Jak z twardych szczęk zrobić miękkie, zataczane...

[RomanJ4]

No z pewnością, ale okrąg styka się z nimi i tak w ograniczonej szerokości, nawet gdyby były całkiem płaskie. Pewnie więcej maja do powiedzenia bicia samego uchwytu.
Tak czy siak, trzeba traktować tę metodę (obliczanie) jako przybliżoną, a jak dokładnie ustawić to i tak na zegar albo korygując podkładkę, albo ustawiając w niezależnych.

[InzSpawalnik]

RomanJ:

Dywagowal na temat tych tulejek nie bede. Jak dla mnie pomysl wola o pomste do nieba, sruba moze sie wyrobic albo moze ja z(s)ciac moment obrotowy i masz te tulejke w oku badz w glowie ! Nie da sie obronic tego pomyslu. Jest to niebexpieczne.
Co do 4 przykladow ktore podales to rowniez w mojej opini wygladaja na niebezpieczne. Przeciez sa uchwyty 4 punktiwe ktorymi mozna to wyregulowac. Jak ktos nie ma to trzeba kupic.

[pukury]

witam.
a jak ktoś nie ma kasy ?
to co ma zrobić - usiąść i płakać ?
trzeba sobie jakoś radzić - rzekł stary baca ( zawiązując buta dżdżownicą )
pozdrawiam.

[RomanJ4]

sruba moze sie wyrobic albo moze ja z(s)ciac moment obrotowy i masz te tulejke w oku badz w glowie !

Nie bierzesz pod uwagę kolego, że po pierwsze- te tulejki są nasadzone otworem na występy szczęk, jak np tej lewej, trzymanej przez gościa

albo tych od prawych,


poza tym są dociśnięte do obrabianego detalu przez zaciśnięcie szczęk, i musiały by je rozerwać by wystrzelić.
Poza tym jak napisałem nadaje się to do obrabiania krótkich detali, wiec niebezpieczeństwo ich wyłamania z chwytu będą zgoła znikome, zwłaszcza przy małych obrotach.
Ale nie neguję, że ryzyko zawsze istnieje, zwłaszcza jak się trafi "tokarz-artysta" (wtedy nikt i nic nie jest bezpieczne w najbliższej okolicy)
Nie wiem jakie ma kolega doświadczenie w obróbce skrawaniem, ale zobaczyłby nieraz szczęki czy przyrządy specjalne zakładane na tokarkę, dedykowane do obróbki nietypowych detali, to dopiero by się zdziwił..

[Alvar4]

Nikt z takim patentem nie będzie toczył na 2000 rpm. Jak puści wolno i będzie brał delikatnym wiórem to powinien delikwent przeżyć. Nawet jak mu to spadnie to najczęściej wszystko spada do dołu (na małych obrotach) i jak łba nie będzie trzymał pod tokarką to go nie zabije od razu. Patent ciekawy i do jednostkowej i delikatnej roboty na teraz wystarczający.

[pukury]

witam.
no nie do końca - NIKT .
toczyłem na jeszcze straszniejszym " patencie " - wczoraj zresztą - na 2500 rpm.
wszystko zależy od zdrowego rozsądku i od tego czy wiemy jak się daleko można posunąć.
i jak się za to zabrać.
oczywiście nikogo nie namawiam do takich różnych zabiegów.
to już ryzyko zawodowe.
rzeczy które trzeba było wyrabiać pracując w utrzymaniu ruchu czasami były straszne
NIECH ŻYJE BHP ! ( i ZHP ) .
pozdrawiam.

[kamar]

Nie bierzesz pod uwagę kolego, że po pierwsze- te tulejki są nasadzone otworem na występy szczęk, jak np tej lewej,.

Te pierścienie ze zdjęcia to już full wypas (mają gwinty co wcale nie pomaga w dokładnym ustawieniu). Do każdego uchwytu mam po kilka kompletów szlifowanych pierścieni różnej grubości, tylko zakładanych na szczękę. Ale teraz takie czasy że aby cokolwiek zrobić to "fachowiec " musi mieć dedykowany nóż z katalogu czy specjalistyczne mocowanie.

[IMPULS3]

Ale teraz takie czasy że aby cokolwiek zrobić to "fachowiec " musi mieć dedykowany nóż z katalogu czy specjalistyczne mocowanie.

I obowiązkowo opis z danymi co do prędkości i szybkości obróbki.
A co do tematu no to cóz, wszystko co związane z maszynami jest niebezpieczne i pewnie że fajnie mieć wszystko dedykowane ale tak się nie da, czasem trzeba kombinować.

[RomanJ4]

mają gwinty co wcale nie pomaga w dokładnym ustawieniu

można gwint przetoczyć...

[kamar]

Pewnie że można Tyle że jak lużny pierścionek się nie rusza to wiem że dobrze ustawiony.