Heyah. Mam wreszcie okazję kupić do firmy (oficjalnie, firma kupi

) zagubiony w mroku dziejów uchwyt/wrzeciono czy jak to tam zwał do tulejek narzędziowych. No właśnie, jak to zwał? Jak będę wiedział, to mi w końcu nabędą.

Chodzi o tę tuleję, która na zdjęciu jest nakręcona na frezarkę i która powoduje zaciśnięcie się tulejki trójszczękowej na narzędziu.