Demontaż trzpienia B16
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 218
- Rejestracja: 21 lip 2009, 07:55
- Lokalizacja: maków podhalański
Demontaż trzpienia B16
Jak w temacie. Jakiś łatwy sposób na demontaż trzpienia B16 z uchwytu wiertarskiego? Zaznaczam że przez uchwyt niema przelotowego otworu.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 309
- Rejestracja: 20 cze 2014, 15:02
- Lokalizacja: Bielawa
Młotek bezwładnościowy o ile jest jak ten trzpień złapać. Ewentualnie stary chłopski sposób, nawiercasz koniec trzpienia pod gwintownik 6 , gwintujesz wkręcasz pręt gwintowany na pręt nakładasz kawałek czegoś ciężkiego (np. grubościennej rury stalowej) i dajesz nakrętek dużą podkładkę (zestaw podkładek) nakrętkę. Robi się z tego taki młotek bezwładnościowy. Rozwiązanie nie ukrywam prymitywne ale w wielu zastosowaniach amatorskich skuteczne
Problem większy jak trzpień z czegoś porządniejszego jest wykonany, bo nawet jak przewiercisz to i tak gwintownik strzeli.
Można też uchwyt "przerobić" na przelotowy- osiowości tu nie trzeba więc do ogarnięcia.
Ale jak koledzy piszą najlepiej to widełki
Jak na 1 raz to ja bym sobie doszlifował to z płaskownika, kątówka 2 kawałki płaskownika ukosujesz całą powierzchnie, wycinasz kształt, zakładasz jeden z jednej drugi z drugiej młotkiem pukniesz i już
Jak na filmie:
.

Problem większy jak trzpień z czegoś porządniejszego jest wykonany, bo nawet jak przewiercisz to i tak gwintownik strzeli.
Można też uchwyt "przerobić" na przelotowy- osiowości tu nie trzeba więc do ogarnięcia.
Ale jak koledzy piszą najlepiej to widełki

Jak na 1 raz to ja bym sobie doszlifował to z płaskownika, kątówka 2 kawałki płaskownika ukosujesz całą powierzchnie, wycinasz kształt, zakładasz jeden z jednej drugi z drugiej młotkiem pukniesz i już

Jak na filmie:
.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1012
- Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
- Lokalizacja: Śląsk
nawiercić, choćby fi6 i .... dalej chyba nie trzeba pisać.freerad pisze:Zaznaczam że przez uchwyt niema przelotowego otworu.
A jeśli bardzo sie boisz , to można zamiast widełek zastosować klucze płaskie. Czasem wystarczy jeden , albo dwa. Można jednego starocia zeszlifować lekko na klin.
Pozdrawiam , Michał. 

-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 218
- Rejestracja: 21 lip 2009, 07:55
- Lokalizacja: maków podhalański
Niehartowane. Śrubki niema, sam ten uchwyt składałem z trzpieniem a teraz pasuje go wymienić na MK3.RomanJ4 pisze:Hartowany?freerad pisze:nawet widełki - były za miękkie
Sprawdzałeś kolego, czy wewnątrz na dnie uchwytu nie ma śrubki do przykręcania do trzpienia(niektóre mają)?
Roman dzięki za zębatki. Efekty opublikuje w dziale Nutoola