jak pozbywacie sie wiorow

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
seba22222
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 10
Rejestracja: 25 sty 2011, 17:09
Lokalizacja: wrocław

jak pozbywacie sie wiorow

#1

Post napisał: seba22222 » 27 sty 2011, 19:27

witam prowadze zaklad , posiadamy 3 tokarki (barosz gwimet, sprint gildmeister 65, boley) i frezarke Fanuc i mam problem z przechowywaniem wiorow , obecnie trzymamy je w drewnianych skrzyniach jednak jest to niewygodne w przetransportowaniu i nieestetyczne, macie moze jakies pomysly by je jakos skutecznie przechowywac i jak sie zbierze wieksza ilosc to sprzedac
co myslicie o tym http://www.prab.pl/briquetting%20system ... 0axis.html
dziekuje za odpowiedzi pozdrawiam



Tagi:


adrianmaly
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 103
Rejestracja: 10 lut 2011, 16:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

#2

Post napisał: adrianmaly » 10 lut 2011, 19:45

ja proponuję do każdej obrabiarki duży kosz z kształtowników wyłożony blachą, pod dnem z kształtowników "wnęki" na widły wózka widłowego i małe pomieszczenie do wysypywania wiórów na podłogę :mrgreen: albo 2 opcja składowania-jakiś kontener na podwórzu... w mojej firmie funkcjonuje pierwsza opcja z tym że z pomieszczenia wióry trafiają do pieca :mrgreen:
...

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7992
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: jak pozbywacie sie wiorow

#3

Post napisał: WZÓR » 28 lut 2011, 16:24

seba22222 pisze:...macie moze jakies pomysly by je jakos skutecznie przechowywac i jak sie zbierze wieksza ilosc to sprzedac....
Prosta sprawa - z maszyny podajnikiem do wózka z kołyską

Obrazek

, a wózkiem widłowym na zewnątrz hali do kontenera

Obrazek
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


adrianmaly
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 103
Rejestracja: 10 lut 2011, 16:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

#4

Post napisał: adrianmaly » 01 mar 2011, 21:00

o dokładnie takie coś miałem na myśli :grin:
...


krank1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 141
Rejestracja: 30 cze 2006, 23:37
Lokalizacja: Piątek
Kontakt:

#5

Post napisał: krank1 » 01 mar 2011, 22:15

Ja oddaję wióry jednemu z pracowników a on już sam się martwi co z tym zrobić. Maszyny są ciągle czyste i kosze puste :) Z metali obrabiamy głównie aluminium i kwasówkę. Takie rozwiązanie jest zależne oczywiście od ilości odpadów bo jak jest tego bardzo dużo t ojuż lepiej samemu złomować.

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#6

Post napisał: skoti » 03 mar 2011, 22:06

W poprzedniej firmie mieliśmy przy maszynach beczki 200l . Do transportu był specjalny wózek do tych beczek , a na dworze stal duży kontener . W obecnej firmie wiórów jest znacznie mniej wiec przy maszynach stoją stojaki na worki plastikowe 120l. Nie ma miejsca na składowanie większej ilości wiórów wiec worki są wywożone co kilka kilkanaście dni .


krank1
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 141
Rejestracja: 30 cze 2006, 23:37
Lokalizacja: Piątek
Kontakt:

#7

Post napisał: krank1 » 03 mar 2011, 22:50

A kto odbiera odpady? chodzi mi o tworzywa sztuczne, jakie obrabiacie i czy segregujecie za względu na rodzaj, kolor itp ?

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#8

Post napisał: skoti » 03 mar 2011, 23:57

Jak jest tego trochę to na wysypisko . Czasami zdarzy się większa ilość jednego gatunku to wtedy odbiera to jakaś firma . Nie znam szczegółów bo się tym nie zajmuje , jedynie wiem ze znaleźli ja w necie . Pogoglowac być może w twojej okolicy znajduje się jakaś firma zajmująca się tym .

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”