskaźnik pokazuje 0,2 mm odchylenia.
i trzeba poprawić na 3
http://www.chipmaker.ru/topic/126278/page__st__100
[/quote]
Ostatnio zmieniony 22 gru 2014, 11:07 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 lis 2013, 10:10
- Lokalizacja: wielkopolskie
O to chodziłoRomanJ4 pisze:Będzie podobnie jak tu
http://www.usinages.com/f...d45-t32076.html
http://www.fignoggle.com/...l-procedure.htm

-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11
- Rejestracja: 30 lis 2013, 10:10
- Lokalizacja: wielkopolskie
Dziś zawalczyłem z tą wiertarko frezarką i powiem szczerze że niepotrzebnie się napracowałem. Bo nic niczego nie trzeba było rozbierać!
Zdjąłem cały mechanizm posuwu pinoli, łącznie ze sprężyną i wskaźnikiem, a i tak wyjęcie pinoli okazało się ponad me siły. Myślałem że wyjdzie elegancko po demontażu wszystkiego co się da, ale nic z tego. Nie dało się jej wyjąć, coś ją blokowało we wrzeciennku, jakiś tryb czy pierścień, nie wiem. Chciałem zdjąć silnik aby zdjąć dekiel wrzeciennika i tu też porażka. Korpus silnika przykrywał dwie śruby mocujące dekiel, więc musiałbym go zdjąć, aby je odkręcić. Ale pomimo odkręcenia śrub mocujących silnik, ten prawie ani drgnął. Prawie, bo można go było dość swobodnie obracać póki jego kołnierz nie zaparł się o tuleję wrzeciona wystającą na 2 cm z górnego dekla. Silnik można było obracać tak ze 20 stopni w każda stronę, ale do góry wyleźć nie chciał za diabła. Zostawiłem więc to, myśląc że to koniec, ale jeszcze się przyjrzałem raz wrzeciennikowi.
I wtedy zauważyłem tuż nad blokadą wrzeciona otwór przewiercony we wrzecienniku, w tulei pinoli. Zastanowiło mnie po kiego diabła te chińskie majstry zrobili tam dziurę? Chyba nie przez kaprys lub z nudów? Począłem więc delikatnie opuszczać wrzeciono przyświecając latarką, coby coś widzieć w tej czarnej dziurze. I wtedy dojrzałem ją. Nakrętkę do kasowania luzów na łożyskach ma się rozumieć.
Była to ta nakrętka z nr 1, z tego linku od kolegi Romana: http://www.usinages.com/ressources/file/81823
Wystarczyło więc zblokować ją śrubokrętem, przekręcić wrzecionem i gitara
!!! Eureka!!! Luzy skasowane!
Tylko niepotrzebnie się narobiłem rozkręcając pół maszyny, a wystarczyło zdjąć blachę z napisem ZAY 7025 FG, tą z przodu maszyny, wsadzić w dziurę śrubokręt i pokręcić wrzecionem. To wszystko. Może ktoś, kto ma podobny problem skorzysta z mojej porady i zaoszczędzi pół dnia pracy. Pozdrawiam.
Zdjąłem cały mechanizm posuwu pinoli, łącznie ze sprężyną i wskaźnikiem, a i tak wyjęcie pinoli okazało się ponad me siły. Myślałem że wyjdzie elegancko po demontażu wszystkiego co się da, ale nic z tego. Nie dało się jej wyjąć, coś ją blokowało we wrzeciennku, jakiś tryb czy pierścień, nie wiem. Chciałem zdjąć silnik aby zdjąć dekiel wrzeciennika i tu też porażka. Korpus silnika przykrywał dwie śruby mocujące dekiel, więc musiałbym go zdjąć, aby je odkręcić. Ale pomimo odkręcenia śrub mocujących silnik, ten prawie ani drgnął. Prawie, bo można go było dość swobodnie obracać póki jego kołnierz nie zaparł się o tuleję wrzeciona wystającą na 2 cm z górnego dekla. Silnik można było obracać tak ze 20 stopni w każda stronę, ale do góry wyleźć nie chciał za diabła. Zostawiłem więc to, myśląc że to koniec, ale jeszcze się przyjrzałem raz wrzeciennikowi.
I wtedy zauważyłem tuż nad blokadą wrzeciona otwór przewiercony we wrzecienniku, w tulei pinoli. Zastanowiło mnie po kiego diabła te chińskie majstry zrobili tam dziurę? Chyba nie przez kaprys lub z nudów? Począłem więc delikatnie opuszczać wrzeciono przyświecając latarką, coby coś widzieć w tej czarnej dziurze. I wtedy dojrzałem ją. Nakrętkę do kasowania luzów na łożyskach ma się rozumieć.
Była to ta nakrętka z nr 1, z tego linku od kolegi Romana: http://www.usinages.com/ressources/file/81823
Wystarczyło więc zblokować ją śrubokrętem, przekręcić wrzecionem i gitara



Tylko niepotrzebnie się narobiłem rozkręcając pół maszyny, a wystarczyło zdjąć blachę z napisem ZAY 7025 FG, tą z przodu maszyny, wsadzić w dziurę śrubokręt i pokręcić wrzecionem. To wszystko. Może ktoś, kto ma podobny problem skorzysta z mojej porady i zaoszczędzi pół dnia pracy. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2014, 21:22 przez Czyngis-chan, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
skasuj kolego kropkę na końcu linku ...ressources/file/81823. , bo się nie będzie otwierał.Czyngis-chan pisze:Była to ta nakrętka z nr 1, z tego linku od kolegi Romana: http://www.usinages.com/ressources/file/81823.
Skoro są to łożyska stożkowe (3-TAPERED ROLLER BEARING 30206/P5, 18-TAPERED ROLLER BEARING 32008/P5), to jeszcze lepiej, można kasować luz bez ich wymiany..Czyngis-chan pisze: a wystarczyło zdjąć blachę z napisem ZAY 7025 FG, tą z przodu maszyny, wsadzić w dziurę śrubokręt i pokręcić wrzecionem. To wszystko.
Ktoś musi być pierwszy...Czyngis-chan pisze:Tylko niepotrzebnie się narobiłem rozkręcając pół maszyny

Ale gratuluję koledze wytrwałości, no i usunięcia usterki..
pozdrawiam,
Roman
Roman