
uszczelka pod głowicę kompresora
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 113
- Rejestracja: 14 lip 2009, 21:04
- Lokalizacja: wojsławice
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 113
- Rejestracja: 14 lip 2009, 21:04
- Lokalizacja: wojsławice
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
wygląda TO strasznie
boję się spytać - co pijesz ?
tak bez urazy - ale to prawie taki pomysł jak mieliśmy z kumplem .
w " stanie " zakopaliśmy na działce starą skodę oktawię .
uprzednio odrąbawszy dach siekierami .
to coś na taką miarę .
bez urazy - oczywiście .
co do uszczelek - weź że klingieryt ( czy jak tam zawał ) , dotnij obrys i z cieniej blaszki miedzianej ( odpuszczonej w wodzie ) wywalcuj obrzeża .
jak wypuścisz po 3 - 4 mm to da się to zrobić w domu na stole - przy pewnej cierpliwości .
no ale - skoro teraz coś takiego to kto wie co będzie jutro ?
warto nabrać wprawy .
pozdrawiam
wygląda TO strasznie

boję się spytać - co pijesz ?

tak bez urazy - ale to prawie taki pomysł jak mieliśmy z kumplem .
w " stanie " zakopaliśmy na działce starą skodę oktawię .
uprzednio odrąbawszy dach siekierami .
to coś na taką miarę .
bez urazy - oczywiście .
co do uszczelek - weź że klingieryt ( czy jak tam zawał ) , dotnij obrys i z cieniej blaszki miedzianej ( odpuszczonej w wodzie ) wywalcuj obrzeża .
jak wypuścisz po 3 - 4 mm to da się to zrobić w domu na stole - przy pewnej cierpliwości .
no ale - skoro teraz coś takiego to kto wie co będzie jutro ?
warto nabrać wprawy .
pozdrawiam
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Ciekawe ile spala taki silnik z lokomotywy? Bo skoro ciągnik tego nie napędzi...
Koszty się rozłożą bo będzie można dmuchać w 1000 aerografów jednocześnie
Jaką pojemność będzie miał zbiornik wyrównawczy? W fabryce w której kiedyś pracowałem też używało się sporo sprężonego powietrza. Zbiorniki miały objętość ponad 20 m sześć.
Koszty się rozłożą bo będzie można dmuchać w 1000 aerografów jednocześnie

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Jest jeszcze jeden problem - w oryginale sprężarka jest przystosowana do obrotów silnika spalinowego lokomotywy tj. max 800 obr. Ze względu na konstrukcję ten zakres max nie może być przekroczony co komplikuje sprawę bo trzeba oprócz silnika stosować przekładnie.
Silnik lokomotywy bez obciążenie spala ok 200 kg/h
Silnik lokomotywy bez obciążenie spala ok 200 kg/h
