Z kąd takie przeświadczenie że Wabeco to taka gwarantowana jakość i tolerancje?? Jakby na to nie patrzeć to dalej "chinol" inaczej wyposażony z inną nazwą i myślę że to niewiele zmieni. Za różnicę w cenie to chyba lepij wxiąć urlop bezpłatny , kupić wszystko do skrobania i doprowadzić LD 550 do prawie doskonałości. Jakiś czas temu szukałem podobnej,dokładnej tokarki na którą byłem skłonny wydać 20 000, ale niestety, takich cudów nie ma.
Najtańszą alternatywą dla nowej o gwarantowanej precyzji tokarki to chyba tylko polska LZ 250
Którą tokarkę wybrać ?
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5
- Rejestracja: 11 wrz 2013, 17:48
- Lokalizacja: Mielec
GrafRamolo zauważ że tokarka którą podesłałeś jest dużo mniejsza a dla mnie jest też ważna odległość od łoża.
Tokarka firmy klein najbardziej mi odpowiada ale brutto 19680zł, także nieco za dużo. Zadzwoniłem do każdej z podanej firmy pytając o wyposażenie i okazuje się że każda z tokarek ma identyczne, i tylko ceną się różnią. Pójdę na kompromis cenowy i wybiorę makteka. Postaram się w tym tygodniu pojechać i osobiście zobaczyć co jest wart. Ponawiam pytanie czy ktoś z forumowiczów ma dtr do jednej z wyżej wymienionych tokarek ? ewentualnie czy mógłby zeskanować/zrobić zdjęcia. Instrukcja do wyświetlacza 3 osi też bym chętnie przeczytał
Tokarka firmy klein najbardziej mi odpowiada ale brutto 19680zł, także nieco za dużo. Zadzwoniłem do każdej z podanej firmy pytając o wyposażenie i okazuje się że każda z tokarek ma identyczne, i tylko ceną się różnią. Pójdę na kompromis cenowy i wybiorę makteka. Postaram się w tym tygodniu pojechać i osobiście zobaczyć co jest wart. Ponawiam pytanie czy ktoś z forumowiczów ma dtr do jednej z wyżej wymienionych tokarek ? ewentualnie czy mógłby zeskanować/zrobić zdjęcia. Instrukcja do wyświetlacza 3 osi też bym chętnie przeczytał

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Miiichas7, tak to nie są duże maszyny.
ALZ, moje przeświadczenie bierze się z prostego powodu iż bawiłem się nimi na targach, rozmawiałem z producentem i wypytywałem o to wszystko, bo rozwarzałem zakup.
Dostałem zapewnienie (a przy zakupie również pisemne), że każdy egzęplarz jest testowany i jeśli coś w ciągu roku okarze się nie tak, przysyłają nowy. Ponadto ma gwarancję 5 letnią. Oprócz gwarantowanych bic, ma certyfikat na poziom chałasu, normy din itp, zersztą wszystko jest napisane na stronie.
Same tokarki i frezarki nie są chińskie, produkują je iskładają w Niemczech. Acz niektóre akcesoria w ich ofercie faktycznie są z Chin. Ale są Chińskie i Chińskie wyroby. Prawda taka, że w jednej fabryce robi się zazwyczaj kilka grup jakościowych danego produktu. Pierwsza najlepsza idzie na rynek wewnętrzny, druga dostaje metkę jakiejś dobrej firmy a trzecia najgorsza dostaje metkę Chińskiej firmy i idzie w świat.
ALZ, moje przeświadczenie bierze się z prostego powodu iż bawiłem się nimi na targach, rozmawiałem z producentem i wypytywałem o to wszystko, bo rozwarzałem zakup.
Dostałem zapewnienie (a przy zakupie również pisemne), że każdy egzęplarz jest testowany i jeśli coś w ciągu roku okarze się nie tak, przysyłają nowy. Ponadto ma gwarancję 5 letnią. Oprócz gwarantowanych bic, ma certyfikat na poziom chałasu, normy din itp, zersztą wszystko jest napisane na stronie.
Same tokarki i frezarki nie są chińskie, produkują je iskładają w Niemczech. Acz niektóre akcesoria w ich ofercie faktycznie są z Chin. Ale są Chińskie i Chińskie wyroby. Prawda taka, że w jednej fabryce robi się zazwyczaj kilka grup jakościowych danego produktu. Pierwsza najlepsza idzie na rynek wewnętrzny, druga dostaje metkę jakiejś dobrej firmy a trzecia najgorsza dostaje metkę Chińskiej firmy i idzie w świat.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 707
- Rejestracja: 17 paź 2009, 13:45
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Kontakt:
Byłem w Chinach 2 miesiące nie przy produkcji tokarek ale maszyn spozywczychGrafRamolo pisze:
Same tokarki i frezarki nie są chińskie, produkują je iskładają w Niemczech.
i Chińczyk przy mnie naklejał ładna etykietę Made in Germany
Tak więc modlitwa poprzednika jet w 100% uzasadniona
Nie ma maszyn chińskich składanych w Niemczech i innych krajach i przechodzą normy jakościowe
Każda firma sprzedająca takie maszyny musi tak mówić aby zaspokoić nasze ego że mam porządna Niemiecką maszynę za 10 euro
