Witam,
Czy ktoś jest w stanie mi wytłumaczyć zasadę działania multiplikatora ciśnienia?
Wiem, że multiplikacja to mówiąc kolokwialnie zwiększenie ciśnienia, tylko w jaki sposób jest to przeprowadzane?
Multiplikator
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 47
- Rejestracja: 31 maja 2007, 21:05
- Lokalizacja: Olsztyn
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
kompresor jest multiplikatorem, zreszta wszelkie urządzenia pobierające medium z otoczenia o mniejszym cisnieniu do cisnienia większego, pistolet na wode pobiera ciecz ze zbiorniczka i za pomocą spręzenia powietrza poprzez kryzę wyrzuca wodę, pompy wtryskowe itd ... ogolnie jest to jakis mechanizm a nie zawór.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 580
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
- Lokalizacja: Zgierz
Nie wiem, czy o to chodzi....jokerpoland pisze:tylko w jaki sposób jest to przeprowadzane
Np : zasilasz siłownik o średnicy tłoczyska "10" . Tenże siłownik naciska na tłoczysko następnego o średnicy np. "5". Przeliczając proporcje powierzchni tych tłoków, policzysz o ile większe ciśnienie będziesz miał w tym drugim.
To nie moja dziedzina, ale gdziś się z tym spotkałem...
Pozdrawiam.
Tomek.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 47
- Rejestracja: 31 maja 2007, 21:05
- Lokalizacja: Olsztyn
Na przykład mamy takie dane:
Ciśnienie pompy P=200bar=20Mpa=20(N/mm2)
Srednica tłoka S=10mm2
Wzór P=F/S => F=P*S (siła z jaką działa tłok)
Pompa podaje cały czas takie samo cisnienie, więc:
F=20(N/mm2)*10mm2 = 200N
Zmniejszamy srednicę tłoka z 10mm2 na 5mm2:
F=20(N/mm2)*5mm2= 100N
Wnioski:
Po zmniejszeniu średnicy tłoka z 10mm2 na 5mm2 siła spada nam dwukrotnie (podnosimy dwa razy mniejszy ciężąr)
Ja rozumuję w ten sposób, orłem z hydrauliki nie jestem. Odnosząc się do twojego postu nijak się mają moje obliczenia (gdzie popełniłem błąd?)
Pozdrawiam Łukasz
Ciśnienie pompy P=200bar=20Mpa=20(N/mm2)
Srednica tłoka S=10mm2
Wzór P=F/S => F=P*S (siła z jaką działa tłok)
Pompa podaje cały czas takie samo cisnienie, więc:
F=20(N/mm2)*10mm2 = 200N
Zmniejszamy srednicę tłoka z 10mm2 na 5mm2:
F=20(N/mm2)*5mm2= 100N
Wnioski:
Po zmniejszeniu średnicy tłoka z 10mm2 na 5mm2 siła spada nam dwukrotnie (podnosimy dwa razy mniejszy ciężąr)
Ja rozumuję w ten sposób, orłem z hydrauliki nie jestem. Odnosząc się do twojego postu nijak się mają moje obliczenia (gdzie popełniłem błąd?)
Pozdrawiam Łukasz
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 580
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
- Lokalizacja: Zgierz
Pierwszy tłok zasilasz ciśnieniem np.10bar, powierzchnia tłoczyska 100 cm2. Siła na tłoku wyniesie 1000kg. Tą siłą naciskasz kolejny tłok o powierzchni np. 10 cm2 i tam osiągasz już ciśnienie 100bar. Jeżeli tym ciśnieniem zasilisz kolejny siłownik o powierzchni tłoka 100 cm2, na jego wyjściu już otrzymujesz nacisk 10 000 kg. Nie wiem, jak to inaczej opisać.
W firmie, w której kiedyś pracowałem, przy jakiejś maszynie były dociski, zasilane z zakładowej sieci sprężonego powietrza,działające na tej zasadzie. Stosunkowo nieduże, a z 6 barów generowały siły docisku idące w tony.
Pozdrawiam.
Tomek.
W firmie, w której kiedyś pracowałem, przy jakiejś maszynie były dociski, zasilane z zakładowej sieci sprężonego powietrza,działające na tej zasadzie. Stosunkowo nieduże, a z 6 barów generowały siły docisku idące w tony.

Pozdrawiam.
Tomek.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 47
- Rejestracja: 31 maja 2007, 21:05
- Lokalizacja: Olsztyn