#10
Post
napisał: jasiu... » 23 sty 2010, 12:05
Bo prawda jest taka, że najczęściej nikt nie używa wszystkich kluczy z kompletu, ale jedynie kilku, a pozostałe robią za dekorację. Właśnie dlatego klucze kupuję pojedynczo, nigdy kompletami i najczęściej jeden klucz jest warty tyle, co komplet leżący obok. Z drugiej strony lepiej wydać na klucz więcej, a nie wymieniać kompletu po miesiącu, bo się rozkalibrował. Ja często kupuję Stanleya, choć jest jeszcze parę fajnych firm.