Anodowanie / przepisy / sanepidy itp
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 593
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
- Lokalizacja: Siedlce
Anodowanie / przepisy / sanepidy itp
Czasem zdarza się rzecz, że trzeba coś poanodować na już - przydało by się własne małe miejsce do anodowania. Jakie przepisy to obejmują? Bo to jednak kwasy i inne syfy z którymi trzeba coś zrobić. Da się to zorganizować niewielkim kosztem? Samą kwestię procesu anodowania jestem w stanie opanować i to nie jest wielki problem.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1552
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
Re: Anodowanie / przepisy / sanepidy itp
Zanixi pisze:Czasem zdarza się rzecz, że trzeba coś poanodować na już - przydało by się własne małe miejsce do anodowania. Jakie przepisy to obejmują? Bo to jednak kwasy i inne syfy z którymi trzeba coś zrobić. Da się to zorganizować niewielkim kosztem? Samą kwestię procesu anodowania jestem w stanie opanować i to nie jest wielki problem.

tak myślisz ?
dasz rade to opanować ?
gratuluję optymizmu
zupełnie pomijam fakt obróbki ścieków
a pewnie można wylać do rowu ale... jeśli życzliwy doniesie - to leżysz
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 593
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 16:07
- Lokalizacja: Siedlce
O to właśnie pytam, o to co się robi z takimi ściekami, o to co trzeba spełniać itp. Lubię swoje otoczenie i nie zwykłem go zanieczyszczać... Ładnie tu.
Ja ogólnie optymistyczny człowiek jestem (a to już uważam za 90% sukcesu ^^). Kiedyś tak z nudów postanowiłem się pobawić w anodowanie, firmy wtedy jeszcze nie było, było troszkę wolnego czasu. No i wyszło. A jak wyszło metodą chałupniczą w większej misce murarskiej za barwiki mając barwniki do tkanin - wyjdzie i przy troszku profesjonalniejszym sprzęcie.

jakiś jeden element odnalazłem
.
Ja ogólnie optymistyczny człowiek jestem (a to już uważam za 90% sukcesu ^^). Kiedyś tak z nudów postanowiłem się pobawić w anodowanie, firmy wtedy jeszcze nie było, było troszkę wolnego czasu. No i wyszło. A jak wyszło metodą chałupniczą w większej misce murarskiej za barwiki mając barwniki do tkanin - wyjdzie i przy troszku profesjonalniejszym sprzęcie.

jakiś jeden element odnalazłem
