Aukcje ALLEGRO

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
marcin1c
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 16 sty 2009, 21:53
Lokalizacja: Ząbkowice Śl.

Aukcje ALLEGRO

#1

Post napisał: marcin1c » 16 sty 2009, 22:02

Sprzedałem narty na allegro w aukcji licytowanej. Opis towaru był ubogi, ale była informacja że narty są używane, i parę szczegółowych zdjęć. Po wysłaniu towaru dostałem emaila z treścią że pani która kupiła ode mnie sprzęt chce go zwrócić ponieważ podobno jest on niezgodny z opisem. W nartach brakuje osłonki na zapięcie co jest idealnie widoczne na foto. Ja kupując narty nie zwróciłem nawet na to uwagi. Pani chce zgłosić sprawę na policje. CZY MUSZĘ ODESŁAĆ PIENIĄDZE, I PRZYJĄĆ TOWAR? CO MI GROZI GDY TEGO NIE ZROBIE... ! :lol: ?




ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#2

Post napisał: ARGUS » 16 sty 2009, 22:09

marcin1c pisze:CZY MUSZĘ ODESŁAĆ PIENIĄDZE, I PRZYJĄĆ TOWAR? CO MI GROZI GDY TEGO NIE ZROBIE... ! :lol: ?
Musisz odesłać i zwrócić pieniądze
Opisy na allegro robi się wyczerpujące do granic przyzwoitości :-)
Jak Pani sie uprze to proces cywilny - policja tu akurat zbyt wiele do rzeczy nie ma .
Rzecznik praw konsumenta oraz prokuratura.
Tego typu sprawy sa rozpatrywane z "Powództwa cywilnego"
Jeśli kwota jest mała to nawet sądzić się z kimś może się nie opłacić
ale może kobieta jest zawzięta .............
Przeczytaj regulamin Allegro jeśli dobrze pamietam jest to tam opisane.
Jęsli nie to zadzwoń do rzecznika praw konsumenta i zapytaj co zrobic
Powinni Cie uczciwie poinformować.


Na przyszłość pamietaj

opis
opis i jeszcze raz opis
no i zdjęcia


Autor tematu
marcin1c
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 16 sty 2009, 21:53
Lokalizacja: Ząbkowice Śl.

#3

Post napisał: marcin1c » 16 sty 2009, 22:13

Dowiadywałem się i z tego co słyszałem, jako osoba prywatna nie mam obowiązku zwrotu pięniędzy. Na zdjeciach jednak była widoczna "usterka''. lecz nie była podana w opisie, bo sam nawet nie zwróciłem na to uwagi....
Co mi grozi gdy pani poda sprawę na policje... ? :D


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#4

Post napisał: ARGUS » 16 sty 2009, 22:17

marcin1c pisze:Co mi grozi gdy pani poda sprawę na policje... ?
Nic
Tak jak Ci napisałem
policja nie ściga takich spraw "z urzędu"
Nie jest to oszustwo ani wyłudzenie
więc kontrachent może cię pozwać do sądu "z powództwa cywilnego"
(szczerze mówiąc wątpię by tak uczynił )
Jeśli towar był używany i tak było zaznaczone to możesz sprawę olać
Takie jest moje zdanie na podstawie tego co wiem

Awatar użytkownika

kostner
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1290
Rejestracja: 13 gru 2005, 04:41
Lokalizacja: Haan / Niemcy

#5

Post napisał: kostner » 16 sty 2009, 22:37

Jedyne co ci realnie grozi to negatywny komentarz na allegro. Polcija palcem nie ruszy bo nie ma znamion przestepstwa - przedmiot byl wystawiony, opisany slabo ale byl, byly zdjecia - a jedno zdjecie mowi wiecej niz 1000 slow :) i po zaplaceniu wyslany wiec nie ma mowy o oszustwie. Prokurator wogole tutaj nie ma nic do roboty bo dziala na wniosek policji. Jedynie powodztwo cywilne a wtedy wystarczy spytac a co znaczy ze artykul nie byl dodtatecznie opisany ?? Kiedy artykul jest dostatecznie opisany a kiedy nie itd.
Jeżeli prąd nas nie zabije to nas napewno nie wzmocni :(


margor
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 327
Rejestracja: 24 lut 2005, 09:20
Lokalizacja: Warszawa

#6

Post napisał: margor » 17 sty 2009, 00:19

Skoro były zdjęcia z widocznymi cechami (takie jak brak osłonki) to pani może co najwyżej pocałować kolegę w d... W polskim prawie nie istnieje coś takiego jak zwrot towaru "bo tak", chyba że się wyraźnie na to zgodziłeś. Pani kupiła narty i teraz to jest jej problem.


Jarosław B
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 204
Rejestracja: 08 sie 2006, 09:09
Lokalizacja: Kraków

#7

Post napisał: Jarosław B » 17 sty 2009, 09:35

Witam.Może trochę się wypowiem w tej materii.A więc zgodnie z prawem Unijnym (jak i Polskie przepisy prawne ) JASNO I WYRAŻNIE STWIERDZAJĄ że towary zakupione drogą internetową można zwrócić do dziesięciu dni kalendarzowych BEZ PODANIA PRZYCZYNY .Panowie postowicze najpierw radziłbym zaznajomić się z przepisami handlowymi a póżniej pisać ,, niemądre posty '' .Owszem jeżeli w grę wchodzą małe kwoty to z rególy nikomu się nie chce robić zamieszania .Ale nieraz rzeczy są dość drogie i wysyłamy przesyłkę a klijent jest bezczelny i się rozmyślił i wysłał nam spowrotem . W takim przypadku mamy OBOWIĄZEK zwrócić pieniądze .Koszty przesłki pokrywa w tym wypadku klijent. A więc tyle w kwesti wyjaśnienia .A jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości to proponuje znaleść zawziętego klijenta i przekonać się na własnej skórze . Wiem to z autopsji gdyż posiadam pracownie stolarską i w tamtym roku wysłałem klijentowi mały mebel antyczny.Wszystko było uzgodnione przesyłka doszła .Po pięciu dniach zadzwonił telefon że oni rezygnują z tego mebla gdyż zmieniła się koncepcja . I SIĘ ZACZEŁO. Sprawa wylądowała w sądzie (chodziło o 6000 zł ). Nie będę tu przytaczał co i jak .Skończyło się na tym że przepisy prawne w bardzo jasny sposób stwierdzają warunki sprzedaży drogą internetową . Musiałem zwrócić pieniądze jak również pokryć koszty sądowe .Odwołałem się do wyższej instancji ale sąd apelacyjny utrzymał wyrok w mocy .To przestroga dla innych . Pozdrawiam Jarek


margor
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 327
Rejestracja: 24 lut 2005, 09:20
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post napisał: margor » 17 sty 2009, 11:32

Faktycznie, kolega ma rację. Coraz bardziej nie rozumiem tego świata :(


ARGUS
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2125
Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
Lokalizacja: Szczecin

#9

Post napisał: ARGUS » 17 sty 2009, 13:33

Jarosław B,
Ma kolega całkowitą racje jeśli chodzi o towar NOWY zakupiony BEZ LICYTACJI
ale......

Przepisów dotyczących zwrotu towarów w terminie 10 dni nie stosuje się do sprzedaży z licytacją. (Art.16.1.pkt.10 Ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny link http://10dni.eu/content/view/7/2/ ).

Może jest jakaś nowelizacja ale nic na ten temat nie wiem

Towar używany
kupiony na licytacji
nie podlega zwrotom


Więc słowa kolegi >>Panowie postowicze najpierw radziłbym zaznajomić się z przepisami handlowymi a póżniej pisać ,, niemądre posty '' << są bezpodstawne i nie dotyczące TEGO przypadku

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 17 sty 2009, 13:38 przez ARGUS, łącznie zmieniany 1 raz.


jora38
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 144
Rejestracja: 05 cze 2008, 14:19
Lokalizacja: Warszawa

#10

Post napisał: jora38 » 17 sty 2009, 13:37

Aukcje internetowe ?
Jeśli Panowie wiecie gdzie w necie można znaleźć konkretne przepisy to proszę linka. Ja tez spotykałem się z różną interpretacją i przepisów i regulaminu Allegro.
Dla przykładu tekst jaki umieszczają w stronie &#8222;o mnie&#8221; niektórzy sprzedający:

... Obowiązują nowe przepisy prawa Unii Europejskiej o zakupie towaru od osób prywatnych .
Przedmioty wystawione na moich aukcjach nie podlegają : gwarancji , rękojmi ani zwrotowi po dokonaniu transakcji.
Jeśli bierzesz udział w moich aukcjach oznacza , że akceptujesz w/w warunki !
Jeżeli nie przyjmujesz tych warunków , nie licytuj !

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”