#19
Post
napisał: upadły_mnich » 11 lis 2012, 19:55
tylko jedna uwaga; my jako konsumenci jesteśmy też winni.
Szynka bez chemii jest sucha i siwa. Kto ją kupi jak obok jest soczysta (woda + koagulanty itp), czerwoniutka (nitryt).
A kto kupi mętny sok owocowy wyciskany na oczach przed sklepem jak juz w sklepie jest klarowny i smqczniejszy nektar owocowy - aromat, barwnik, cukier i kwasek cytrynowy? Śliwki "wegierki" są w marketach juz wielkości małych jabłek. Smakują jak woda ale za to jakie piekne.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej