Problem z roztoczeniem otworów
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 14
- Rejestracja: 18 gru 2013, 17:40
- Lokalizacja: Lublin
Problem z roztoczeniem otworów
Witam panowie muszę roztoczyć otwór w odlewie z fi25 na fi 34 długość otworu to 50mm. Problem w tym ,że muszę przesunąć oś otworu o 3 mm. Czym wykonać to zadania najlepiej jednym narzędziem. Tokarka nie wchodzi w grę za duże gabaryty detalu i nieregularny kształt.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 14
- Rejestracja: 18 gru 2013, 17:40
- Lokalizacja: Lublin
Re: Problem z roztoczeniem otworów
jutro będę próbował frezem trzpieniowym na płytki fi 32. Wiecie gdzie dostanę taki frez w średnicy fi 34. dokładność to 34 +0.10 mm
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 14
- Rejestracja: 18 gru 2013, 17:40
- Lokalizacja: Lublin
Re: Problem z roztoczeniem otworów
Wytaczadłem próbowałem i da się to zrobić tylko pozostaje kwestia czasu. Dla jednej sztuki nie ma problemu ale tutaj mam serię.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Problem z roztoczeniem otworów
Na frezarce chyba najwygodniej byłoby to zrobić w dwóch krokach (jednak zależy jak długa seria i... jakie zyski
).
Opracować/wykonać przyrząd do powtarzalnego mocowania nieregularnego odlewu na stole (ale musi on mieć jakieś powierzchnie i otwory które mogą robić za "bazowe") i najpierw ustawić maszynę pod zrobienie czymkolwiek otworu zgrubnego 33mm i opierniczyć wszystkie sztuki.
Potem na tym samym przyrządzie obrobić otwory już na gotowy wymiar ustawionym na stałe wytaczadłem, jednym przejściem - jeden milimetr powinno wziąć bez problemów, tym bardziej że tolerancja +0,1mm nie jest raczej jakimś wyzwaniem.
To na frezarce, ale i na tokarce można wykorzystać planszajbę z podobnym przyrządem powtarzalnie mocującym odlew - w zasadzie takim samym jak do frezarki - i wytaczać nożem. Tak chyba byłoby szybciej.

Opracować/wykonać przyrząd do powtarzalnego mocowania nieregularnego odlewu na stole (ale musi on mieć jakieś powierzchnie i otwory które mogą robić za "bazowe") i najpierw ustawić maszynę pod zrobienie czymkolwiek otworu zgrubnego 33mm i opierniczyć wszystkie sztuki.
Potem na tym samym przyrządzie obrobić otwory już na gotowy wymiar ustawionym na stałe wytaczadłem, jednym przejściem - jeden milimetr powinno wziąć bez problemów, tym bardziej że tolerancja +0,1mm nie jest raczej jakimś wyzwaniem.
To na frezarce, ale i na tokarce można wykorzystać planszajbę z podobnym przyrządem powtarzalnie mocującym odlew - w zasadzie takim samym jak do frezarki - i wytaczać nożem. Tak chyba byłoby szybciej.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)