Monitoring prywatny

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#11

Post napisał: diodas1 » 27 paź 2013, 23:36

Złodziejstwo to problem trudny do rozwiązania metodami zgodnymi z prawem. Złodziej ma większe prawa niż poszkodowany. Policjanci może i obejrzą filmy ale czy to będzie dowód do użycia? Przecież nie masz zgody na filmowanie osoby która plądruje Twój dobytek :mrgreen: Nie wyobrażam sobie też naszpikowanie terenu pułapkami typu gwoździe czy grabie bo wiadomo że sam się na to w końcu nadziejesz. Można zrobić taki prosty monitoring przy użyciu programu http://www.dobreprogramy.pl/iSpy,Progra ... 26650.html Takich programów o różnym stopniu skomplikowania istnieje więcej. Ten jest akurat darmowy. Nie nagrywa cały czas, tylko wtedy gdy w obszarze obserwowanym przez kamerę coś się dzieje. Sfilmuje więc też pewnie kota polującego na myszy. Równolegle można sobie teren otoczyć kilkoma czujnikami ruchu i zmontować "cichy alarm" który obudzi Ciebie ale nie usłyszą go złodzieje. Trzeba trochę się pobawić dobierając poszczególne kamerki i stosowne niewidzialne dla oczu oświetlenie żeby to wszystko działało także w nocy. Jak wykorzystasz to że możesz ich zaskoczyć i nakryć na gorącym, pozostawię już Twojej pomysłowości. Bardzo sugestywnie działa i zapada głęboko w pamięć porażenie impulsem pastucha elektrycznego. Miałem sposobność poczuć to osobiście :shock: Zasilacz pastucha należałoby odpalać zdalnie, żeby złodziej bez przeszkód wszedł ale miał kłopot z wyjściem jak za przeproszeniem szyszka na prywatce. Będziesz miał przednią zabawę obserwując całą akcję na monitorze. Potem YouTube itd. Kariera filmowa... Skaldowie śpiewali "Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go" Ty też raczej króliczka nie przerobisz na futerko ale on zapamięta przygodę na długo. Polowanie na szkodnika nie musi zbyt wiele kosztować. Czujniki ruchu potaniały http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... jnik+ruchu Istnieją kamerki szpiegowskie http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... zia%C5%82y które mogą pracować niezależnie od komputera. Wiele z nich ma wbudowany czujnik ruchu w obserwowanym obszarze. Zwykłe kamery internetowe nie muszą współpracować z czujnikiem ruchu bo to program iSpy sprawdza czy nie ma zmian w odbieranym obrazie i w razie wykrycia poruszenia zaczyna nagrywać. Można też używać kamer bezprzewodowych przy większym obiekcie do patrolowania. Kiedy tak sobie myślę o szczegółach to aż żal stracić tej króliczej skórki :mrgreen: I chociaż wycisnąć z niej to co już wyniosła a może także koszty poniesione na monitoring.



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#12

Post napisał: RomanJ4 » 28 paź 2013, 08:20

Ja mam na podwórku i w firmie zamontowane tak by nie można było ich sięgnąć silne lampy (po 500W + jedna w firmie 1500W) z podłączonymi do nich przez stycznik (taka zbiorcza centralka, można sterować całość np czujką zmierzchową lub ręcznie) ukrytymi czujkami ruchu, rozmieszczonymi w newralgicznych miejscach gdzie łobuz musi przechodzić.
Włazi taki gnojek na teren, i musi nadziać się na czujkę, ta włącza kilka lamp oświetlających cały teren, i robi się widno jak w dzień. (ważne żeby nie była jedna, bo może wtedy usiłować potłuc, i oświetlające z różnych stron).
Żaden nie wytrzyma takiej próby, tu kolega ezbig ma rację. Do tego nie wie czy nie został nagrany.
Pod to możesz podłączyć też sobie kamerkę z zapisem, syrenę, czy co tam chcesz.
Albo powiadomienie na komórkę. Są takie przystawki do założenia na linię, dostajesz powiadomienie głosowe czy SMS-a, możesz przekierować na sąsiada, czy kogoś zaufanego jak wyjeżdżasz na wakacje, albo sam dzwonisz żeby sprawdzili.
System prosty, ale skuteczny.
diodas1 pisze:Miałem sposobność poczuć to osobiście
Kolega się przyznaje ? (oczywiście żart :mrgreen: )
diodas1 pisze:Bardzo sugestywnie działa i zapada głęboko w pamięć porażenie impulsem pastucha elektrycznego
żeby złodziej bez przeszkód wszedł ale miał kłopot z wyjściem

To nie takie pewne, bo musiałby być całkowitym idiotą by "na robotę" nie założyć rękawiczek.. Choć prawda, że idiotów też nie brakuje..
pozdrawiam,
Roman


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#13

Post napisał: diodas1 » 28 paź 2013, 11:03

RomanJ4 pisze: Kolega się przyznaje ? (oczywiście żart :mrgreen: )
Wiele lat temu jako młody elektronik robiłem różne "fuchy". Zdarzyło mi się też budować zapłon tyrystorowy do samochodu a chwilę po tym dostałem zlecenie na "pastucha" Podczas jednego z pomiarów układu elektronicznego dotknąłem sondą płytki która wcześniej generowała impulsy ale tym razem nie rozładowałem jej i cały ładunek poszedł przez moje ręce. Spadłem z krzesła a śrubokręt który miałem w dłoni rzuciłem z takim impetem że wbił się w dębowy parkiet. Musiałem mieć niezwyczajną minę bo w pracowni zrobiło się cicho i nikt się nie śmiał

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#14

Post napisał: RomanJ4 » 28 paź 2013, 11:51

Wiem coś o tym, od kiedy na lekcji fizyki w technikum usłużni koledzy włączyli "niechcący" induktor Ruhmkorffa w czasie kiedy podłączałem do niego lampę katodową... :twisted:
Podobno obudziłem się po 3 minutach...
pozdrawiam,
Roman


Merlinn
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 26
Rejestracja: 23 lip 2012, 17:28
Lokalizacja: Bochnia

#15

Post napisał: Merlinn » 29 paź 2013, 10:02

Niby są firmy ochroniarskie oferujące monitoring ale z doświadczenia wiem że niewiele to daje, tzn przyjechac przyjada ale jak juz bedzie po..

Awatar użytkownika

Autor tematu
Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#16

Post napisał: Zienek » 29 paź 2013, 10:30

Tym bardziej na wsi, gdzie od "komendy głównej security" jest pewnie 25 km.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”