niedroga podzielnica
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 26
- Rejestracja: 23 cze 2012, 14:59
- Lokalizacja: wielkopolska
Witam
Posiadam przekładnię ślimakową motovario nówkę bez luzów wielkości 030 w przełożeniu 1 :40. Potrzebuję zrobić w tarczy 500mm 44, otwory mam tokarkę na której jeszcze nic nie wytoczyłem nową chińską i zabrakło już kasy na resztę osprzętu. Ale problemem jest nie wiedza, konkretnie chodzi o wywiercenie tarczki podziałowej na wiertarce. Otóż mogę wytoczyć sobie tarczkę z jednym otworem i podział mam 1 : 40 ale żeby wykonać w tarczy 44 otwory potrzebna jest tarczka chyba o 11 otworach bo w liczniku 40 w mianowniku 44 po skróceniu daje 10 : 11. To znaczy że korbkę muszę przestawiać co 10 otwór oczywiście pomijam sprawę luzów bo nawiertakiem się powierci i będzie stożek a tarcza wielka będzie osadzona na łożyskach z blokadą i uwzględniłem już luz 1mm między detalami. Kwestia jest jak wykonać tą przekładnią 11 otworów by sobie samemu wykonać taką tarczę podziałową. Bo parzyste to bez problemu można wykonać, ale nie parzyste dla słabeusza z matemy na ułamkach to jest ciężko, nawet z tabeli frezera nie umiem tego rozszyfrować bo i zawód nie ten. Czy ktoś by mi poradził fachowo jak to wykonać tą przekładnią i wiertarką stołową.
Posiadam przekładnię ślimakową motovario nówkę bez luzów wielkości 030 w przełożeniu 1 :40. Potrzebuję zrobić w tarczy 500mm 44, otwory mam tokarkę na której jeszcze nic nie wytoczyłem nową chińską i zabrakło już kasy na resztę osprzętu. Ale problemem jest nie wiedza, konkretnie chodzi o wywiercenie tarczki podziałowej na wiertarce. Otóż mogę wytoczyć sobie tarczkę z jednym otworem i podział mam 1 : 40 ale żeby wykonać w tarczy 44 otwory potrzebna jest tarczka chyba o 11 otworach bo w liczniku 40 w mianowniku 44 po skróceniu daje 10 : 11. To znaczy że korbkę muszę przestawiać co 10 otwór oczywiście pomijam sprawę luzów bo nawiertakiem się powierci i będzie stożek a tarcza wielka będzie osadzona na łożyskach z blokadą i uwzględniłem już luz 1mm między detalami. Kwestia jest jak wykonać tą przekładnią 11 otworów by sobie samemu wykonać taką tarczę podziałową. Bo parzyste to bez problemu można wykonać, ale nie parzyste dla słabeusza z matemy na ułamkach to jest ciężko, nawet z tabeli frezera nie umiem tego rozszyfrować bo i zawód nie ten. Czy ktoś by mi poradził fachowo jak to wykonać tą przekładnią i wiertarką stołową.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Uprość sprawę i daj komuś do wiercenia na frezarce lub wiertarce z podzielnicą. W zasadzie temat sprowadza się do geometrii czyli wykreślenia jedenastu punktów na obwodzie. Możesz to zrobić w CADzie, wydrukować, nakleić na tarczę i punktować. Otwory natrasujesz, ale nie uzyskasz dokładności. Dlatego uważam, że lepiej zrobić to na innej już, istniejącej podzielnicy.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 26
- Rejestracja: 23 cze 2012, 14:59
- Lokalizacja: wielkopolska
BYDGOST pisze:Uprość sprawę i daj komuś do wiercenia na frezarce lub wiertarce z podzielnicą. W zasadzie temat sprowadza się do geometrii czyli wykreślenia jedenastu punktów na obwodzie. Możesz to zrobić w CADzie, wydrukować, nakleić na tarczę i punktować. Otwory natrasujesz, ale nie uzyskasz dokładności. Dlatego uważam, że lepiej zrobić to na innej już, istniejącej podzielnicy.
Ale ja myślę że precyzyjne wykonanie takiej tarczki o metodzie jaką opisałem wcześniej jest do zrobienia na tej przekładni kwestia by znalazł się ktoś kto obliczy mi ile razy mam pokręcić korbką. Wykonać najpierw tarczkę wstępną i potem dokładną na 11 otworów. Roboczo godzina na moim terenie kosztuje 100zł więc to trochę za drogo, trasowanie nie wchodzi w grę. Frezerzy są bardzo dobrzy z matmy nie mieli by problemu z taką przekładnią poradzili by sobie, ale ja jestem ślusarzem i to bardzo podstarzałym już. Więc czekam na propozycje, jak wykonam tą tarczkę to zrobię zdjęcia i opiszę, a sposób już dla wielu na prostych podzielnicach tylko z tarczka będzie rozszyfrowany. I zapomniałeś jeszcze o satysfakcji zrobienia czegoś samemu to jest jak strzelenie gola:)
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 26
- Rejestracja: 23 cze 2012, 14:59
- Lokalizacja: wielkopolska
Sitko od maszynki nie może być bo jest robione nie precyzyjnie. Co do jakiegoś koła z jedenastoma ząbkami to też może wyjść błąd w osadzaniu na zębie. Dyszka błędu będzie na końcowym wymiarze kosztować mnie w 44 otworach 4,4 mm a ja mam tylko 1mm między detalami które chcę przykręcić do tarczy 500mm. Dlatego lepiej jest to jakoś policzyć łatwiej, nie będę już powtarzał danych jakie już są teraz tylko policzyć:)
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 26
- Rejestracja: 23 cze 2012, 14:59
- Lokalizacja: wielkopolska
Tak przyjrzałem się, ale nie ma tam jedenastu otworów na jednym rzędzie i znowu trzeba przeliczać, a to jest dalej nie jasne to liczenie dlatego trzeba spróbować policzyć bo musi wyjść powtarzalność by nie spieprzyć detalu za 350zł. Mając możliwość zrobienia 40 otworów na tarczce podziałowej to chyba idzie z tego jakoś przeliczyć cofając o jeden czy 2 otwory by wyszło 11 w końcu. Ja wiem że to liczenie jest upierdliwe bo korzystamy z wiedzy zawartej w programach komputerowych A logiczne myślenie wtedy kuleje jak u mnie teraz i nie tylko u mnie.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Jaki Ty widzisz problem postawić kreskę i pokręcić na pusto ?stjerzy pisze:Co do jakiegoś koła z jedenastoma ząbkami to też może wyjść błąd w osadzaniu na zębie. Dyszka błędu będzie na końcowym wymiarze kosztować mnie w 44 otworach 4,4 mm a ja mam tylko 1mm między detalami które chcę przykręcić do tarczy 500mm.
Poza tym, to kręcisz zawsze +10 zębów od tego na którym jesteś, czyli za każdym razem wiercenie wychodzi na innym.
Błędy powinny się zrównoważyć i wykasować.
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Nie za bardzo wyobrażam sobie, żeby udało się do tego wykorzystać samą gołą przekładnię. Rzecz sprowadziła się do wykonania tarczki o 11 otworach. W normalnej podzielnicy można to policzyć tak: i=40/z =40/11=(33+7)/11=33/11+7/11=3+7/11 - czyli 3 obroty i 7 otworków na tarczy z 11 otworkami. No, ale tej podzielnicy nie masz.
[ Dodano: 2012-06-23, 19:07 ]
[ Dodano: 2012-06-23, 19:07 ]
tak to się nie da zrobić!stjerzy pisze:chyba idzie z tego jakoś przeliczyć cofając o jeden czy 2 otwory by wyszło 11 w końcu
Ostatnio zmieniony 23 cze 2012, 19:23 przez BYDGOST, łącznie zmieniany 2 razy.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.