Pęknięcie wygląda następująco:

Chciałbym to naprawić i widzę dwie opcje.
Pierwsza z nich to wzmocnienie korpusu z zewnątrz. Myślałem o zalaniu elementu w możliwie najgrubszym klocku z żywicy epoksydowej aby wzmocnić ścianki w miejscu pęknięcia.
Drugie rozwiązanie jakie widzę to wytoczenie i wprasowanie aluminiowej tulejki. Musiałbym wtedy zmienić wymiary wszystkich widocznych na zdjęciu elementów. Mam tokarkę, ale nie wiem jak wpłynie to na prawdę pompy. Obawiam się wzrostu ciśnienia przez zmniejszenie przepływu przez tulejkę. Ewentualnie złej pracy zaworków.

Robiliście już coś podobnego? Będę wdzięczny za wszystkie rady