Velomobil
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 23:40
- Lokalizacja: Wrocław
Velomobil
Witam.
Chciałbym zapytać, czy jest tu ktoś, kto za rozsądną cenę byłby w stanie wykonać z laminatu karoserię do velomobilu. Najbliższy pokrojem jest niemiecki velomobil "Go-One" (przykładowa fota na stronie http://www.gizmag.com/real-deal-on-velomobiles/16193/).
Mój mail to [email protected]
Pozdrawiam.
Chciałbym zapytać, czy jest tu ktoś, kto za rozsądną cenę byłby w stanie wykonać z laminatu karoserię do velomobilu. Najbliższy pokrojem jest niemiecki velomobil "Go-One" (przykładowa fota na stronie http://www.gizmag.com/real-deal-on-velomobiles/16193/).
Mój mail to [email protected]
Pozdrawiam.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Mój kolega robił dziób do modelu samolotu o długości ok 3,5 m.
Dziób, który można porónać wielkością i formatem do kadłubu velomobilu robił poprzez wycięcie formy ze styropianu, następnie okleił to folią aluminiową (taka jak spożywcza), następnie kleił włókna szklane jakąś chemią do klejenia włókna.
Może warto zainteresować się właśnie taką technologią "kadłubową" ?
Pozdrawiam,
Zienek
Dziób, który można porónać wielkością i formatem do kadłubu velomobilu robił poprzez wycięcie formy ze styropianu, następnie okleił to folią aluminiową (taka jak spożywcza), następnie kleił włókna szklane jakąś chemią do klejenia włókna.
Może warto zainteresować się właśnie taką technologią "kadłubową" ?
Pozdrawiam,
Zienek
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 23:40
- Lokalizacja: Wrocław
Czołem, Kolego.
Dziękuję za poradę. Dowcip polega na tym, że potrzebuję wykonawcy, czyli osoby, która z założenia wie co i jak robić. Sam się za to nie biorę, ponieważ nie potrafię, a wątpię, by udało mi się sklecić dobrze wyglądającą bryłę za pierwszym razem. Chyba, że jest to możliwe.
Hmm... jest możliwe?
Dziękuję za poradę. Dowcip polega na tym, że potrzebuję wykonawcy, czyli osoby, która z założenia wie co i jak robić. Sam się za to nie biorę, ponieważ nie potrafię, a wątpię, by udało mi się sklecić dobrze wyglądającą bryłę za pierwszym razem. Chyba, że jest to możliwe.
Hmm... jest możliwe?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 748
- Rejestracja: 19 maja 2007, 20:33
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Przepis na karoserię do pojazdu
1. Kupujesz styropian - dużo.
2. Kupujesz piankę montażową, nóż do styropianu, pilnik tarnik do drewna, papier ścierny
3. Uruchamiasz mózg
4. projektujesz nadwozie na kartce lub w głowie.
5. Kleisz ze styropianu blok
6. Obrabiasz blok na kształt swojego nadwozia z zachowaniem wszystkich ważnych wymiarów
7. Obklejasz styropian taśmą klejącą, folią alu, czymkolwiek aby uszczelnić model
8. Kupujesz żywice i tkaninę z tworzyw sztucznych
9. Obklejasz model tkaniną z żywicą
10. Obklejasz model tkaniną z żywicą
11. Obklejasz model tkaniną z żywicą
12. Obklejasz model tkaniną z żywicą
13. Szlifujesz i szpachlujesz skorupę.
14. Wycinasz otwory wejściowe, okienka, wszystkie konstrukcyjne.
15. Wydłubujesz styropian
16. Oporny styropian topisz acetonem.
16. Doklejasz elementy montażowe
17. Malujesz.
Gotowe!
1. Kupujesz styropian - dużo.
2. Kupujesz piankę montażową, nóż do styropianu, pilnik tarnik do drewna, papier ścierny
3. Uruchamiasz mózg
4. projektujesz nadwozie na kartce lub w głowie.
5. Kleisz ze styropianu blok
6. Obrabiasz blok na kształt swojego nadwozia z zachowaniem wszystkich ważnych wymiarów
7. Obklejasz styropian taśmą klejącą, folią alu, czymkolwiek aby uszczelnić model
8. Kupujesz żywice i tkaninę z tworzyw sztucznych
9. Obklejasz model tkaniną z żywicą
10. Obklejasz model tkaniną z żywicą
11. Obklejasz model tkaniną z żywicą
12. Obklejasz model tkaniną z żywicą
13. Szlifujesz i szpachlujesz skorupę.
14. Wycinasz otwory wejściowe, okienka, wszystkie konstrukcyjne.
15. Wydłubujesz styropian
16. Oporny styropian topisz acetonem.
16. Doklejasz elementy montażowe
17. Malujesz.
Gotowe!
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1227
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
- Lokalizacja: Dania
Takie cos sie raczej robi w formie i z podcisnieniem, bo inaczej moze byc troche za ciezkie a o to chyba nie chodzi.
Pompe prózniowa mozna z kompresora od lodówki zrobic - żeby nadmiar żywicy z włókna wycisnąć.
W formie mozna zrobic taka sama grubosc matrialu calej karoseri i wzmocnic gdzie trzeba jak sie wlókna szklanego czy weglowego uzywa. Forme mozna najpierw pomalowac, to po wyjeciu bedzie gotowe.
Trudne to nie jest tylko wymaga czasu, cierpliwosci i kasy:-)
Np tu masz caly przepis ze zdjeciami na robienia kopyta, formy.
http://www.rotory.com/fusionbb/printpost.php?tid/75878/
Jak szkielet zrobisz ze sklejki, jest wieksza szansa ze model wyjdzie taki sam z obu stron.
Szybkę z Lexanu mozna termoformowac ale model powinien byc twardy i bardzo gladki.
Pompe prózniowa mozna z kompresora od lodówki zrobic - żeby nadmiar żywicy z włókna wycisnąć.
W formie mozna zrobic taka sama grubosc matrialu calej karoseri i wzmocnic gdzie trzeba jak sie wlókna szklanego czy weglowego uzywa. Forme mozna najpierw pomalowac, to po wyjeciu bedzie gotowe.
Trudne to nie jest tylko wymaga czasu, cierpliwosci i kasy:-)
Np tu masz caly przepis ze zdjeciami na robienia kopyta, formy.
http://www.rotory.com/fusionbb/printpost.php?tid/75878/
Jak szkielet zrobisz ze sklejki, jest wieksza szansa ze model wyjdzie taki sam z obu stron.
Szybkę z Lexanu mozna termoformowac ale model powinien byc twardy i bardzo gladki.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 wrz 2011, 23:40
- Lokalizacja: Wrocław
Dziękuję, Kolego, za instrukcję. Nie ukrywam, że bardzo mi się podobał sposób jej przedstawienia.
Pragnę zadać tylko jedno pytanie: jaka jest szansa, że taki niedoświadczony kołek jak ja nie spierniczy czegoś podczas wykładania laminatu? Nie chciałbym uzyskać jakichś dziwnych zawirowań na karoserii. Z tego co widzę, nawet doświadczeni w temacie opisują często jakieś swoje wpadki. Jeśli im się zdarza, mnie będzie zdarzać się tym bardziej. Tego się właśnie obawiam. Poza tym widzę jakieś mieszanki w różnych proporcjach, różne rozpuszczalniki, "tu wolno dotknąć, tam nie wolno" itd. Odnoszę nieodparte wrażenie, że gdybym bazował na tak uproszczonej instrukcji, szlag by mnie prędzej trafił niż wykonałbym mający ręce i nogi element.
Czy może wcale nie jest to takie trudne nawet dla laika?
****
EDIT
****
I Tobie, Kak, też dziękuję ślicznie. Tak się złożyło, że dodałeś wiadomość w czasie, kiedy pisałem swoją. I jakoś ją przeoczyłem.
Pragnę zadać tylko jedno pytanie: jaka jest szansa, że taki niedoświadczony kołek jak ja nie spierniczy czegoś podczas wykładania laminatu? Nie chciałbym uzyskać jakichś dziwnych zawirowań na karoserii. Z tego co widzę, nawet doświadczeni w temacie opisują często jakieś swoje wpadki. Jeśli im się zdarza, mnie będzie zdarzać się tym bardziej. Tego się właśnie obawiam. Poza tym widzę jakieś mieszanki w różnych proporcjach, różne rozpuszczalniki, "tu wolno dotknąć, tam nie wolno" itd. Odnoszę nieodparte wrażenie, że gdybym bazował na tak uproszczonej instrukcji, szlag by mnie prędzej trafił niż wykonałbym mający ręce i nogi element.
Czy może wcale nie jest to takie trudne nawet dla laika?
****
EDIT
****
I Tobie, Kak, też dziękuję ślicznie. Tak się złożyło, że dodałeś wiadomość w czasie, kiedy pisałem swoją. I jakoś ją przeoczyłem.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 602
- Rejestracja: 28 cze 2007, 14:39
- Lokalizacja: Siedlce
Witam
Znając życie to pierwsze spierdzielisz totalnie, drugie zrobisz źle, a trzecie już będzie dobre
Ale na to konto zdobędziesz cenne doświadczenie i potem będziesz robił dla kolegów znajomych za friko a potem dla obcych za kasę.
No to do dzieła
Pozdrawiam
Jacek
Znając życie to pierwsze spierdzielisz totalnie, drugie zrobisz źle, a trzecie już będzie dobre

Ale na to konto zdobędziesz cenne doświadczenie i potem będziesz robił dla kolegów znajomych za friko a potem dla obcych za kasę.
No to do dzieła

Pozdrawiam
Jacek
Kto się nie bawi, ten nie żyje 
Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.

Zakres działalności: gwałty, wymuszenia, haracze.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Velomobil
Jedna sztuke? NiktVeloCity pisze:Witam.
Chciałbym zapytać, czy jest tu ktoś, kto za rozsądną cenę byłby w stanie wykonać z laminatu karoserię do velomobilu. Najbliższy pokrojem jest niemiecki velomobil "Go-One"...

Jesli to ma byc produkcja to ja bym sie zainteresowal ...termoformowaniem.
Dobrze zaprojektowane skorupa, z odpowiednimi konstrukcyjnymi przetloczeniami
bedzie lekka i przy zastosowaniu odpowiednich materialow wytrzymala.
Przygotowanie produkcji (forma, maszyny) dosc drogie za to potem "sztuka"
robiona szybko i tanio.
q