wiertarka stołowa
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1552
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
wyoblarkę kupowałem właśnie u rottenberger'a ręczną na klucz
zamontowałem do wiertarki ws-15 i jazda
co do wyoblania do wewnątrz - nie widziałem ale też nie szukałem
do środka to chyba mniejszy problem niż na zewnątrz -tak mi się wydaje - wystarczy praska ,tłocznik i dusza w rurę
co do wiertła stopniowego to nie zgodzę się że przewierci na wylot - widocznie nie widziałeś wierteł krótkich o dużych średnicach
ja mam wiertło które wierci od fi 4 do fi 40 i długość tego jest niewielka bo około 20 mm bez trzpienia tak że fi 18-20 to wiertło wchodzi w materiał około 8-9 mm
to wiertło do wiercenia w blasze bodajże firmy sandvik
edit
a ja nie szedłbym w stronę TIG'a za dużo czasu
ja bym to lutował w piecu lub palnikiem który podgrzeje całość
topnik +miedź i zalutowane bez śladu
zamontowałem do wiertarki ws-15 i jazda
co do wyoblania do wewnątrz - nie widziałem ale też nie szukałem
do środka to chyba mniejszy problem niż na zewnątrz -tak mi się wydaje - wystarczy praska ,tłocznik i dusza w rurę
co do wiertła stopniowego to nie zgodzę się że przewierci na wylot - widocznie nie widziałeś wierteł krótkich o dużych średnicach
ja mam wiertło które wierci od fi 4 do fi 40 i długość tego jest niewielka bo około 20 mm bez trzpienia tak że fi 18-20 to wiertło wchodzi w materiał około 8-9 mm
to wiertło do wiercenia w blasze bodajże firmy sandvik
edit
a ja nie szedłbym w stronę TIG'a za dużo czasu
ja bym to lutował w piecu lub palnikiem który podgrzeje całość
topnik +miedź i zalutowane bez śladu
Tagi:
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 87
- Rejestracja: 07 lis 2009, 22:43
- Lokalizacja: Toruń
Ten Tig to za dużo by było jak dla mnie. Dlatego chcę robić to metodą lutowania twardego Palnikiem. Stop mosiądzu.
Z tym wyoblaniem to naprawdę podsunąłeś mi dobrą myśl, bo połączenie będzie dużo trwalsze. Robiłem już próby wiertłem termicznym, ale tam też powstaje kołnierz na zewnątrz i są problemy przy tak dużych średnicach.
jakbyś mógł mi rozwinąć myśl wyoblania do środka, byłbym wdzięczny.
Z tym wyoblaniem to naprawdę podsunąłeś mi dobrą myśl, bo połączenie będzie dużo trwalsze. Robiłem już próby wiertłem termicznym, ale tam też powstaje kołnierz na zewnątrz i są problemy przy tak dużych średnicach.
jakbyś mógł mi rozwinąć myśl wyoblania do środka, byłbym wdzięczny.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
jeśli to ma być instalacja hydrauliczna to wyoblenia rur do wewnątrz jest bardzo niekorzystne --powoduje zakłócenia obiegu czynnika, zawirowania i zrywanie strumienia a w konsekwencji zniszczenie połączenia.
co do lutowania to najwygodniej kupić gotowe pierścienie z lutu twardego
(w hurtowniach instalacyjnych dostępne raczej bez problemu)
zakłada je się na rurę przed połączeniem z kielichem , podgrzewa i gotowe
co do lutowania to najwygodniej kupić gotowe pierścienie z lutu twardego
(w hurtowniach instalacyjnych dostępne raczej bez problemu)
zakłada je się na rurę przed połączeniem z kielichem , podgrzewa i gotowe

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1552
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
własnie ... napisz o ile to nie tajemnica do czego to to ma być i czemu służyć
koledzy mają rację - nie należy wpuszczac w rurę kielicha -przynajmniej jeśli nie trzeba
jeśli to instalacja CO to cisnienie tam jest niewielkie około 2 bar woda po przejściu przez szereg zastawek z tych rur straci na ciśnieniu co prawda niewiele ale zawsze coś ale co ważniejsze przepływ burzliwy wywołuje kawitację i może wypłukać ci ten lut mimo że twardy
jeśli się uprzesz to napiszę ci jak to zrobić -chociaż bardzo mi się nie chce bo to długie będzie
koledzy mają rację - nie należy wpuszczac w rurę kielicha -przynajmniej jeśli nie trzeba
jeśli to instalacja CO to cisnienie tam jest niewielkie około 2 bar woda po przejściu przez szereg zastawek z tych rur straci na ciśnieniu co prawda niewiele ale zawsze coś ale co ważniejsze przepływ burzliwy wywołuje kawitację i może wypłukać ci ten lut mimo że twardy
jeśli się uprzesz to napiszę ci jak to zrobić -chociaż bardzo mi się nie chce bo to długie będzie

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1552
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
ach to tak
w/g mnie to poszedłbym w zupełnie innym kierunku
ja zrobiłbym to tak że poprzeczne rury frezować/szlifować do średnicy rury i lutować a otwór robić o tyle mniejszy aby lutowie nie wlało się do środka
wtedy otwór nie ma większego znaczenia byle by był przepływ wody
tak robią grzejniki drabinkowe i bardzo ładnie to wygląda
na allegro widziałem szlifierkę taśmową z przystawką do szlifowania rur doczołowo pod różnymi kątami
w/g mnie to poszedłbym w zupełnie innym kierunku
ja zrobiłbym to tak że poprzeczne rury frezować/szlifować do średnicy rury i lutować a otwór robić o tyle mniejszy aby lutowie nie wlało się do środka
wtedy otwór nie ma większego znaczenia byle by był przepływ wody
tak robią grzejniki drabinkowe i bardzo ładnie to wygląda
na allegro widziałem szlifierkę taśmową z przystawką do szlifowania rur doczołowo pod różnymi kątami
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Przy tego typu połaczeniach ciśnienie instalacji ma mniejsze znaczenie niż prędkość przepływu - a co za tym idzie czas korozji złącza
połaczenie rur w kształcie litery "T" gdzie jedna z rur wchodzi w światło przepływu jest wadliwe - złe - nie fachowe
Połączenie powinno być wykonane tak by włączana w przepływ rura nie wchodziła w światło przepływu - i nie powodowała zawirowań przepływajacego czynnika
wiercenie otworów -lub wyoblanie gniazd do połączeń rur to dobry sposób
spawane lub lutowane na twardo złącza powinny wystarczyć
Nie prawdanoname79 pisze:Zresztą podczas łaczenia dwóch rur zawsze wpuszcza się jedna z nich myślę ok 1cm w głąb.
połaczenie rur w kształcie litery "T" gdzie jedna z rur wchodzi w światło przepływu jest wadliwe - złe - nie fachowe

Połączenie powinno być wykonane tak by włączana w przepływ rura nie wchodziła w światło przepływu - i nie powodowała zawirowań przepływajacego czynnika
wiercenie otworów -lub wyoblanie gniazd do połączeń rur to dobry sposób
spawane lub lutowane na twardo złącza powinny wystarczyć
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 87
- Rejestracja: 07 lis 2009, 22:43
- Lokalizacja: Toruń
To rozwiązanie o którym piszesz także jest dobre i estetyczne, ale nie w każdym w moim przypadku się sprawdzi. Dlatego muszę także mieć rozwiązaną kwestię nawiertów i lutowania na twardo. Bee dzwonił dzisiaj do tej firmy od wyoblarek, może mają coś do wyoblania do środka.w/g mnie to poszedłbym w zupełnie innym kierunku
ja zrobiłbym to tak że poprzeczne rury frezować/szlifować do średnicy rury i lutować a otwór robić o tyle mniejszy aby lutowie nie wlało się do środka
wtedy otwór nie ma większego znaczenia byle by był przepływ wody
tak robią grzejniki drabinkowe i bardzo ładnie to wygląda
na allegro widziałem szlifierkę taśmową z przystawką do szlifowania rur doczołowo pod różnymi kątami
czy chodzi ci o coś takigo ze szlifierek?
link
link2
Pozdrawiam.