Odkurzacz wodny
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 647
- Rejestracja: 22 paź 2008, 15:09
- Lokalizacja: Dolina Lotnicza
Odkurzacz wodny
Jeszcze się nie rozlądałem ale na pewno musi być wodny [ stadardowy domowy]
Jeśli ktoś ma lub miał to proszę o info na co zwrócić uwagę, jakie opcje powinien posiadać. Dodam, że chodzi o raczej niższą półkę cenową.
Jeśli ktoś ma lub miał to proszę o info na co zwrócić uwagę, jakie opcje powinien posiadać. Dodam, że chodzi o raczej niższą półkę cenową.
"Technologia rozwiązuje problemy, nie politycy"
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Takiego odkurzacza nie kupisz tanio a jeśli już to będziesz żałował. Też kiedyś o takim myślałem aż w końcu dałem sobie spokój. Wiem, ze niektóre ceny są przystępne bo poniżej tysiąca złotych, ale trzeba sobie zdawać sprawę, że eksploatacja takiego odkurzacza sporo kosztuje. W zależności od marki mają one dwa lub trzy filtry, które trzeba wymieniać a to nie mały wydatek. Tylko jedna firma, wiadomo która, wypuściła odkurzacz całkowicie bez filtrów, tylko woda zbiera brudy, ale kosztuje on kilka tysięcy złotych i też nie jest niezniszczalny.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 18
- Rejestracja: 24 sie 2008, 13:36
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
PS
mamy od 15 lat rejnboła, jest niedozajechania, po schodach już nie raz się skulał i żyje, kółka super wytrzymałe, na progach drewnianych podskakuje jak na rodeo
miał niedawno specjalną misje - zalało mi szambem piwnice - i on biedny sobie musiał z tym radzić. Jak mu sie zbiornik zapełnił to jakoś nagle zmalały obroty i dobrze, że szybko go wyłączyłem, bałem się, że silnik sie spalił, ale przeżył. No to jeśli przeżył to da raade, i dawaj ... tak ileś razy. Ale nie radze zbyt dużo płynów zasysać, bo może sie źle skończyć
Wady: głośny, no ale silnik odrzutow, no i nie jest lekki
mamy od 15 lat rejnboła, jest niedozajechania, po schodach już nie raz się skulał i żyje, kółka super wytrzymałe, na progach drewnianych podskakuje jak na rodeo

miał niedawno specjalną misje - zalało mi szambem piwnice - i on biedny sobie musiał z tym radzić. Jak mu sie zbiornik zapełnił to jakoś nagle zmalały obroty i dobrze, że szybko go wyłączyłem, bałem się, że silnik sie spalił, ale przeżył. No to jeśli przeżył to da raade, i dawaj ... tak ileś razy. Ale nie radze zbyt dużo płynów zasysać, bo może sie źle skończyć
Wady: głośny, no ale silnik odrzutow, no i nie jest lekki