Witam.
Chcąc nie zaśmiecać forum podłączę się ze swoim pytaniem do tego tematu.
Otóż chciałbym wykonać własnymi siłami transporter po wiórów z tokarki numerycznej. Mój szef przy jej kupnie postanowił nie kupować tego fabrycznego bo stwierdził, że jest za drogi, a przez co ja muszę non stop łatać z łopatą. Najpierw myślałem nad stworzeniem czegoś na podobieństwo tego fabrycznego ale z tym jest masa zachodu i spore koszty, na które mój szef się również nie zgodzi a mnie samego na nie nie stać. Kolejnym pomysłem jest zwyczajny taśmociąg gumowy, taki jakie się stosuje np. w betoniarniach: szeroka taśma gumowa (500 mm), dwie roli (w tym jedna napędowa), silnik (krokowy, wolnoobrotowy, z potencjometrem lub zastosowanie odpowiedniej przekładni. Tylko teraz tak, jaki silnik najlepiej zastosować? Prędkość transportu nie może być duża, żeby nie zasypać całej hali wiórami.

Jeśli ktoś być może posiada rysunek techniczny lub konstrukcyjny czegoś takiego byłbym wdzięczny za podzielenie się tą informacją. również wszelkie innego typu wskazówki i porady będą mile widziane. z góry dziękuję za wszelką pomoc.