tokarz.. frezer - stomatologiem

markcomp77 · Post napisał: **markcomp77** » 29 lip 2008, 15:42

Warto poczytać

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... l?skad=rss

pukury · Post napisał: **pukury** » 29 lip 2008, 16:09

witam !
a co ? - jak specjalista od mostów betonowych może być prezesem Narodowego Banku Polskiego to tokarz nie może " borować " ?
sam jestem tokarzem i rękę mam pewną - jak by ktoś chciał to chętnie mu jakiegoś ząbka podreperuję ! ( mam wałek giętki i chińską frezarkę )
liczy się talent a nie papierek

Kuba_77 · Post napisał: **Kuba_77** » 29 lip 2008, 16:46

Widać dentyści boją się konkurencji

Wodzu · Post napisał: **Wodzu** » 30 lip 2008, 01:12

Obróbka to obróbka, widać człowiek postanwoił obrabiać torche inny materiał, tu dziurka tam dziurka, pofrezujem, poszlifujem .............

darkghoust · Post napisał: **darkghoust** » 30 lip 2008, 21:50

Z zawodu jestem kucharz a pracuje na 4 osiowej frezarce. W polsce jest wszystko możliwe

namemartin · Post napisał: **namemartin** » 31 lip 2008, 15:08

darkghoust pisze:Z zawodu jestem kucharz a pracuje na 4 osiowej frezarce. W polsce jest wszystko możliwe

Jest możliwe, ale uprawnienia to podstawa. Szczególnie jeśli chodzi o leczenie żywych ludzi!
Dobrze się stało. Jednego chorego doktorka mniej

adam Fx · Post napisał: **adam Fx** » 31 lip 2008, 19:51

to ze mam papier to nieznaczy ze jest dobry .. albo lepszy od tego bez ...mam papier na suwnice ale jest wiel osób co nie zdałey egzaminu ale władaja nia lepiej oedemnie ..

namemartin · Post napisał: **namemartin** » 31 lip 2008, 21:16

adam Fx pisze:to ze mam papier to nieznaczy ze jest dobry .. albo lepszy od tego bez ...mam papier na suwnice ale jest wiel osób co nie zdałey egzaminu ale władaja nia lepiej oedemnie ..

.....łorewer.....

Oj pewnie, że nie znaczy... Ja o zdrowiu człowieka Ty o maszynach...
A to już ryzyko pracodawcy, że zezwala na operowanie suwnicą osobom bez wymaganego upwarnienia. Spadnie komuś kilka ton na głowę to pracodawca za to odpowie.... Taka głupia mentalność ludzka...

domino-mch · Post napisał: **domino-mch** » 06 sie 2008, 11:44

Swoją drogą ciekawe skąd ten "stomatolog" potrafił leczyć, wiedział co robić. W końcu pewnie od razu nie wpadł.

giuseppe · Post napisał: **giuseppe** » 06 sie 2008, 15:04

Jego żona miała praktykę lekarską kilka czy kilkanaście lat, to se chłop podejrzał, a jak zmarła to chciał kontynuować małżeńskie tradycje

tokarz.. frezer - stomatologiem