Krokówka 4.2Nm z przekładnią 1:2 nie daje rady, coś tam kręci ale momentami się zawiesza a powinno być trochę zapasu.
Ogólnie ok rok temu ktoś jej robił przegląd i stwierdził że jest prawie nowa, wymienił olej.
Przy pewnym kącie nawet ładnie kręciła i jak ją dociążyłem sobą (90kg) dalej się obracała ale jednak na granicy.
Korbką jest trochę ciężko, nie mam za bardzo porównania, sprawdzałem jakieś 2 inne co na zakładzie mamy większe i paręnaście lat zastane i lżej się kręciło




